Strona 105 z 105

Re: Oprawy zewnętrzno-wewnętrzne z wkręcanym kloszem

PostNapisane: 10 stycznia 2024, 10:21
przez famabud
O wiele lepiej prezentowałyby się klosze mleczne.

Re: Oprawy zewnętrzno-wewnętrzne z wkręcanym kloszem

PostNapisane: 10 stycznia 2024, 12:47
przez PhilipsMalaga212
Zgadzam się, mleczne by wyglądały znacznie lepiej.

Re: Oprawy zewnętrzno-wewnętrzne z wkręcanym kloszem

PostNapisane: 10 stycznia 2024, 19:21
przez qba
W drugiej połowie lat 80 porowate WOSy były o wiele popularniejsze od mlecznych kul. Często nawet zastępowano kulę porowatym.

Re: Oprawy zewnętrzno-wewnętrzne z wkręcanym kloszem

PostNapisane: 11 stycznia 2024, 13:03
przez PhilipsMalaga212
Co do porowatych kloszy, to je bardzo lubię. Akurat w każdym miejscu coś wygląda gorzej a coś lepiej.

Re: Oprawy zewnętrzno-wewnętrzne z wkręcanym kloszem

PostNapisane: 11 stycznia 2024, 19:49
przez qba
Pamiętam jak miałem ok. 5-6 lat i chodziłem po dopiero co wybudowanym osiedlu domków, to porowate WOSy były niemal wszędzie, na każdym domu, czasem też na jakichś kolumienkach. Kojarzę też jedno osiedle niewysokich bloków z wielkiej płyty, gdzie zamontowano porowatych WOSów "na bogato". Były nie tylko na suficie każdej kondygnacji na klatce schodowej, w piwnicach i przedsionkach, ale znajdowały się też na półpiętrach, co było rzadkością, do tego wkrętoklosz był nad każdymi drzwiami do mieszkania, a i mieszkania fabrycznie były wyposażone w WOSy nie tylko w łazienkach ( środek sufitu i nad umywalką)i WC, ale i w kuchniach ( sufit i ściana) i na korytarzu( w zależności od wymiaru był jeden lub dwa). Oczywiście niewielu lokatorów zostawiło je sobie w przedpokoju i kuchni i często wylatywały stamtąd zaraz po wprowadzeniu się.

Re: Oprawy zewnętrzno-wewnętrzne z wkręcanym kloszem

PostNapisane: 18 stycznia 2024, 17:13
przez famorix
W domu w którym mieszkał mój tato kiedyś jest pełno WOS-ów z grudkowatymi kloszami a w łazience z tego co pamiętam jest jest jeden z kloszem podłużnym :)