www.lighting-gallery.pl

W takich miejscach to oświetlenie dopiero dostaje po du*ie. Czynne i świecące nonstop.

DarekG napisał(a):W takich miejscach to oświetlenie dopiero dostaje po du*ie. Czynne i świecące nonstop.

Dokładnie.
W wielu zakładach pracy także oświetlenie świeci 24 h/360 dni w roku. U mnie w firmie okazało się że źródła metahalogenowe niestety niezbyt się sprawdzają w niektórych miejscach i bardzo szybko przepalają a pokonuje je tradycyjna rtęć która świeci świeci, świeci .
W takich miejscach widać które źródła są trwałe a które nie oraz ile warte są oprawy i dlaczego jedne można kupić za 30 PLN a drugie "takie same" tylko innego producenta kosztują 200 PLN.

Może ma ktoś fotki praskiego lub moskiewskiego metra. Tam jest sporo ciekawych opraw wykonanych z rozmachem.

MH jest mało trwałe, jeśli się oszczędza na źródłach - chińszczyzna się skończy po 6 tys h, dobre MH mają dziś trwałość 12-15 tys h i więcej. To, że rtęć potrafi świecić latami to normalne, ale świeci coraz słabiej. Mimo to niewiele źródeł pobije dobre rury T12 - to się świeciło całymi latami na bardzo prostym osprzęcie.

Wyjście północne ze stacji A-18 Plac Wilsona.

Zrobiłem dla Was, jeśli kogoś interesuje, kilka zdjęć na stacji Centrum (rocznik 1998)

Wchodzimy pod ziemię...







Poziom przejścia w kierunku ul. Złotej (-1):



Poziom antresli i galerii handlowej (-2):





Poziom peronu (-3):

Na stacjach Ursynów i Kabaty testowane są "świetlówki" LED-owe. Efekt sympatyczny - wielkiej różnicy nie widać w oświetleniu stacji.

Zdjęcia ze stacji A-6 Ursynów




Tu podgląd na cały peron. LED-y są tylko u góry. Pod granatowym paskiem z nazwą stacji są normalne świetlówki.

Nigdy jeszcze nie miałem okazji zobaczyć jak takie cudo świeci ale ze zdjęć widać że radzi sobie nawet niezłe-ale puki co wolę na razie standardowe świetlówki

amisiek napisał(a):MH jest mało trwałe, jeśli się oszczędza na źródłach - chińszczyzna się skończy po 6 tys h, dobre MH mają dziś trwałość 12-15 tys h i więcej. To, że rtęć potrafi świecić latami to normalne, ale świeci coraz słabiej. Mimo to niewiele źródeł pobije dobre rury T12 - to się świeciło całymi latami na bardzo prostym osprzęcie.

Te o których wspomniałem to nie była chińszczyzna tylko źródła z górnej półki: Osram, Philips. Wytrzymywały jakieś 2-3 tyś h.
Czy mogły wykańczać je drgania i temperatura otoczenia rzędu 30-40 stopni ? A może coś z osprzętem było nie tak. Oprawy były nowe.
W każdym razie w tym samym miejscu rtęć i soda świeci a MH nie.
Warto jeszcze wspomnieć że oprawy świecą się cały czas. Gaszone są tylko podczas remontu lub przeglądu rozdzielni nie częściej jak 1-3 x w roku na 2-3 godziny.
W innych miejscach MH się sprawdzają ale w stosunku do rtęci czy sody ich trwałość jest mniejsza . No ale coś za coś

robert03 napisał(a):...W każdym razie w tym samym miejscu rtęć i soda świeci a MH nie.

Jeżeli tam sodę wpakowali to już ohydnie tam musi być

Sody nie ma Były tylko testy .