Niestety proces demontażu Uniwersamu trwa:


Im więcej widać zdemontowanej konstrukcji, tym bardziej staje się oczywiste dlaczego remont byłby nieopłacalny. Do wymiany były wszystkie okna (10% wartości budynku), należało praktycznie zdemontować całe wykończenie w środku, rozwiązać problem dostępności dla osób niepełnosprawnych (duża przebudowa), zainstalować porządną klimatyzację we wszystkich pomieszczeniach (15% wartości budynku), istnienie takiego sklepu bez parkingu podziemnego jest dziś bez sensu, bo mało kto tam przyjedzie na większe zakupy. To wszystko to jest jednak pikuś.

Mianowicie spora część konstrukcji stalowych była zardzewiała i to bardzo konkretnie. Podejrzewam, że była to jedna z najważniejszych przyczyn, dla której zdecydowali się na wyburzenie Uniwersamu i postawienie nowego czegoś. Remont związany z wymianą elementów konstrukcyjnych jest naprawdę bardzo kosztowny i efekt również byłby taki sobie.

Niestety to były wieloletnie zaniedbania, zatem budynek nadawał się do remontu generalnego, który byłby jeszcze trudniejszy.








Razem z Uniwersamem polegnie część bazarku

tu mi nie żal, bo w tej części zawsze najgorzej śmierdziało.

Jedyne czego żal (oprócz wyposażenia elektronicznego, którego nie udało się zdobyć z racji na opór idiotów), to oprawy.



Ale niestety one też były w fatalnym stanie technicznym i w zasadzie wymagały remontu. Także cóż.. pozostanie we wspomnieniach
Lubię dobre światło.