No niestety świetlówki w układzie podwójnym (dwie na jednym stateczniku) to prawdziwa zaraza i zmora oświetleniowa. Ciężki i długi rozruch + wrażliwość na spadki napięć. Gdyby każda rura miała swój statecznik to problemu by nie było.
Do jakiej wartości potrafi napięcie spaść ?
Z nowymi MH problemów może nie być, gorzej jak lampy swoje już przepracują (nie koniecznie będą już wypalone) bo wtedy może się zacząć gaśnięcie.