Kurczę, muszę sobie taką 930 kupić, bo jeszcze nie widziałem jak to świeci. Ja mimo wszystko lubię świetlówki, zawsze to było moje ulubione źródło światła, także wtedy, gdy napotykałem zwykłą rurę, z oprawkami przykręconymi do deski, z dławikiem i starterem na widoku, mam z tym naprawdę miłe wspomnienia i zawsze wolałem to światło od żarowego, które mnie dołowało. Do dziś wolę brzydką świetlówkę od obleśnego żyrandola, okichanego przez muchy i z żarówkami 25W. MH to zupełnie nowa jakość, ale chyba, jeśli chodzi o mieszkania, jestem trochę większym tradycjonalistą

Brak czasu....