Stare oprawy żarówkowe

[qba]

Polam Wilkasy ART:



Żyrandol produkcji Volta Częstochowa:

[toomm40]

ta pierwsza oprawa wygląda na nówkę (ale to chyba nie ta z allegro za 1800 z groszami )
podobną do drugiej miałem kiedyś w moim pokoju
u mojego brata można coś takiego zobaczyć



natomiast w holu zachowała mi się stara oprawa żarówkowa, bardzo ładna zresztą -moim zdaniem

[qba]

ta pierwsza oprawa wygląda na nówkę (ale to chyba nie ta z allegro za 1800 z groszami )
podobną do drugiej miałem kiedyś w moim pokoju

Ta Art nie jest taka nowa, nie wiem dokładnie z którego roku, ale w dobrym stanie. To oczywiście nie ta z allegro. Zdobyłem ją za pośrednictwem tablicy i kosztowała mnie ok 20 złotych. Żyrandol obecnie nie wisi tam gdzie na zdjęciu, a jest schowany w kartonie w piwnicy gdyż wyprowadziłem się z tamtego domu. Mam jeszcze identyczny na 3 żarówki i żyrandole tej częstochowskiej firmy są pozbawione wszystkich wad, jakie mają plastikowe żyrandole Polam Piła.

[toomm40]

no własnie, ja miałem chyba ten z wadami,bo odkształcały sie z czasem klosze i były jeszcze takie białe obwódki plastikowe, które były notorycznie poprzypalane i powyginane,mimo ,że miałem tam max 60 watowe żarówki
ps edytowałem mój post powyżej, to zerknij jeszcze , bo wiem,że lubisz rózne zarówkowce , dołożyłem kilka zdjęć
a tu jeszcze z klatki schodowej

[qba]

no własnie, ja miałem chyba ten z wadami,bo odkształcały sie z czasem klosze i były jeszcze takie białe obwódki plastikowe, które były notorycznie poprzypalane i powyginane,mimo ,że miałem tam max 60 watowe żarówki
ps edytowałem mój post powyżej, to zerknij jeszcze , bo wiem,że lubisz rózne zarówkowce , dołożyłem kilka zdjęć

To miałeś Polam PIła, też takich kilka mam, pomimo ich wad wizualnie mi się podobają. Ze sobą mam teraz czerwoną wersję, która jednak podwieszona jest tylko do zdjęcia, gdyż nie mam obecnie instalacji oświetleniowej na suficie.


Z tych twoich fajny ten czarny dekiel, znam dobrze te oprawy. Identyczny, tylko że biały widziałem u kogoś w domu ponad 20 lat temu, potrójny czarny, lecz nie dekiel, a listwa z takimi reflektorkami wisiał w gabinecie dyrektora w mojej podstawówce. Również czarny w formie lampki biurkowej miał kolega, który mieszkał nade mną. Poza tym były tez pojedyncze kinkiety. jakbyś mógł, to zerknij, kto jest producentem, bo od długiego czasu poszukuje jakichś informacji na temat tych właśnie opraw. Te kute stalowe to może być wyrób jakiegoś artysty. Mój wujek robił podobne kute oprawy.

[toomm40]

zobaczę czy da sie ustalić producenta, ale obawiam sie ,że musiałbym wpierw oprawe demontować ...pamiętam tez , że takie same reflektorki miałem jeszcze w wersji pojedyńczej z możliwością przypięcia je na klips , , na pewno jeden taki jest w piwnicy, ale biały .
natomiast co do tej oprawy na 4 żarówki, to miałem dokładnie taką,jak ta Twoja czerwona. tylko moja była brązowa.

[qba]

zobaczę czy da sie ustalić producenta, ale obawiam sie ,że musiałbym wpierw oprawe demontować ...pamiętam tez , że takie same reflektorki miałem jeszcze w wersji pojedyńczej z możliwością przypięcia je na klips , , na pewno jeden taki jest w piwnicy, ale biały .
natomiast co do tej oprawy na 4 żarówki, to miałem dokładnie taką,jak ta Twoja czerwona. tylko moja była brązowa.

Jeśli dobrze widzę, to na deklu jest jakaś naklejka, która chyba zawiera dane producenta, więc może obejdzie się bez odkręcania dekla. Brązowy poczwórny żyrandol był w pokoju nauczycielskim w mojej podstawówce i nawet miałem okazje pomagać woźnemu w jego montowaniu. Wisiał również w korytarzu u mojej cioci, ale miał jeden reflektorek rozwalony, że żarówka dyndała. Reflektorki Polam Piła występowały jak dotąd ustaliłem w 12 kolorach, a nie jak dotąd sądziłem w pięciu. Ostatnio na allegro widziałem granatowy klips.

[toomm40]

tak wygląda nalepka ,jakiś aRies poznań i numer telefonu


i jeszcze stara kultowa oprawa do barku , która zaświecała sie po otwarciu drzwi, produkcja Polam-Gostynin

[qba]

Czyli prywaciarz, tak jak sądziłem. Co ciekawe firma istnieje do dziś: http://www.aries.pl/. Ten biały dekiel, o którym wspomniałem wyżej widziałem właśnie w Poznaniu. Reflektorki te niezwykle spopularyzowały się we wczesnych latach 90.
Takie oprawy do barku były w wielu meblościankach widziałem też na 2 żarówki. Zapalały się, kiedy otwierało się barek, a gasły podczas zamykania. U mojej cioci się popsuło coś i oprawa świeciła przy zamkniętym barku, przez co od ciepła żarówki rozpuściły się schowane tam czekolady.

[toomm40]

no,możliwe,że firma do dziś istnieje, te reflektorki aż takie stare nie są .
gdzies w piwnicy jest chyba jeszcze zielonkawy klosz o nieregularnych kształtach z wymalowanymi esami-floresami z bardzo starej lampy , którą miałem kiedyś w pokoju , ta lampa, gdyby istaniała w całości ,miała by dziś około niemal 50lat