Co nie co się pozmieniało

Nie chciałem was katować fotami z komórki, bo mam już z aparatu

No to zaczynamy
W pokoju dziadka obróciłem kinkiety oprawką do dołu, wywaliłem świeczki i założyłem żarówki reflektorowe 60W. Jest OK, bo światło dociera tam gdzie ma, a nie "w cały świat"


W kuchni w tych beznadziejnych oczkach halogenowych podmieniłem 2 halogeny na diodki. Nie różnią się specjalnie barwą.

Zbliżenie na diodki (firym ANS):

W plafonierze zastąpiłem żarówkę Softone (

) 75W świetlówką 11W
4000K Brilum. Świetlówka jest porządnie wykonana, a dziadkowi odpowiada ilość i jakość światła

:


Teraz te kinkiety z kryształkami... jeden dostał świetlówkę kompaktową 7W (tradycyjna żarówka w obu kinkietach to tylko atrapa, celowo je poluzowałem żeby nie ziała pusta oprawka

):

...a druga lampę LED Osram, którą kupiłem za 20zł na promocji w MediaMarkcie. Barwa Warm White, Ra 80, coś takiego

:


Niestety nie zrobiłem fot w akcji, nie zostałem do wieczora
Ciąg dalszy. Taki reflektorek z żarówką R63 40W dostał teraz spiralkę 12W 2700K (w międzyczasie był kompakt reflektorowy, niestety uległ uszkodzeniu

):

Natomiast dziadek kupił sobie taką lampkę, do której wkręciłem kompakta Osram
6500K. Dziadek używa jej do czytania i do pracy przy komputerze, i podoba mu się takie światło:


Dziadek chciał również mieć w kuchni coś, co mogłoby się świecić cały czas, więc padło na reflektorek z żarówką reflektorową 60W (źródło to akurat nie mój pomysł):

To na razie wszystko

Witeku napisał(a):A ja jestem ciekaw, czy Dziadek faktycznie zauważył jakąś różnicę?

Zauważył i to nie tylko na rachunkach za prąd
