Watt napisał(a):Są np. w Juli takie już profesjonalne LEDy Philipsa, E27, ale cena to już... 150 zł za sztukę

Co do halogenów to tylko dwa u mnie padły w widowiskowy sposób, tzn. zaczerniła się bańka

Z tego, co pamiętam, to ledy, dostępne w Ikei, marki Sparsam, mają dość dobrą jakość i chyba nie mają efektu stroboskopowego, a cena nie jest tak przerażająca.
Niemniej cieszmy się oświetleniem świetlówkowym i kompaktowym, póki Philips z Osramem nie napisali jeszcze żadnych kolejnych durnych dyrektyw, zakazujących ich wprowadzania
Jeśli chodzi o ledy, to mam podobne zdanie, jak koledzy - 90% tego, co można kupić w sklepach, to chłam, gorszej jakości od wyświeconych rur produkcji radzieckiej, pracujących na najgorszym osprzęcie. Świetlówki do dziś wielu osobom, zwłaszcza starszym, kojarzą się z rurą świecącą trupim światłem w byle jakiej oprawie np. w kuchni, a jednak ledy, świecące jeszcze gorzej, schodzą z półek i ludzie to kupują, bo to niby taka "nowoczesność"...
Utilizer napisał(a):Lampka 
może i jasno masz ale jakościowo słabiutko... Polampy 765 i kompakty...

Wiem, ale nie przeszkadza mi to, z resztą to i tak lepsze światło od tanich ledów. Jakbym chciał, to mógłbym obsadzić rury o barwie 9xx, bo takie też mam w kolekcji, ale póki co cieszę się światłem tej, czy owej klasyki
