Strona 1 z 10

Redukcja mocy oświetlenia mieszkania

PostNapisane: 27 maja 2012, 13:14
przez ousd
Witam.
Od dawna chodzi mi po głowie pomysł zmniejszenia mocy oświetlenia w domu dziadka ponieważ ma same klasyczne żarówki i wszystko ciągnie dużo energii i słabo świeci. To tak: (UWAGA!!! Tych zdjęć jest dużo!)
Kuchnia
Na suficie żyrandol 3x50w halogenowy
Obrazek
Nad blatem w kuchni też halogeny 3x50w 12V
Obrazek
A instalację do tego robił elektryk przez duże "E" :lol:
Obrazek
Przedpokój:
Plafoniera 60w
Obrazek
Halogeny w podwieszanym suficie 4x50w 12V
Obrazek
Obrazek
Łazienka:
Halogeny w podwieszanym suficie 3x50w 12V (na zdjęciu są tylko 2)
Obrazek
Obrazek
Nad lustrem jeden halogen 50w 230V
Obrazek
Salon:
2 kinkiety 2x40w (w każdym kinkiecie jedna żarówka jest poluzowana bo dziadek nie potrzebuje aż tak dużo światła)
Obrazek
Obrazek
A na syficie żyrandol z kompletnym mixem żarówek 40w i 60w
Obrazek
Obrazek
Sypialnia:
2 kinkiety na jedną żarówkę
Jeden ma mlecznego Philipsa
Obrazek
A drugi halogena 28w Osrama
Obrazek
Na suficie jest taki żyrandol 3x40w
Obrazek
A nad biurkiem jeden reflektorowy halogen 28w (uruchamiany pilotem :mrgreen: )
Obrazek
Uff... zmęczyłem się tym pisaniem :mrgreen:

Re: Redukcja mocy oświetlenia mieszkania

PostNapisane: 27 maja 2012, 17:38
przez CDM
To teraz tylko pytanie, czy dziadek chce coś zmienić i czy ma na to fundusze :?: Bo opcji poprawy tego stanu rzeczy jest cała masa (od wymiany samych źródeł po całe oprawy)

Re: Redukcja mocy oświetlenia mieszkania

PostNapisane: 27 maja 2012, 17:42
przez ousd
Dziadek ma fundusze ale powiedział że opraw nie zmieni.

Re: Redukcja mocy oświetlenia mieszkania

PostNapisane: 27 maja 2012, 20:05
przez amisiek
Wkręcenie świetlówek kompaktowych jest najprostszym z rozwiązań, ale nie mogą się równać jakością światła z żarówkami tradycyjnymi. Moim zdaniem najlepiej by było rozejrzeć się do jednak za ładnymi oprawami na świetlówki liniowe T8, obsadzić tam świetlówki klasy DeLuxe (Ra>90).
Do przedpokoju można świetlówkę kompaktową wkręcić od zaraz. Zamiast reflektorka z halogenem można upolować lampkę z Ikei na diodę LED, to akurat ładnie świeci. Do pokoju potrzeba światła dużo i dobrej jakości, więc kompakty odpadają. W kuchni dobrze by się sprawdziły świetlówki liniowe T8 965 na elektronice. Oszczędzisz około połowę energii elektrycznej.
Ale czy to będzie opłacalne? Wątpię, dobra oprawa i dobre źródła kosztują a jak wkręcisz badziewne kompakty to szkoda oczu.

Re: Redukcja mocy oświetlenia mieszkania

PostNapisane: 27 maja 2012, 20:56
przez litak1
Skoro wymiana opraw nie wchodzi w grę to pozostaje tylko wymiana źródeł . Ja proponuję tam gdzie często nie włączasz światła to lepiej użyć świetlówek kompaktowych Osram z serii 825 (z zółtawym luminoforem) one nie są do odróżnienia od zwykłej żarówki chyba że spektroskopem, mają naprawdę dobre "żarówkowe" światło i dobrą trwałość, tam gdzie często włączasz światło dobrze użyć ledów ale proponuję też firmowe bo z tanimi to tylko problemy, po pewnym czasie gasną sekcjami , błyskają nawet zdarza się eksplozja kondensatora. Ale co najgorsze one mają prosty układ zasilania i jest mocny efekt stroboskopowy. Firmowe są zawsze wykonywane na przetwornicach więc ładnie świecą ciągłym światłem, a i użyte diody mają ładne widmo a nie zielonkawe jak w tanich ;)

Re: Redukcja mocy oświetlenia mieszkania

PostNapisane: 27 maja 2012, 21:10
przez FOX
Podstawowe pytanie jaki jest cel modernizacji oświetlenia. Czy głównie chodzi o koszty pobieranej energii czy obecne oświetlenie jest po prostu zbyt ciemne?
Najprostszym sposobem byłaby wymiana wszystkich żarówek na świetlówki kompaktowe jednak na ich temat mam podobne zdanie co amisiek czyli szkoda oczu. Kompakty nie są idealnym źródłem i jakością światła nie przebiją żarówki. Tym bardziej że najczęściej sprzedawane świetlówki nie oddają idealnie barw w porównaniu z żarówką.
Osobiście bym wymienił wszystkie żarówki na zamienniki halogenowe. W tym przypadku albo zmniejszamy moc zamiennikami halogenowymi które pobierają mniej energii co żarówka która oddaje tyle samo światła co konkretny zamiennik jednak pobiera większą moc. Lub wkręcamy zamienniki halogenowe które minimalnie mogą pobierać większą moc od wcześniejszych żarówek dzięki czemu mamy więcej światła ( oczywiście o ile oprawy są przystosowane do pracy ze źródłami większej mocy niż oryginalnie wkręcone).
Jeżeli już na siłę zostajemy przy świetlówkach to do pomieszczeń domowych tylko o najlepszym oddawaniu barw (9xx) z elektronicznymi statecznikami.

Re: Redukcja mocy oświetlenia mieszkania

PostNapisane: 27 maja 2012, 21:28
przez amisiek
To dobry trop. Żarówki halogenowe są sprawniejsze, trwalsze i oszczędzą około 25% energii elektrycznej przy tym samym strumieniu świetlnym. Świetlówki kompaktowe do przedpokoju mogą być od zaraz, byle gorący start miały.
Mimo wszystko wymienić oprawy na świetlówkowe tam, gdzie to nie przeszkadza, np w kuchni. Obsadzić 9xx na elektronice i mieć bardzo dobre bezcieniowe światło. 3xT8 36W 950 starcza na główne oświetlenie większości kuchni a pobiera mniej prądu od opraw 3x50W halogenowych. Nad blatem możesz dać świetlówki kompaktowe PAR (są takie), co nie wymaga dużych prac przy oprawach, co prawda jakość światła gówniana jest, ale oszczędność prądu spora.
Do pokoju wyjściem byłoby być może kupno oprawy na jakiś metalohalogen 70W na elektronice, niech to świeci na sufit. 6000lm to sporo światła, chociaż wadą tego źródła jest powolny start i niemożność załączenia zaraz po wyłączeniu. Można go uzupełnić żarówkami, jeśli zastosuje się barwę 930 - to jest niemal identyczne jak żarówka halogenowa.

Re: Redukcja mocy oświetlenia mieszkania

PostNapisane: 28 maja 2012, 17:46
przez CDM
amisiek napisał(a): Nad blatem możesz dać świetlówki kompaktowe PAR (są takie), co nie wymaga dużych prac przy oprawach, co prawda jakość światła gówniana jest, ale oszczędność prądu spora.

Tak nie do końca. To są halogeny 12Voltowe...

Re: Redukcja mocy oświetlenia mieszkania

PostNapisane: 9 czerwca 2012, 10:24
przez Lianata
Czuję, że wymiana halogenów 50W na 25W jest sensowna. Będzie nadal jasno, porównywalnie z tymi pokojami, w których świecą żarówki (a może nawet nadal jaśniej). Każde oczko ściemnieje o jakąś połowę.

Re: Redukcja mocy oświetlenia mieszkania

PostNapisane: 9 czerwca 2012, 12:19
przez DarekG
Z tego co widzę po zdjęciach to faktycznie ciągnie wszystko sporo prądu. Ja bym powymieniał troche opraw i zastosował też inne źródła, a nie tylko halogeniki. Kuchnia obowiązkowo świetlówki liniowe. Halogenika nad lustrem w łazience również bym wywalił, a zastosował świetlówke w oprawie na T5. W korytarzu kompakty. Czasy na żyrandole z mnóstwem żarówek świecznikowych dla mnie też się skączyły. Wymienił bym na coś nowszego.