Strona 4 z 10

Re: Redukcja mocy oświetlenia mieszkania

PostNapisane: 13 kwietnia 2013, 20:58
przez ousd
W sumie teraz sobie przypomniałem. Ten blok to część łódzkiego Manhattanu (http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Ar%C3 ... %C5%81odzi), te ściany to ŻELBET :!: , wiercenie w tym to jakaś tragedia, rak obok remontowali mieszkanie, cały dzień byłem poza nim, bo można było cholery dostać. Więc wymiana opraw, wiercenie w suficie itp. to jakaś kara :roll: Najlepsze jest to, że to było pokryte AZBESTEM :!: który zdjęto w latach 90. ;)
A te żyrandole i kinkiety z mnóstwem wiszących pierdółek, były przywiezione z końca świata za głębokiej komuny, kiedy można było kupić tylko oprawy Polamu, które wisiały w każdym mieszkaniu. Te żyrandole to był powiew świeżości, nie był monotonny jak reszta. Teraz jest problem, bo nie wiadomo co w nie wkręcać. Oczywiście, gdybym ja o tym decydował, to dawno by wyleciały do pakamery, a wisiały by jakieś świetlówki, lub od biedy, jakaś normalna oprawa wnętrzowa :?

Re: Redukcja mocy oświetlenia mieszkania

PostNapisane: 13 kwietnia 2013, 22:15
przez lumix26
O ja pindole współczuję Ci a co do lampki led to nie wiem czy to dobry pomysł wkręcać do plafoniery będzie ciemniej

Re: Redukcja mocy oświetlenia mieszkania

PostNapisane: 13 kwietnia 2013, 22:18
przez ousd
w plafonierze będzie spiralna świetlówka 23w, diodki będą tylko w oczkach halogenowych, bo są na 12V :evil:
A robiąc prostą kalkulację: przedpokój 4x50w+23w, kuchnia 6x50w, salon 10x60w, łazienka 4x50w, sypialnia 60w+2x28w+3x40w to razem wychodzi 1159W bez strat na transformatorach :!:

Re: Redukcja mocy oświetlenia mieszkania

PostNapisane: 19 maja 2013, 00:27
przez qba
Zamiast paskudnych świecowych kompaktów dałbym ledowe świeczki, które z zewnątrz niewiele różnią się od zwykłych żarówek. Tyle, że dość ciężko takie kupić

Re: Redukcja mocy oświetlenia mieszkania

PostNapisane: 19 maja 2013, 12:00
przez Witeku
A ja jestem ciekaw, czy Dziadek faktycznie zauważył jakąś różnicę? :)

Re: Redukcja mocy oświetlenia mieszkania

PostNapisane: 11 stycznia 2014, 21:55
przez Watt
Co nie co się pozmieniało ;) Nie chciałem was katować fotami z komórki, bo mam już z aparatu ;) No to zaczynamy ;)
W pokoju dziadka obróciłem kinkiety oprawką do dołu, wywaliłem świeczki i założyłem żarówki reflektorowe 60W. Jest OK, bo światło dociera tam gdzie ma, a nie "w cały świat" ;)
Obrazek
Obrazek
W kuchni w tych beznadziejnych oczkach halogenowych podmieniłem 2 halogeny na diodki. Nie różnią się specjalnie barwą.
Obrazek
Zbliżenie na diodki (firym ANS):
Obrazek
W plafonierze zastąpiłem żarówkę Softone ( :roll: ) 75W świetlówką 11W 4000K Brilum. Świetlówka jest porządnie wykonana, a dziadkowi odpowiada ilość i jakość światła :) :
Obrazek
Obrazek
Teraz te kinkiety z kryształkami... jeden dostał świetlówkę kompaktową 7W (tradycyjna żarówka w obu kinkietach to tylko atrapa, celowo je poluzowałem żeby nie ziała pusta oprawka ;) ):
Obrazek
...a druga lampę LED Osram, którą kupiłem za 20zł na promocji w MediaMarkcie. Barwa Warm White, Ra 80, coś takiego ;) :
Obrazek
Obrazek
Niestety nie zrobiłem fot w akcji, nie zostałem do wieczora :cry:
Ciąg dalszy. Taki reflektorek z żarówką R63 40W dostał teraz spiralkę 12W 2700K (w międzyczasie był kompakt reflektorowy, niestety uległ uszkodzeniu :roll: ):
Obrazek
Natomiast dziadek kupił sobie taką lampkę, do której wkręciłem kompakta Osram 6500K. Dziadek używa jej do czytania i do pracy przy komputerze, i podoba mu się takie światło:
Obrazek
Obrazek
Dziadek chciał również mieć w kuchni coś, co mogłoby się świecić cały czas, więc padło na reflektorek z żarówką reflektorową 60W (źródło to akurat nie mój pomysł):
Obrazek
To na razie wszystko ;)
Witeku napisał(a):A ja jestem ciekaw, czy Dziadek faktycznie zauważył jakąś różnicę? :)

Zauważył i to nie tylko na rachunkach za prąd ;)

Re: Redukcja mocy oświetlenia mieszkania

PostNapisane: 11 stycznia 2014, 22:03
przez famabud
W kuchni w tych beznadziejnych oczkach halogenowych podmieniłem 2 halogeny na diodki. Nie różnią się specjalnie barwą.

Barwą może się nie różnią, ale Ra na pewno... Ja bym jednak zostawił te halogeny w kuchni w spokoju.

Re: Redukcja mocy oświetlenia mieszkania

PostNapisane: 11 stycznia 2014, 22:07
przez JeD
Ogólnie mi się podoba, ostatnie też, lecz Famabud ma rację :) Dziwnie wyglądają te przekręcone, ja mam takie to po prostu powkręcałem długie świetlówki :)

Re: Redukcja mocy oświetlenia mieszkania

PostNapisane: 11 stycznia 2014, 22:36
przez Watt
famabud napisał(a):
W kuchni w tych beznadziejnych oczkach halogenowych podmieniłem 2 halogeny na diodki. Nie różnią się specjalnie barwą.

Barwą może się nie różnią, ale Ra na pewno... Ja bym jednak zostawił te halogeny w kuchni w spokoju.

No tak, ale myślę że z 70 Ra mają... :roll:
XXXJeDXXXX napisał(a):Ogólnie mi się podoba, ostatnie też, lecz Famabud ma rację :) Dziwnie wyglądają te przekręcone, ja mam takie to po prostu powkręcałem długie świetlówki :)

Tu chodziło o to, żeby oświetlony był blat stołu. Świeczki i kompakty źle się sprawdzały (próbowałem) ;) Drugi kinkiet służy jako lampka nocna ;)

Re: Redukcja mocy oświetlenia mieszkania

PostNapisane: 11 stycznia 2014, 22:45
przez JeD
Watt napisał(a):
famabud napisał(a):
W kuchni w tych beznadziejnych oczkach halogenowych podmieniłem 2 halogeny na diodki. Nie różnią się specjalnie barwą.

Barwą może się nie różnią, ale Ra na pewno... Ja bym jednak zostawił te halogeny w kuchni w spokoju.

No tak, ale myślę że z 70 Ra mają... :roll:
XXXJeDXXXX napisał(a):Ogólnie mi się podoba, ostatnie też, lecz Famabud ma rację :) Dziwnie wyglądają te przekręcone, ja mam takie to po prostu powkręcałem długie świetlówki :)

Tu chodziło o to, żeby oświetlony był blat stołu. Świeczki i kompakty źle się sprawdzały (próbowałem) ;) Drugi kinkiet służy jako lampka nocna ;)


Sam mówiłeś żebyś nie wysiedział w 7XX ;)