Strona 2 z 5

Re: Lampki choinkowe a bezpieczeństwo

PostNapisane: 24 grudnia 2012, 00:35
przez FOX
Taki widok był najczęściej spotykany w latach 90 gdzie w momencie gdy na rynku pojawił się taki model lampek był sprowadzany tylko w identycznym beznadziejnym wykonaniu, niestety nikt nie przejmował się certyfikatami a kierował się ceną. Pewnie jeszcze ktoś pamięta podobnego wykonania lampki ale dodatkowo z plastikowymi obwódkami. Lampki były podzielone na 5 części po 20 lampek łączonych szeregowo z jedną żaróweczką wyposażoną w bimetal przerywający po rozgrzaniu. Całość bardzo ładnie świeciła tylko stwarzało to duże zagrożenie pożaru ponieważ żaróweczki nagrzewając się przetapiały plastikową obwódkę i często dochodziło wtedy do uszkodzenia styków.
W sumie obecnie nie jest wcale lepiej tym bardziej że sprzedawane na bazarkach produkty często mają podrabiane w produkcji certyfikaty i opis wprowadzający w błąd. Jakość jest tak beznadziejna że popękany przewód przy wtyczce jest często już w fabrycznie opakowanym produkcie. Dlatego przy zakupie lampek warto kierować się sprawdzoną marką a nie kupować tanich podróbek

Re: Lampki choinkowe a bezpieczeństwo

PostNapisane: 28 stycznia 2013, 09:03
przez bartek380V
Niestety najwieksze grzechy producenta tego badziewia to zbyt słaba mechanicznie i zbyt cienka izolacja obwodu lampek , oraz wyskakujace styki z oprawek -metalowe. Ktos co pozwala na sprowadzanie takiego czegos z CHIN itd (nie interesuje mnie) powinien poznac stan techniczny tych lampek. AZ dziw mnie bierze ze jeszcze nie ma zadnych wypadków ( odpukac w niemalowane ) :evil:

Re: Lampki choinkowe a bezpieczeństwo

PostNapisane: 7 kwietnia 2013, 07:11
przez LedLux
Jeżeli chodzi o izolację jak i sam obwód-bardzo cienki,to mogę się zgodzić,często dochodzi do ich przepalania,już po kilku dniach świecenia,więc zawsze podczas ewentualnego zakupu lampek zwracajmy na to uwagę,w dużej kwestii to także dbanie o bezpieczeństwo.

Re: Lampki choinkowe a bezpieczeństwo

PostNapisane: 7 kwietnia 2013, 13:11
przez bartek380V
Trzeba naprawde bardzo uwazać. Przy obecnym trendzie zalewania naszego rynku wszystkim co z pochodzi CHIN ,kupienie tradycyjnych swiatełek choinkowych ktore spelnia oczekiwania bezpieczenstwa graniczy z cudem. Na szczescie coraz czesciej mozna kupic lampki z zasilaczem i roznymi kombinacjami swietlnymi ktore sa juz calowicie bezpieczne. Po pierwsze separacja ,po drugie obnizone napiecie (SELV) reszta wynalazków nadaje sie wg mnie tylko jako atrapa.

Re: Lampki choinkowe a bezpieczeństwo

PostNapisane: 7 kwietnia 2013, 13:49
przez JeD
bartek380V napisał(a):Trzeba naprawde bardzo uwazać. Przy obecnym trendzie zalewania naszego rynku wszystkim co z pochodzi CHIN ,kupienie tradycyjnych swiatełek choinkowych ktore spelnia oczekiwania bezpieczenstwa graniczy z cudem. Na szczescie coraz czesciej mozna kupic lampki z zasilaczem i roznymi kombinacjami swietlnymi ktore sa juz calowicie bezpieczne. Po pierwsze separacja ,po drugie obnizone napiecie (SELV) reszta wynalazków nadaje sie wg mnie tylko jako atrapa.


Ja na choince mam lampki zewnętrzne z bardzo grubym kablemi i obudowanymi żaróweczkami

Re: Lampki choinkowe a bezpieczeństwo

PostNapisane: 7 kwietnia 2013, 18:44
przez bartek380V
XXXJeDXXXX napisał(a):
bartek380V napisał(a):Trzeba naprawde bardzo uwazać. Przy obecnym trendzie zalewania naszego rynku wszystkim co z pochodzi CHIN ,kupienie tradycyjnych swiatełek choinkowych ktore spelnia oczekiwania bezpieczenstwa graniczy z cudem. Na szczescie coraz czesciej mozna kupic lampki z zasilaczem i roznymi kombinacjami swietlnymi ktore sa juz calowicie bezpieczne. Po pierwsze separacja ,po drugie obnizone napiecie (SELV) reszta wynalazków nadaje sie wg mnie tylko jako atrapa.


Ja na choince mam lampki zewnętrzne z bardzo grubym kablemi i obudowanymi żaróweczkami

Czyli wzmocniona izolacja-super ;)

Re: Lampki choinkowe a bezpieczeństwo

PostNapisane: 9 kwietnia 2013, 10:35
przez Luk
Ja mam lampki choinkowe, z których urwała się wtyczka :shock: Musiałem dorobić nową.
Pewnie też to był jakiś szmelc...

Re: Lampki choinkowe a bezpieczeństwo

PostNapisane: 31 maja 2013, 19:00
przez Utilizer
Coś tragicznego :twisted:

Obrazek

Obrazek

Gruba miedziana żyła :lol:
Obrazek

Re: Lampki choinkowe a bezpieczeństwo

PostNapisane: 31 maja 2013, 20:40
przez MercuryFenix
A na wtyczce pewnie wybite "~250V 6A" :mrgreen:


(z własnej autopsji :roll: )

Re: Lampki choinkowe a bezpieczeństwo

PostNapisane: 31 maja 2013, 20:41
przez Utilizer
250V 2,5A :mrgreen: