www.lighting-gallery.pl

Już niedługo zacznie się ten gorący okres kiedy to każdy rzuci się do kupna żarówek,lampek,przewodów i kabli- jednak jak słusznie zauważyliście- trzeba naprawdę bardzo uważać aby nie być potem rozczarowanym co do ich jakości.

Najlepsze opinie mam o lampkach firm Bulinex i Rum-Lux, one mają grube przewody i porządne oprawki żarówek. Na resztę nawet nie patrzę.

najlepsze lampki to są kultowe z PRL , mam do nich sentyment. moje domowe działają już niemal 40 lat bezawaryjnie

No to jest oczywiste, że lampki z PRLu są najlepsze. Mam takie na działce,muszę kupić w Inter-Lumen żaróweczki do nich i je odpalić

Nie tylko PeeReL-owskie wyroby są dobrze wykonane, już nie przesadzajmy z tym
Zainwestujecie te 40-50 zł, i macie już dobrze wykonany komplet diod LED wraz z programatorem które nie rozsypią się przez kilka lat, naprawdę

Ja widziałem w sprzedaży komplety współczesnej produkcji, zewnętrznie bardzo podobne do tych PRLowskich.

Wszystkie testowane przez klubowiczów z SP5 lampki choinkowe z diodami LED robią bardzo silne zakłócenia radiowe. Diody są sterowane przebiegami prostokątnymi lub piłokształtnymi, bardzo bogatymi w harmoniczne, a kilkunastometrowe przewody działają jak antena. U kolegi na wsi sąsiedzi powiesili na świerku przed domem taką diodową girlandę i zawala mu to zakłóceniami cztery najniższe pasma. Dekoracje świąteczne są w tym szczególnie mocne.
A tymczasem lampki choinkowe z PRL nie miały tego problemu!

Witam

W lampkach choinkowych LED zasilanych bezpośrednio napięciem 230V stosowana jest regulacja fazowa. Poszczególne obwody sterowane są przez tyrystory w obudowach TO-92, całość zasilana jest przez mostek prostowniczy krzemowy.

Ja kupiłem w tym roku lampki ledowe na choinkę, różnokolorowe, też z progamatorem. Będą współgrały z lampkami żarowymi, z wtykanym trzonkiem. U mnie w domu były komplety tych lampek z wtykanymi żarówkami od zawsze i były bardzo wytrzymałe. Musiały być kupione na początku lat 90-tych, do tej pory wiele z tych żarówek działa. Poza tym gdy jedna padnie, to komplet dalej świeci. U dziadków, dawniej były lampki z gwintem, ze świecowymi żarówkami, ale do dziś w pełni sprawny i bez napraw, przetrwał tylko 1 komplet. Co ciekawe, przynajmniej 2 żarówki w tym komplecie nadal są fabrycznie oryginalne! (wychodzi, że mają ze 40 lat za sobą)

amisiek napisał(a):Wszystkie testowane przez klubowiczów z SP5 lampki choinkowe z diodami LED robią bardzo silne zakłócenia radiowe. Diody są sterowane przebiegami prostokątnymi lub piłokształtnymi, bardzo bogatymi w harmoniczne, a kilkunastometrowe przewody działają jak antena. U kolegi na wsi sąsiedzi powiesili na świerku przed domem taką diodową girlandę i zawala mu to zakłóceniami cztery najniższe pasma. Dekoracje świąteczne są w tym szczególnie mocne.
A tymczasem lampki choinkowe z PRL nie miały tego problemu!

No tak, bo te z PRL z kolei nie miały generatora przebiegu świecenia.
Dla mnie jednak LED są lepsze (TO OCZYWIŚCIE MOJE ZDANIE) a te z PRL nadają się do muzeów