Modernizacja oświetlenia kotłowni
Napisane: 13 marca 2013, 19:12
W tym temacie przedstawię fotorelację z modernizacji oświetlenia kotłowni u mnie w domu.
Zaczęło się od tego że razem z ojcem stwierdziliśmy, że dotychczasowe oświetlenie spisuje się fatalnie - jest po prostu ciemno, a czasami w kotłowni przydaje się lepsze światło. Tymczasowym rozwiązaniem mającym na celu poprawę jakości oświetlenia było zdemontowanie klosza z istniejącej oprawy, oraz odkręcenie i odsunięcie w dół oprawki aby zastosować mocniejsze źródło światła - żarówkę halogenową z trzonkiem E27 o mocy 105W. Jak na tymczasowe rozwiązanie świeciło to nawet nieźle, niemniej jednak wyglądało to delikatnie mówiąc kiepsko, stąd decyzja o wymianie istniejącej oprawy na świetlówkową oprawę hermetyczną 2x36W.
Takie coś było zainstalowane - oprawa firmy ELPE do żarówki o mocy max 100W w praktyce przy żarówce 100W oprawa długo nie wytrzymywała - tworzywo się robiło w krótkim czasie strasznie kruche i oprawa się po prostu rozpadała. W ogóle to ta oprawa wykonana jest z jakiegoś za przeproszeniem gównolitu gdyż już przy montażu uszkodziła się
A oto oprawa która zostanie zaraz zamontowana w jej miejsce
Niestety jest to chińska produkcja kupiona w Castoramie na dodatek bez statecznika (przystosowana pod statecznik elektroniczny)
Oprawa została uzbrojona przeze mnie w statecznik elektroniczny firmy BAG, jest on co prawda przystosowany do świetlówek o mocy 58W, ale z świetlówkami 36W pracuje równie dobrze Mam tych stateczników kilka sztuk i już od 2 lat użytkuje jeden z nich z świetlówkami 36W i ani razu jeszcze mi nie padły mimo dość częstych zapłonów. Oczywiście statecznik posiada ciepły zapłon
Czas na montaż
Zamontowana oraz podłączona oprawa - gotowa do uzbrojenia w źródła światła
Oprawa uzbrojona
I odpalona
Efekt jest naprawdę niezły - jest jaśniej niż było przedtem i energooszczędnie
Niestety zapomniałem zrobić zdjęć oprawy z zamontowanym kloszem, jak ktoś chce, to mogę takie zdjęcie zrobić
I jeszcze kilka zdjęć zdemontowanej oprawy - widać jak niskiej jakości jest to produkt, zupełnie tak jak Lena, Sonlux itp wynalazki
Pozdrawiam
Zaczęło się od tego że razem z ojcem stwierdziliśmy, że dotychczasowe oświetlenie spisuje się fatalnie - jest po prostu ciemno, a czasami w kotłowni przydaje się lepsze światło. Tymczasowym rozwiązaniem mającym na celu poprawę jakości oświetlenia było zdemontowanie klosza z istniejącej oprawy, oraz odkręcenie i odsunięcie w dół oprawki aby zastosować mocniejsze źródło światła - żarówkę halogenową z trzonkiem E27 o mocy 105W. Jak na tymczasowe rozwiązanie świeciło to nawet nieźle, niemniej jednak wyglądało to delikatnie mówiąc kiepsko, stąd decyzja o wymianie istniejącej oprawy na świetlówkową oprawę hermetyczną 2x36W.
Takie coś było zainstalowane - oprawa firmy ELPE do żarówki o mocy max 100W w praktyce przy żarówce 100W oprawa długo nie wytrzymywała - tworzywo się robiło w krótkim czasie strasznie kruche i oprawa się po prostu rozpadała. W ogóle to ta oprawa wykonana jest z jakiegoś za przeproszeniem gównolitu gdyż już przy montażu uszkodziła się
A oto oprawa która zostanie zaraz zamontowana w jej miejsce
Niestety jest to chińska produkcja kupiona w Castoramie na dodatek bez statecznika (przystosowana pod statecznik elektroniczny)
Oprawa została uzbrojona przeze mnie w statecznik elektroniczny firmy BAG, jest on co prawda przystosowany do świetlówek o mocy 58W, ale z świetlówkami 36W pracuje równie dobrze Mam tych stateczników kilka sztuk i już od 2 lat użytkuje jeden z nich z świetlówkami 36W i ani razu jeszcze mi nie padły mimo dość częstych zapłonów. Oczywiście statecznik posiada ciepły zapłon
Czas na montaż
Zamontowana oraz podłączona oprawa - gotowa do uzbrojenia w źródła światła
Oprawa uzbrojona
I odpalona
Efekt jest naprawdę niezły - jest jaśniej niż było przedtem i energooszczędnie
Niestety zapomniałem zrobić zdjęć oprawy z zamontowanym kloszem, jak ktoś chce, to mogę takie zdjęcie zrobić
I jeszcze kilka zdjęć zdemontowanej oprawy - widać jak niskiej jakości jest to produkt, zupełnie tak jak Lena, Sonlux itp wynalazki
Pozdrawiam