Fajne światełko do pokoju na poprawę nastroju ;)

oświetlenie wnętrz mieszkalnych

Re: Fajne światełko do pokoju na poprawę nastroju ;)

Postprzez acb » 7 października 2013, 15:08

wnoto napisał(a):
KaszeL napisał(a):Jeśli wsadzisz dwa jarzniki 150W do takiej oprawy, to zapomnij o tym, że to się ładnie rozproszy na kloszu. Będziesz miał dwa bardzo ostre hot-spoty.


Obecnie w podobnym kloszu mam świetówkę kompaktową 32 W Philipsa. Klosz jest ciemniejszy niż ten proponowan przez Ciebie.
Gdy świetlówka się rozgrzeje to nieprzyjemnie (lekko) dla mnie jest gdy się na nią patrzy bezpośrednio.
A to tylko jakieś 2400 lm.
Tak więc mają rację Ci co przekonuję że 2x150W to za dużo ....


Myślę, że tutaj o wiele istotniejszy jest kontrast, niż sama luminacja. Jakbyś dał do małego pomieszczenia 10 czy 20 takich opraw i wzrok byś miał przyzwyczajony to tych 2 klx, to i na każdą byś z przyjemnością patrzył - ale gdy to jest jedyne źródło światła, to faktycznie może być słabo. Jak już wielu tu mówiło - ważna jest równomierność oświetlenia, a nie sama luminacja, przy równomiernym, najlepiej pośrednim oświetleniu 100 klx byś się czuł komfortowo, a przy 10 lx z jednego leda świecącego bezpośrednio bez optyki nie będziesz w stanie spojrzeć na niego.

Swoją drogą to ciekawe, gdzie leży górna granica natężenia oświetlenia, przy którym możemy komfortowo funkcjonować ;)
Avatar użytkownika
acb
 
Posty: 122
Dołączył(a): 8 września 2013, 15:45

Re: Fajne światełko do pokoju na poprawę nastroju ;)

Postprzez Elektroservice » 7 października 2013, 22:31

litak1 napisał(a):
Elektroservice napisał(a):Ten pierwszy statecznik wygląda mi na jakiś typowy chiński no name, natomiast drugi to Tridonic - zdecydowanie odradzam tą firmę :evil:

Jakie kolega ma doświadczenia z ww. firmą że tak stanowczo ją odradza? Opisz może co się działo, bo przecież wszyscy wiemy, że to jedna z wiodących firm produkujących osprzęt do oświetlenia wyładowczego i porównywać ją z tanim chińskim osprzętem no name jest wielkim grzechem ;) , stosuje je m.in. siemens (tutaj mamy te oprawy zewnętrzne i żadnych problemów nigdy nie było).


W pracy przewaliłem przez swoje ręce już spore ilości stateczników Tridonic ATCO 2x54W oraz 2x28W, jakieś 1x54W też się zdarzały - wszystkie pasztecą się tak samo, nie chcą odpalać lamp, albo odpalą i za moment gasną. Nie była to wina rur bo najpierw zawsze wymieniałem świetlówki i jak to nie pomagało to dopiero dławik. Dlatego nikomu nie polecam Tridonica - po prostu produkują kijowy osprzęt.

P.S. Ja nie porównuje Tridonica do chińszczyzny, tylko napisałem że odradzam tą firmę, mimo wszystko są jednak ciut lepsi od PRC :twisted:
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6333
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: Fajne światełko do pokoju na poprawę nastroju ;)

Postprzez acb » 7 października 2013, 22:50

W swojej pracy miałeś do czynienia tylko ze statecznikami T5, czy T8 również? Wiesz, czy te stateczniki mają ciepły start, a jeśli tak, to ile on trwa i jak wygląda? Nawet jeśli nie są najlepsze, to i tak chyba lepsze, niż najtańsza chińszczyzna - w końcu ten jeden kosztuje tyle, co w Casto dwa + cała oprawa. Chodzi o te z linku:
http://www.marketelektryczny.pl/tridoni ... _6374.html
Avatar użytkownika
acb
 
Posty: 122
Dołączył(a): 8 września 2013, 15:45

Re: Fajne światełko do pokoju na poprawę nastroju ;)

Postprzez Elektroservice » 7 października 2013, 22:58

Ciepły start, tylko T5 w pracy używane były.
Ja Ci polecić mogę osprzęt włoskiej firmy BAG, naprawdę solidny osprzęt to jest :)

P.S. A od Tridoniców nawet Philips okazał się lepszy :twisted:
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6333
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: Fajne światełko do pokoju na poprawę nastroju ;)

Postprzez amisiek » 7 października 2013, 23:24

wnoto napisał(a): A to tylko jakieś 2400 lm.
Tak więc mają rację Ci co przekonuję że 2x150W to za dużo ....

powiem tak.
U mnie w kuchni regularnie (praktycznie codziennie) swieci się oprawa, z której wychodzi około 22 tys lm bardzo dobrego światła. Do tego dołączam następną, 6 tys lm, która doświetla miejsce odrobinę zacienione. Wszyscy, którzy przychodzą, twierdzą, że jest tam bardzo przyjemne światło. Jest go sporo (wbrew pozorom do oświetlenia słonecznego jeszcze dużo brakuje), jest "wszechogarniające" i "precyzyjne".
Właśnie takie powinno być.

Co do ilości światła. Wyobraź sobie parapet okna w słoneczne popołudnie w lipcu. Na tym parapecie położyłem czujnik luksomierza. Przeniosłem luksomierz na stół i za pomocą dostępnych dla mnie lamp chciałem uzyskać podobne oświetlenie. Załączyłem 250W, było mało. Dorzuciłem następne MH 400W (HQI-BT 400/D), też było mało, załączyłem następne CDM-T 250W/942 i jeszcze jedną "jednostkę" HQI-BT 400/D. Zbliżyłem się do jednej trzeciej tych wskazań luksomierza, które zanotowałem na parapecie... Nie mam więcej porządnych lamp w domu, by osiągnąć porządne oświetlenie.
Bez skupiania światła mogłem odpalić HQI 2000 (tak, 2kW mocy) i nadal słoneczko wchodzące przez szybę było mocniejsze. Luksomierz nie kłamie.
Wszystko jest kwestią rozproszenia światła. Jeśli osiągniesz równomierne oświetlenie, to silne zimne światło jest naprawdę przyjemne.
Zagadka dla Ciebie - dlaczego ludzie na południu Europy są bardziej uśmiechnięci niż Finowie czy Szwedzi?
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Fajne światełko do pokoju na poprawę nastroju ;)

Postprzez wnoto » 8 października 2013, 09:23

Ja to rozumiem. Przynajmnij mi się tak wydaje ... sporo jeszcze wiedzy przede mną.
Ale chodzi o fakt że bardzo ciężko plafonem, szkłem rozproszyć tak skoncentowane żródło światła. U mnie mimo prawie brązowego szkła żarówka(świetlówka) 2,5k lm kłuje lekko w oczy a co dopiero więcej.
Czy jesteś w stanie przyjemnie spoglądać na swój klosz ?

Też chciałbym więcej lm w pokoju. I chciałem te 32W zamienić na 65W fotograficzne ... ale obawiam się że będzie jeszcze bardziej razić. a nie o to chodzi .....
wnoto
 
Posty: 24
Dołączył(a): 7 października 2013, 12:04

Re: Fajne światełko do pokoju na poprawę nastroju ;)

Postprzez amisiek » 8 października 2013, 10:02

Jak w pomieszczeniu masz więcej źródeł światła, są rozproszone, to nie ma problemu. Ja akurat mam oświetlenie pośrednie, solidna lampa metalohalogenkowa wali na sufit. Duża plama bardzo ładnie rozprasza światło i jest dobrze.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Fajne światełko do pokoju na poprawę nastroju ;)

Postprzez wnoto » 8 października 2013, 12:38

acb napisał(a):Czyli wychodziło by, że dla przeciętnego "śmiertelnika" lepszy jest zimny start - światło jest natychmiast, tylko eksploatacja świetlówek kosztuje np. 0,2 zamiast 0,1 gr/h, plus oczywiście te 2 gr/h za prąd - ceny na przykładzie Graphica 36W.


Czy mógłbyś rozpisać dokładnie z czego wynikają te ceny ?

amisiek napisał(a):Jak w pomieszczeniu masz więcej źródeł światła, są rozproszone, to nie ma problemu. Ja akurat mam oświetlenie pośrednie, solidna lampa metalohalogenkowa wali na sufit. Duża plama bardzo ładnie rozprasza światło i jest dobrze.


Ostatnio kupiłem spbie niezła latarkę z diodą xml-t6 (nie pamiętam barwy - ale raczej zimna).
I jak zapaliłem na sufit w pokoju tworząc plamę to naprawdę fajnie to wyglądało. Było w miarę jasno. A to tylko jedna dioda w chińskim wykonaniu. Gdyby takich dać z 10 na sufit to mogłoby być ciekawie. O RA odnośnie tego leda nie potrafię się zupełnie wypowiedzieć.

ADMIN: Wnoto proponuję zapoznać się z zregulaminem forum dokładnie punkt 3.9 , gdy napiszesz post poczekaj na odpowiedź lub użyj opcji edytuj post by dopisać kolejną treśc, pisanie kilku postów na raz w tym samym czasie i w tym samym wątku jest uważane za zaśmiecanie forum
wnoto
 
Posty: 24
Dołączył(a): 7 października 2013, 12:04

Re: Fajne światełko do pokoju na poprawę nastroju ;)

Postprzez amisiek » 8 października 2013, 12:58

Ra takich diod jest słabiutkie. Diody o dobrym oddawaniu barw dopiero powstają, są bardzo rzadkie i występują głównie w ciepłej barwie. Użycie diod LED do oświetlenia o takich wymaganiach jeszcze jest niestety nieporozumieniem.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Fajne światełko do pokoju na poprawę nastroju ;)

Postprzez litak1 » 8 października 2013, 19:01

Elektroservice napisał(a):
litak1 napisał(a):
Elektroservice napisał(a):Ten pierwszy statecznik wygląda mi na jakiś typowy chiński no name, natomiast drugi to Tridonic - zdecydowanie odradzam tą firmę :evil:

Jakie kolega ma doświadczenia z ww. firmą że tak stanowczo ją odradza? Opisz może co się działo, bo przecież wszyscy wiemy, że to jedna z wiodących firm produkujących osprzęt do oświetlenia wyładowczego i porównywać ją z tanim chińskim osprzętem no name jest wielkim grzechem ;) , stosuje je m.in. siemens (tutaj mamy te oprawy zewnętrzne i żadnych problemów nigdy nie było).


W pracy przewaliłem przez swoje ręce już spore ilości stateczników Tridonic ATCO 2x54W oraz 2x28W, jakieś 1x54W też się zdarzały - wszystkie pasztecą się tak samo, nie chcą odpalać lamp, albo odpalą i za moment gasną. Nie była to wina rur bo najpierw zawsze wymieniałem świetlówki i jak to nie pomagało to dopiero dławik. Dlatego nikomu nie polecam Tridonica - po prostu produkują kijowy osprzęt.

P.S. Ja nie porównuje Tridonica do chińszczyzny, tylko napisałem że odradzam tą firmę, mimo wszystko są jednak ciut lepsi od PRC :twisted:

Hmmm to coś się faktycznie firma musi kiepścić skoro takie uszkodzenia elektroników się zdarzają ,a po jakim czasie tak mniej więcej się to dzieje, bo philips tak po dwóch latach zaczyna padać (elektroniki), tridonic zawsze podobał mi się ze względu na dość "zimne" i niezawodne stateczniki elektromagnetyczne, czego o philipsach nie można było wtedy powiedzieć. Tuzy mieli również niezawodne. Pewnie chińskie rączki tam włożyli zresztą jak wszędzie :evil:
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego. Na tym forum łączymy teorię z praktyką. Nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. ;)
Avatar użytkownika
litak1
 
Posty: 2058
Zdjęcia: 259
Dołączył(a): 25 września 2011, 22:52
Lokalizacja: Wadowice

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mieszkania i domy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości