Fajne światełko do pokoju na poprawę nastroju ;)

oświetlenie wnętrz mieszkalnych

Re: Fajne światełko do pokoju na poprawę nastroju ;)

Postprzez acb » 3 października 2013, 21:59

No fajnie, że oprawa ma dwa lata gwarancji, i jak padnie to dostanę nową, ale co mi po tym, jak oprawa warta 30 zł, a w środku 3x więcej (z przesyłką) kosztujące świetlówki...

Właśnie zauważyłem, i miałem zapytać o co chodzi z tym, że przez świetlówkę przebiegają takie rzędy ciemnych prążków z szybkością kilkudziesięciu centymetrów na sekundę - czasem na całej, czasem na małym kawałku, czasem część w jedną, część w drugą stronę, czasem w ogóle. To zależy głównie od świetlówki, czy od statecznika? Czym spowodowane jest to zjawisko? Po jakim czasie ustępuje?

Ile czasu trwa start świetlówki przy ciepłym zapłonie? To, co opisałem, to na 100% zimny, tak?

Ten statecznik jest chyba do zwykłych belek, do tej oprawy raczej nie wejdzie nic dłuższego, niż ok. 8 cm.
Avatar użytkownika
acb
 
Posty: 122
Dołączył(a): 8 września 2013, 15:45

Re: Fajne światełko do pokoju na poprawę nastroju ;)

Postprzez amisiek » 3 października 2013, 22:08

To zjawisko to jest fala stojąca, jakaś interferencja lub rezonans. Występuje z układami zapłonowymi różnych producentów i głównie w świetlówkach T8. Ustępuje po jakimś czasie świecenia, ale ogólnie nie trzeba się chyba tym przejmować, u mnie świetlówka wisi dwa lata i jakoś nie ma problemów.
Ciepły zapłon u mnie trwa dwie i pół sekundy. Opóźnienie nie jest problemem, chciałem by mi nie buczało i nie migało podczas startu. A do tego, by nie miało efektu stroboskopowego (chociaż akurat świetlówki Graphica nie mają tego problemu aż tak bardzo, bo mają luminofor o długiej poświacie).

edit - w ciepłym starcie widać podgrzewanie skrętek. one muszą się zaświecić przynajmniej na czerwono przed pełną mocą światła.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Fajne światełko do pokoju na poprawę nastroju ;)

Postprzez KaszeL » 3 października 2013, 22:10

acb napisał(a):No fajnie, że oprawa ma dwa lata gwarancji, i jak padnie to dostanę nową, ale co mi po tym, jak oprawa warta 30 zł, a w środku 3x więcej (z przesyłką) kosztujące świetlówki...

Właśnie zauważyłem, i miałem zapytać o co chodzi z tym, że przez świetlówkę przebiegają takie rzędy ciemnych prążków z szybkością kilkudziesięciu centymetrów na sekundę - czasem na całej, czasem na małym kawałku, czasem część w jedną, część w drugą stronę, czasem w ogóle. To zależy głównie od świetlówki, czy od statecznika? Czym spowodowane jest to zjawisko? Po jakim czasie ustępuje?

Ile czasu trwa start świetlówki przy ciepłym zapłonie?

Ten statecznik jest chyba do zwykłych belek, do tej oprawy raczej nie wejdzie nic dłuższego, niż ok. 8 cm.


To zjawisko o którym mówisz, czyli takie falowanie świetlówki zaraz po zapłonie jest zupełnie normalne - a przyczyną jest częstotliwość jaką zasilana jest świetlówka z elektroniki, zwykle w okolicach 100kHz. Powinno ustać kilka sekund po starcie lampy. Długość ciepłego startu zależy od statecznika, są takie które grzeją stosunkowo krótko, nawet poniżej sekundy, są takie które grzeją bardzo długo nawet 2-3s. Zależy na co trafisz. Generalnie start na zimno to start bez żadnej zwłoki, świetlówka startuje jak żarówka. Przy ciepłym starcie zawsze jest opóźnienie. Faktycznie producenci deklarują, że świetlówki tracą na żywotności do 30% w przypadku zimnego startu, ale warto pamiętać o jednym fakcie. Te dane podawane są dla bardzo specyficznego rodzaju pracy, jedno załączenie na przynajmniej 8h pracy świetlówki. W praktyce, w oprawie ze statecznikiem z zimnym startem - której używam w łazience - świetlówka padała mi średnio co pół roku. Po którymś razie zaczęło mnie to drażnić, szczególnie że świeciły tam Narva BioVital (958). Po wymianie statecznika na taki z ciepłym startem problem zniknął, ostatnia rura ma już 3 lata i nie widać na niej śladów zużycia.
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8660
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: Fajne światełko do pokoju na poprawę nastroju ;)

Postprzez amisiek » 3 października 2013, 22:12

KaszeL napisał(a):Po wymianie statecznika na taki z ciepłym startem problem zniknął, ostatnia rura ma już 3 lata i nie widać na niej śladów zużycia.

Potwierdzam. Ponad dwa lata na elektronice V-S z solidnym podgrzewem skrętek i nie ma żadnego zaczernienia. A to jest światło w łazience, więc jest zapalane dość często. Poświeci tak następne 5 lat, a może nawet dłużej.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Fajne światełko do pokoju na poprawę nastroju ;)

Postprzez acb » 3 października 2013, 22:23

Czy zimny start jest "zły" tylko dlatego, że w pewnym stopniu skraca żywotność świetlówek, czy też "psuje" coś jeszcze - jakaś degradacja barwy, czy coś?

Jeśli chcę "szybkie" światło, czyli klik i jest, to statecznik musi być z zimnym zapłonem, bo ciepły zawsze trwa dość długo, tak? Czyli wychodziło by, że dla przeciętnego "śmiertelnika" lepszy jest zimny start - światło jest natychmiast, tylko eksploatacja świetlówek kosztuje np. 0,2 zamiast 0,1 gr/h, plus oczywiście te 2 gr/h za prąd - ceny na przykładzie Graphica 36W. Ogólnie chyba niewiele jest źródeł światła, w przypadku których koszt wymian lamp nie byłby praktycznie pomijalny względem kosztów energii przez nie zużywanych. No chyba, że świetlówki padałyby po np. 2000 włączeń - ale to też by było dziwne, skoro np. w przypadku kompaktów z zimnym startem producenci często deklarują trwałość np. 50000 włączeń..

Przy jakich statecznikach świetlówka się "rozświeca" stopniowo od jednego do drugiego końca?
Avatar użytkownika
acb
 
Posty: 122
Dołączył(a): 8 września 2013, 15:45

Re: Fajne światełko do pokoju na poprawę nastroju ;)

Postprzez KaszeL » 3 października 2013, 22:32

Myślę, że te 2000 włączeń to może być tylko życzenie. Zakładając, że ja zapalałem światło w łazience 10x dziennie, to świetlówka wytrzymała mniej niż te wspomniane przez Ciebie 2000 cykli. Trochę jednak krótko imo. Poza trwałością, zimny start nie psuje niczego więcej. Zwróć uwagę, że kompakty mogą być specjalnie przygotowane do takiego zimnego startu, świetlówki liniowe nie koniecznie - chyba, że tak deklaruje producent.
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8660
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: Fajne światełko do pokoju na poprawę nastroju ;)

Postprzez amisiek » 3 października 2013, 22:40

Rozświecanie od końca występuje przy takich statecznikach Vossloh Schwabe, jak te u mnie, zarówno na dwie, jak i na jedną świetlówkę.
Świetlówki (głównie T12) przeznaczone do natychmiastowego startu są oznaczone RS jak rapid start i w USA mają specjalny układ do tego, ponadto wzdłuż bańki naparowany jest pasek przewodzący, który ułatwia rozpoczęcie wyładowania bez podgrzewania skrętek.
Zimny start mocno psuje trwałość świetlówki i jeśli tylko możesz, to polecam jednak odczekać tę sekundę. Naprawdę warto. Te stateczniki Vossloh-Schwabe ELXc 136 są właśnie takie. U mnie się sprawdziły.
edit - nie reklamuję ani nic, po prostu takie udało mi się upolować na Allegro, zamontowałem i działają. W sumie niczego więcej od nich nie chcę.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Fajne światełko do pokoju na poprawę nastroju ;)

Postprzez acb » 3 października 2013, 22:59

No ok, tylko on jest bardzo duży... Co możesz zaproponować takiego, żeby się tam zmieściło - czyli o długości max 8-10 cm na 1x18W?

W tej sytuacji chyba lepiej zrobić tak jak Ty z MH - zapalić jak się ściemnia, i zgasić idąc spać... Lepiej zapłacić te 30-40 zł za pół roku świecenia po kilka godzin wieczorem bez przerwy, niż 140 zł za komplet świetlówek... Chyba nawet taniej by wyszło płacić za prąd pobierany przez świetlówki świecące 24h/dobę, niż co kilka miesięcy wymieniać... Ciepły start zaczyna się wydawać bardzo opłacalny - tylko gdzie znaleźć dobry statecznik odpowiednich rozmiarów?

W sumie do podszafkowej można dać statecznik poza oprawą, co by rozwiązało dokładnie połowę problemu ;)
Avatar użytkownika
acb
 
Posty: 122
Dołączył(a): 8 września 2013, 15:45

Re: Fajne światełko do pokoju na poprawę nastroju ;)

Postprzez acb » 4 października 2013, 16:11

No i stało się: przyszły świetlówki.

Dołożyłem drugą długą do tego Osram Value, wrażenie: Graphica świeci jaśniej!
Wyleciał Osram, weszła druga Graphica: ładnie ;)
Weszły podszafkowe: ale beznadziejnie, widno niby na blacie jest, ale to ma jakiś różowy zafarb, i w ogóle brzydkie światło.

Okazało się, że 36W to i owszem, Graphica, ale już 18W to jakaś Pila LF80 Natural Daylight :/ . Telefon do sklepu: ok, przepraszamy, pomyłka, Graphica będzie najpóźniej na wtorek ;) Mimo wpadki sprzedawca okazał się bardzo porządny.

Dlaczego, mimo, że ten Osram daje 30% więcej światła, to wydaje się ciemniejszy?

Na blacie mam teraz pewnie z 2 klx, na ścianie pod świetlówką jeszcze więcej, a wcale za jasno się nie wydaje ;)
Avatar użytkownika
acb
 
Posty: 122
Dołączył(a): 8 września 2013, 15:45

Re: Fajne światełko do pokoju na poprawę nastroju ;)

Postprzez Elektroservice » 4 października 2013, 19:50

Vossloh jest bdb, ja polecam BAG Turgi (czy jakoś tak podobnie się to pisze), ich stateczniki są dosyć długie ale za to wąskie :)
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6333
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mieszkania i domy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości