Strona 4 z 68

Re: Oświetlenie wind i klatek schodowych

PostNapisane: 9 stycznia 2008, 23:46
przez rtęciówka
cieszyn napisał(a):KUba
Ale zapomniałeś o tych którzy zapychają pod górę czy w dół schodami! Oni żadnych drzwi nie dotykają, a trzeba im tez przyświecić, nie ?

Samo zapalanie światła - tylko za pomocą czujek ruchu i ustawionego czasu świecenia, niezależnie skąd ktoś nadchodzi
To jak system SSWiN - trochę się znam na tym i nawet kiedyś to projektowałem

Jak jest silna wola, żeby coś zmienić na lepsze, to ZAWSZE się da coś sensownego zrobić :P :D :D

Wiesz, tam raczej dwie osoby na miesiąc tych schodów używają, a ostatnio żadnych awarii wind nie było -bo komu by się chciało wchodzić na np. osiemnaste piętro schodami, jak są cztery windy. I najśmieszniejsze jest to, że schody za zamkniętymi drzwiami są też przez 24h/dobę oświetlane świetlówkami -i tam przypada na każde półpiętro dwie świetlówki 36W (a ogólnie te bloki mają po 24 piętra). Dodajmy do dwóch świetlówek/piętro ze schodów świetlówki z korytarza ->przeciętnie przypada 15 świetlówek/ piętro.

Więc zsumujmy świetlówki, które działają bez przerwy:
schody -> 24 x 2 = 48 świetlówek
korytarze -> 24 x 15 = 360 świetlówek
360 + 48 = 408 świetlówek/blok :o

A ile ten "system" ciągnie prądu:
Każda świetlówka pobiera 36W (40 nie ma, wszystkie wymienili), czyli:
408 [świetlówek] x 36 [W] = 14 688W/blok :o



Może rzeczywiście już czas coś z tym zrobić... :roll:

Re: Oświetlenie wind i klatek schodowych

PostNapisane: 10 stycznia 2008, 00:22
przez cieszyn
A ile ten "system" ciągnie prądu:
Każda świetlówka pobiera 36W (40 nie ma, wszystkie wymienili), czyli:
408 [świetlówek] x 36 [W] = 14 688W/blok



Może rzeczywiście już czas coś z tym zrobić...


A widzisz?
A mówiłem: bogaci mieszkańcy, bogaty administrator

- przecież on to mieszkańcom wlicza pośrednio do czynszu, nie ma zbója!
To po jakie licho płacić więcej, jak można mniej ???
Chyba na tym pomyśle zarobie kase jaką :P :roll:

Re: Oświetlenie wind i klatek schodowych

PostNapisane: 10 stycznia 2008, 23:17
przez CDM
Zamiast opraw 2X36 zamontować 1X18. zobaczcie jaki zysk!! Nie chce mi się wierzyć, że takie duże ilości światła sa tam konieczne. Co mają powiedzieć ci, którzy mają oświetlone klatki schodowe tradycyjnie, czyli jedna żarówa 25W na piętro, bez doświetlania półpiętr. Tak na marginesie, to taki sam kretyński pomysł z ciemnymi klatkami schodowymi jest np. we Wrocławiu, we wieżowcach w okolicy ulic Młodych Techników i Zachodniej.

Re: Oświetlenie wind i klatek schodowych

PostNapisane: 10 stycznia 2008, 23:50
przez cieszyn
Tak na marginesie, to taki sam kretyński pomysł z ciemnymi klatkami schodowymi jest np. we Wrocławiu, we wieżowcach w okolicy ulic Młodych Techników i Zachodniej.


No, pięknie!
A zawsze myślałem, że Wrocław to taki nowoczesny i wogóle ....

Re: Oświetlenie wind i klatek schodowych

PostNapisane: 11 stycznia 2008, 19:00
przez rtęciówka
:arrow: CDM, chyba nie wziąłeś pod uwagę jednej drobnostki... Ustaliliśmy, że jest 408 świetlówek/blok. Oprawa świetlówkowa BN 118 (najtańsza belka 18W) kosztuje ok. 40zł. Więc jeśliby mieli wymienić wszystkie świetlówki zapłaciliby:
40 x 408 = 16 320 PLN (około). A co by zrobili ze sprawnymi zdemontowanymi oprawami?
Więc nie lepiej by było zamiast kupować słabsze oprawy, zamontować ten system SSWiN, o którym wcześniej pisał Staszek :?: A zresztą najlepiej będzie, jeśli On się na ten temat wypowie ;)

Re: Oświetlenie wind i klatek schodowych

PostNapisane: 14 stycznia 2008, 17:38
przez CDM
Wszystko zależy od tego, co jest tańsze.. Osobiście jestem na inteligentnymi rozwiązaniami, ale nie pseudo-inteligentnymi. Przykład? Na poznańskim osiedlu wybudowano nowe budynki.Hala garażowa oświetlona jest oprawami 2X36, z czego na środku hali co druga oprawa pracuje w systemie całodobowym, a pozostałe można zapalić na tzw.minutówkę. Boksy garażowe z takimi samymi oprawami są wyposażone w czujki ruchu.Gdy ktoś pojawi się w garażu, czujki wychwytują jego obecnosć i lampy się zapalają, ale prawie wszystkie, po czym gasną i znów się zapalają i tak na okragło. Czasem rura nie zdąży się zaswiecić, a już czujka się wyłącza.Po półrocznym okresie użytkowania tego budynku wiekszosć świetlówek ma już czarne końcówki, wiele starterów już też dawno padło, bo nie wytrzymały tej ciągłej "dyskoteki",wiekszosć zwarła się na stałe, niscząc lampy do końca. Rury w oprawach całodobowych wyglądają jeszcze jak nówki.Możnaby zapobiec nadmiernej awaryjności lamp stosujac dławiki, bądź też tylko startery elektroniczne, ale nikt o tym nie pomyślał.Wobec tego jest pytanie o sens tego rozwiązania, skoro do kosztów wdrożenia systemu sterowania trzeba doliczyć jeszcze koszt ciągle psujących się źródeł swiatła i zapłonników

Re: Oświetlenie wind i klatek schodowych

PostNapisane: 19 stycznia 2008, 23:56
przez swietlik
CDM napisał(a):Wszystko zależy od tego, co jest tańsze.. Osobiście jestem na inteligentnymi rozwiązaniami, ale nie pseudo-inteligentnymi. Przykład? Na poznańskim osiedlu wybudowano nowe budynki.Hala garażowa oświetlona jest oprawami 2X36, z czego na środku hali co druga oprawa pracuje w systemie całodobowym, a pozostałe można zapalić na tzw.minutówkę. Boksy garażowe z takimi samymi oprawami są wyposażone w czujki ruchu.Gdy ktoś pojawi się w garażu, czujki wychwytują jego obecnosć i lampy się zapalają, ale prawie wszystkie, po czym gasną i znów się zapalają i tak na okragło. Czasem rura nie zdąży się zaswiecić, a już czujka się wyłącza.Po półrocznym okresie użytkowania tego budynku wiekszosć świetlówek ma już czarne końcówki, wiele starterów już też dawno padło, bo nie wytrzymały tej ciągłej "dyskoteki",wiekszosć zwarła się na stałe, niscząc lampy do końca. Rury w oprawach całodobowych wyglądają jeszcze jak nówki.Możnaby zapobiec nadmiernej awaryjności lamp stosujac dławiki, bądź też tylko startery elektroniczne, ale nikt o tym nie pomyślał.Wobec tego jest pytanie o sens tego rozwiązania, skoro do kosztów wdrożenia systemu sterowania trzeba doliczyć jeszcze koszt ciągle psujących się źródeł swiatła i zapłonników

To się nazywa KRETYNIZM :!:
O wiele lepiej zastowowac zwykłe żarówki które będą sterowane tym czujnikiem ruchu.
Czasami w toaletach stosuje się oprawy świetlówkowe sterowane czujnikiem ruchu. Tylko pogratulaowac inteligencji :twisted:

Re: Oświetlenie wind i klatek schodowych

PostNapisane: 20 stycznia 2008, 13:52
przez rtęciówka
Wiesz, oni myślą, że więcej zarobią na świetlówkach, niż na żarówkach, bo są bardziej "europejskie" :mrgreen:

Re: Oświetlenie wind i klatek schodowych

PostNapisane: 20 stycznia 2008, 15:08
przez CDM
swietlik napisał(a):Czasami w toaletach stosuje się oprawy świetlówkowe sterowane czujnikiem ruchu. Tylko pogratulaowac inteligencji :twisted:
Ta...usiądziesz na oczku i Ci światło zgaśnie. Musiałbyś cały czas machać ręką, żeby się zapalało, a gdzie tu czas, zeby się podetrzec :D

Re: Oświetlenie wind i klatek schodowych

PostNapisane: 20 stycznia 2008, 20:36
przez cieszyn
CDM napisał(a):
swietlik napisał(a):Czasami w toaletach stosuje się oprawy świetlówkowe sterowane czujnikiem ruchu. Tylko pogratulaowac inteligencji :twisted:
Ta...usiądziesz na oczku i Ci światło zgaśnie. Musiałbyś cały czas machać ręką, żeby się zapalało, a gdzie tu czas, zeby się podetrzec :D


I tak się dzieje! Widziałem takie oświetlenie na czujniki ruchu w supermarkecie w Bielsku, chyba w nie istniejącej juz Hipernowej. Żeby zapalić światło, trzeba otworzyć drzwi kabiny, bo czujnik jest poza nimi, he, he :P :evil: