Droga z Wilgi do Garwolina wygląda tak:
W Cyganówce wszystkie klasyki przy drodze zostały już zmalagowane. Niedawno, bo nowe oprawy błyszczą.
W Trzciance (następna wieś) zostały ORZ3-kł, sporo tego, w różnym stanie od totalnie zardzewiałych do lekko błyszczących. W nocy większość świeci, niestety LRFy słabe, widać, że nie opłaca im się zmieniać lamp, bo zaraz pójdzie walec i wyrówna (wszystko zapewne na Malagi). Na skrzyżowaniu w kierunku Łaskarzewa wisi Strada z sodą. Potem znowu trumienki do końca wsi. Zakręt przed wsią Stoczek został już poprzednio zmalagowany. Niestety trochę to oślepia.
W Stoczku dużo OUR-125, niektóre bez kloszy, wszystkie świecą, ale słabo. Ze dwie mają już zzieleniałego LRFa.
Przy zjeździe do stacji gazowej wisi jakaś współczesna oprawa z sodą.
Na końcu wsi jest osiem łyżek z LRFami. Niektóre świecą całkiem ładnie.
Jedna z łyżek, w tle soda.

Tak to świeci, całkiem ładnie w porównaniu do OUR-125, które świecą na początku wsi (przy nich jest ciemno jak ... no, wiecie gdzie)

łycha w akcji



Ostatnia łycha ma wkręconego Penninga. Koniec wsi Stoczek.
Ciąg dalszy nastąpi za następnym wyjazdem.
Lubię dobre światło.