To znaki serio zabytkowe.Co do PRO REKLAMY moj tata znał sie dobrze z dyrektorem czy tam prezesem tej wytwórni w czasach PRL,z tego co wiem takie znaki byly cholernie drogie ,ale oni robili chyba tylko te na świetlówki,co najciekawsze wystepuje najczesciej w Wielkopolsce.W innych miastach wystepowaly podobne,ale juz z innych wytworni.A te małe żarowe były chyba takie same w całej Polsce.Niestety nie mają one żadnych sygnatur..nic..;/ Wydaje mi się że te żarowe lepiej spełniały swoją role,bo znakiem podświetlanych znaków było świecić na tyle,aby nocą znak był widoczny,a nie robić za oprawe oświatlającą chodnik

Zapewne przez znaki na rury 20 W zrezygnowano później całkowicie z ich użycia,zapewne prądu jadły nie mało.Kolega Utilizer opowiadał mi,że w Wągrowcu zamontowano ich pełno,tych z PRO REKLAMA ,ale nigdy ich nie uruchomiono.Być może było to już w okresie gdy zaczeło brakowac pieniedzy,a takie znaki były już tansze z powodu mniejszego popytu,i montowano je już jako zwykłe nieświecące znaczki.Koszt takiego znaku przeliczając na dzisiejsze pieniądze to spokojnie z 500 zł jak nie więcej.Zwykły odblaskowy jest już za 100,drugiej generacji za 200..a taki mrugający LED za ..1500..wiec można sie domyslec ile w tamtych czasach kosztowaly takie znaki..Te żarowe były na tyle lepsze,że żarówki były tańsze niż rury,no i łatwiejsze w wymianie,drobny szczegół,ale niestety wiekszosc energetykow wciskala swietlowki na chama,co powodowalo ich uszkodzenie,a pozniej cale oprawki sie rozpadały...