www.lighting-gallery.pl

System mocowania wspomnianą taśmą stalową, a właściwie ze stali nierdzewnej to opatentowany system "BANDIMEX". Dodam, że bardzo praktyczny i obecnie powszechnie stosowany. W mojej firmie każdy brygadzista ma na wyposażeniu taką opaskownicę. Sposób mocowania sygnalizatorów wspomniana taśmą jest dość praktyczny, ponieważ w przypadku konieczności przewieszenia sygnalizatora nie trzeba wiercić nowych otworów w słupku. Ten system mocowania stosowany jest również do mocowania znaków drogowych i innych elementów na słupach.

MRP200 napisał(a):System mocowania wspomnianą taśmą stalową, a właściwie ze stali nierdzewnej to opatentowany system "BANDIMEX". Dodam, że bardzo praktyczny i obecnie powszechnie stosowany. W mojej firmie każdy brygadzista ma na wyposażeniu taką opaskownicę. Sposób mocowania sygnalizatorów wspomniana taśmą jest dość praktyczny, ponieważ w przypadku konieczności przewieszenia sygnalizatora nie trzeba wiercić nowych otworów w słupku. Ten system mocowania stosowany jest również do mocowania znaków drogowych i innych elementów na słupach.

A jak monterzy za słabo dociągną taśmę to mamy takie oto skutki:

http://www.youtube.com/watch?v=2lNgVDdVd6U

To nie wina słabego naciagu taśmy mocujacej, tylko wysięgnik słabo skręcony ze słupem (lub w ogóle nie skręcony). Tak masywnych elementów nie mocuje się wspomnianą taśmą. Jak widać z filmiku same sygnalizatory ani drgnęły, więc zostały przymocowane prawidłowo.

Przecież żartowałem z tą niedociągniętą taśma

Trochę sie na tym znam. Jak pracowałem na stanowisku kierownika budowy, na jednej budowie miałem aż trzy niezależne sygnalizacje. Raz nawet juz chciałem się brać za łączenie sterownika. Prawdę mówiąc to nic trudnego.
Dodam, że obecnie stosuje się dwa standardy napięć zasilania w sygnalizatorach LED-owych: 230 V 50 Hz oraz 42 V prąd stały (ten stosowany jest w sygnalizacjach należących do GDDKiA).

A co to jest za urządzenie na górze sygnalizatora?

Obecnie podział na sygnalizatory dla ludzi i dla rowerów nie jest niczym niezwykłym, ale na przejściu w Gdyni przez Wiejską, na skrzyżowaniu z Morską znajduje się sygnalizator łączący funkcję dwóch wymienionych sygnalizatorów:

Gdynia, Wzgórze św. Maksymiliana, skrzyżowanie Świętojańskiej z Partyzantów podczas modernizacji układu drogowego tak zostało przeprojektowane, że zamontowano taki sygnalizator:

Jakkolwiek dziwny, jest sensowny, gdyż po co montować standardowy trójkolorowy skoro i tak świeciłoby tylko czerwone.
Zaś w Gdańsku na niektórych przystankach tramwajowych pojawiły się sygnalizatory odliczające czas do odjazdu tramwaju z przystanku:

To odliczanie to bardzo dobry pomysł. Dla samochodów w niektórych miastach również są takie sekundniki ile pozostało do zmiany danego światła. Jest to bardzo dobre ponieważ usprawnia płynność ruchu jak i z daleka widzimy czy zdążymy przejechać zanim zmieni się światło.

Dziś widziałem takie odliczanie w Brukseli, jak nie zapomnę, to zrobię foto albo i film jakiś

PS - od zawsze nie rozumiem, czemu zielone światło dla kierowców, gdy się kończy, nie zaczyna pulsować, ostrzegając, ze zaraz zgaśnie, ileż mniej aut by wtedy wjeźdżało na skrzyżowanie na świetle żółtym!