www.lighting-gallery.pl

Świetnie Ci wyszedł ten znak, robi klimat. Teraz tylko wziąć ze sobą opaskę montażową, zamontować gdzieś na mało uczęszczanym terenie do zdjęcia w nocy.

Jak odtwarzałeś napis? Wycinałeś szablon z papieru według starego kroju liter?

Beton napisał(a):Świetnie Ci wyszedł ten znak, robi klimat. Teraz tylko wziąć ze sobą opaskę montażową, zamontować gdzieś na mało uczęszczanym terenie do zdjęcia w nocy.

Jak odtwarzałeś napis? Wycinałeś szablon z papieru według starego kroju liter?

dzięki

co do napisu to wydrukowałem na folii,potem wycinanie liter ,styl czcionki dałem Mekanik LET,następnie folia przyklejona do klosza i pomalowana farbą czarną

Ładnie się prezentują szyldy i fajnie też zobaczyć tabliczkę znamionową. Ciekawe ilu było takich producentów w kraju. Wiem że niektóre znaki, np. te spotykane w Krakowie występowały też z przesłoną przed żarówkami, dzięki czemu świeciły bardziej równomiernie.

Znak zrobiony od podstaw łącznie z kloszem na świetlówkę kołową o mocy 32W,nie jest idealnie zrobiona jak na pierwszy raz,w przyszłości jest plan by zrobić kolejny i myślę że pójdzie lepiej

Jestem pod wrażeniem, wygląda jak fabrycznie wyprodukowany znak. To na pewno wymagało ogromu pracy i dokładności, podobnie zresztą jak odnawiane przez Ciebie oprawy (nie komentowałem raczej tych tematów ale często oglądałem z podziwem) Chociaż przyznam, że podświetlane znaki mnie nigdy aż tak nie interesowały to teraz widzę, że niektóre były całkiem ciekawe. Chyba nawet nigdy na żywo podświetlanego znaku nie widziałem... Ze świetlówką kołową byłby widoczny pewnie już z daleka. Ten "koń" był wykonywany za pomocą jakiegoś szablonu