MRP200 napisał(a):Taka przeróbka opraw ma uzasadnienie jedynie w przypadku jakiś zabytkowych opraw, które dobrze komponują się z zabytkową architekturą budynków lub np. obiektu mostowego. Często takie oprawy nie pełnią już pełnej funkcji oświetlenia obiektu, a jedynie funkcję ozdobną.
Oprawa ORZ-7 to nie żaden zabytek, więc nie ma najmniejszego sensu bawić w jakieś przeróbki na diody LED.
Ale mimo wszystko jednak ten PRLowski "design" zaczyna być coraz bardziej doceniany.... Ja jeszcze jakieś 10 lat temu nie uwierzył bym, że kiedyś WOSy czy bakelitowe gniazdka/przełączniki będą sprzedawane na allegro z wykorzystaniem haseł typu "loft" , "bauhaus" czy "retro" czasami za ponad 100 zł za sztukę i nie mówię tu nawet o jakichś wyszukanych modelach... Ja osobiście nie przepadam jakoś specjalnie za stylizowanymi na przedwojenne współczesnymi oprawami, które często nie przypominają nawet zbytnio oryginałów i chętnie zobaczył bym kiedyś np. nową współczesną oprawę "stylizowaną" na łyżkę czy OURW. Oczywiście mam świadomość, że 95% społeczeństwa ma zupełnie inny gust i pewnie taki wyrób nie zyskał by jakiejś wielkiej popularności, oprócz tego taka przeróbka wymagała by, tak jak koledzy wyżej wspominali, dostosowania konstrukcji do wymogów technologii LED wraz z wstawieniem klosza i odpowiedniego radiatora.