www.lighting-gallery.pl

Takie oprawy wiszą teraz u mojego kumpla przed klatką. jak na diody całkiem dobrze to świeci. Dawniej był tam halopak i nieczynna łyżka, która znikła podczas remontu elewacji.

Ja halopaków na podwórku mam aż 5 wtym jeden z czujką ruchu. Narazie u mnie bezawaryjne ale myślę że następna modernizacja też będzie na takie diody tylko poczekam jak się sprawują u innych.

Takie na jedną lub kilka dużych diod, czy na wiele małych? Tych drugich nie polecam - świecą niczym świeczka.

Jeśli masz halopak z żarówką, to zmień go wyłącznie na diody o sporej mocy. Zestaw małych diodek fi 5mm to porażka, bo to świeci jak latarka kieszonkowa, no może odrobinkę lepiej.
Jestem przekonany, że 10W to się nadaje na oświetlenie progu przy wejściu do domu (i tam się świetnie sprawdzi). Jeśli chcesz oświetlić coś więcej, to niezbędna będzie solidna moc, nie mniejsza niż 50W na halopak.

U mnie trochę więcej tej mocy potrzeba. Ogólnie 4 halopaki u mnie są to 150W, a jeden halopak do mocy 500W jest z żarnikiem 300W. Wszystki te oprawy dają radę tylko wiadomo licznik się kręci i z chęcią kiedyś zamienił bym na taki diodowy pod warunkiem że będę miał tak samo widno. Stawiam właśnie na takie oprawy jaką pokazał Whites.

Policz co Ci się bardziej opłaca, bo może zamiast wydawać kilkaset złotych na nową oprawę, kupisz po taniości MH 35W z osprzętem i niech się świeci cały wieczór i noc na zmierzchówce. Resztę halopaków dasz na czujce ruchu.

Narazie halopaki zostają. Są dość nowe więc nie będę ich zmieniał ponieważ znowu nowe diodowe oprawy trochę kosztują. W jednym halopoku przed bramą jest czujka i tylko tam bo w innych miejscach czujek nie potrzebuje. A niedługo doświetlać podwórko będę też mh o mocy 70W w oprawie ulicznej ale szczegóły jak już tą oprawę będę miał