www.lighting-gallery.pl

Witam,
zastanawiam się nad tym które lampy wyładowcze zdają się być lepsze - rtęciowe LRFy czy rtęciowo-żarowe MIXy. MIXy zdają się być znacznie słabsze pod względem świecenia, natomiast nie mam pojęcia jak jest z ich żywotnością. Zakupiłem wczoraj 5 sztuk nowych mixow Heliosa 250 W i dziś 10 sztuk LRFów Polamu ( nowe z lat 80 w opakowaniach, z tego tytułu iż w pobliskich hurtowniach LRFy wyprzedane, a na portalach po 35 zł za sztukę kiedy w grudniu kupowałem po 13 zł za sztukę w jednej z hurtowni na miejscu ) . I teraz mam dylemat któreż z lamp zainstalować, czy MIXy czy LRFy ( zdolność świetlna LRFów jest o ponad 9000 lm większa od MIXów). Czy czas produkcji nie wpłynie na żywotność lamp ? Zainstalowanie, a w zasadzie wymiana przepalonych lamp w oprawach wymaga odemnie wynajęcia podnośnika, przepalonych lamp są 2 sztuki, w tym w 3 są jeszcze stare 400 w ( może warto je też wymienić na te LRFy 250w ? ), w grudniu wymieniłem 3 przepalone lampy na nowiuśkie LRFy, (świecą bardzo dobrze), a to nie mały koszt - dlatego nie chciałbym żeby po wymianie cos się okazało nie tak.. Ponadto jedna z zakupionych nowych LRFów z lat 80, ma uszkodzona od środka powłokę, z czego to wynika ? Czy taka lampa jest „zdrowa” tzn. działa prawidłowo pod względem świecenia ? W załącznikach uszkodzona powłoka, 2 lampy z nowymi LRFami ( z choinką ) i 2 ze starymi 400w.
Pozdrawiam.

Oczywiście że lepiej wkrecić LRF. MIX na stateczniku będzie ledwo świecił a te LRF Polampu z lat 80 były raczej dobrej jakości w porównaniu ze współczesną produkcją. Zdjęć w załączniku nie widać bo na naszym forum jest wyłączona możliwość ich dodawania. Najlepiej skorzystać z forumowej galerii.

KoninKO12 napisał(a):Witam,
... w tym w 3 są jeszcze stare 400 w ( może warto je też wymienić na te LRFy 250w ? ) ...
Pozdrawiam.

Sprawdź, czy w oprawie nie jest czasami założony dławik 400 W. Bo na nim to LRF-250 W bardzo szybko zajedziesz.

KoninKO12 napisał(a):... Ponadto jedna z zakupionych nowych LRFów z lat 80, ma uszkodzona od środka powłokę, z czego to wynika ? Czy taka lampa jest „zdrowa” tzn. działa prawidłowo pod względem świecenia ? ...

Wada fabryczna, albo częściowe stracie luminoforu przez luźną cząstkę wewnątrz lampy. Absolutnie nie przeszkadza to w pracy lampy.

Z lampami obecnie produkowanymi w większości w chińskich fabrykach to loteria. Mix Heliosa 250 W w oprawie OURW( bez statecznika) świecił ok. 2 lat, kiedyś wkręciłem LRF również Heliosa, padły po ok. miesiącu, niektóre świecą już 3 lata.

to że kupiłeś LRFy z lat 80 to nawet lepiej, ich jakość była wtedy dużo lepsza niż obecnie produkowanych lamp, to że w jakiejś bańce gdzies ze szkla odpadł luminofor nie ma najmniejszego znaczenia niczym się nie przejmuj, to nie ma zadnego wpływu na tą lampe, nawet gdyby odpadł cały, śmiało wkręcaj i świeć nimi, mixy sobie daruj, jak kolega wcześniej wspomniał jeśli dławik w oprawie jest sprawny to ten mix będzie jeszcze słabiej świecił niż powinien, jeśli zależy Ci na dobrym oświetleniu to tylko LRFy, no i sprawdz koniecznie czy w oprawach w których siedzą LRFy 400W nie ma dławika 400W jeśli tak to nie wkręcaj tam 250W lampa mocowo musi być taka sama jak moc podana na dławiku, jeśli będą tam dławiki 400W to wypadało by wkręcić 400W lampy , Mixa użyj co najwyżej tam gdzie dławik ma zwarcie

Nowe wkręcone LRFy, kupione w grudniu w hurtowni.


Stare 400w


W oddali przepalająca się lampa ( zapala się na 5 minut, po czym na chwilę gaśnie i ponownie się załącza ).


Ps. zdjęcia nie wiem czemu zdjęcia są bokiem.

Ta migająca lampa to sodówka czy lampa rtęciowa?

Sodówka napewno nie, na początku swieci na ciepły kolor, później bardziej rtęciowo. Te lampy maja po kilkanaście lat, uruchomione zostały po raz pierwszy w 2017 roku po przerwie w świeceniu od 2009 roku.

KoninKO12 napisał(a):Sodówka napewno nie, na początku swieci na ciepły kolor, później bardziej rtęciowo. Te lampy maja po kilkanaście lat, uruchomione zostały po raz pierwszy w 2017 roku po przerwie w świeceniu od 2009 roku.

W takim razie zapewne jest to lampa rtęciowo-żarowa, a skoro tam siedzi, to są 3 możliwości:
-dławik ma zwarcie;
-nie ma tam dławika;
-brak LRFów, przez co "profesjonalny" elektryk wkręcił to co było, czyli MIXa

prośba usun te zdjęcia obróć i wstaw ponownie, do obrócenia fot nie trzeba zadnego programu, zrobisz to każdym do otwierania zdjęć