Strona 5 z 7

Re: Skutki dużych wiatrów i ich naprawa

PostNapisane: 4 sierpnia 2008, 22:04
przez rtęciówka
Leda została pogłaskana przez asfalt :mrgreen:

Re: Skutki dużych wiatrów i ich naprawa

PostNapisane: 4 sierpnia 2008, 22:14
przez cieszyn
rtęciówka napisał(a):Leda została pogłaskana przez asfalt :mrgreen:

szczęściara, ja bym nie płakał, jakby się z nim pocałowała tak całkiem na serio :lol:

Re: Skutki dużych wiatrów i ich naprawa

PostNapisane: 5 sierpnia 2008, 11:31
przez DocBrown
Ja odczuwam skutki wczorajszej wichury do dzisiaj :evil:
Od wczoraj od godziny 12 nie mam prądu, bo drzewo upadło na linie napowietrzną wyrywając z poprzecznika jedną z linek i powodując zwarcie, mam nawet fotki jak to wyglądało, jak będę mógł włączyć kompa stacjonarnego, to zapodam je do tego tematu, póki co pracuje na laptopie i agregacie o mocy 2kW :twisted:

Re: Skutki dużych wiatrów i ich naprawa

PostNapisane: 5 sierpnia 2008, 16:24
przez cieszyn
DocBrown napisał(a):Ja odczuwam skutki wczorajszej wichury do dzisiaj :evil:
Od wczoraj od godziny 12 nie mam prądu, bo drzewo upadło na linie napowietrzną wyrywając z poprzecznika jedną z linek i powodując zwarcie, mam nawet fotki jak to wyglądało, jak będę mógł włączyć kompa stacjonarnego, to zapodam je do tego tematu, póki co pracuje na laptopie i agregacie o mocy 2kW :twisted:


tylko nie zapomnij dolewać ropy czy benzynki do baku, bo i ten prąd Ci się skończy :lol: :lol:

Re: Skutki dużych wiatrów i ich naprawa

PostNapisane: 5 sierpnia 2008, 17:14
przez DocBrown
Spokojnie, kontroluje na bierząco stan paliwa, byłem też dziś na stacji paliw i kupiłem 20ltr Pb 95 :mrgreen:

A wracając do skutków silnych wiatrów, to jak już mówiłem u mnie też się sporo wydarzyło, poniżej mała fotoopowiastka (Cieszyn, najmocniej Cie przepraszam za to, że wrzucam jako miniaturki, ale te foty mają po 300-500kb jedna pomimo pomniejszenia :evil: )

Zaczęło się dość niewinnie, po prostu solidna ulewa...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Potem zaczął wiać baaardzo silny wiatr, który wyginał drzewa....
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

.... i w końcu jedno z nich przewrócił na linie napowietrzną, od razu zgłosiłem to do Szamotulskiego oddziału ZE Enea, pod który podlega moja miejscowość, tak to wyglądało zaraz po tym wydarzeniu ....
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Niedługo po tym, strażacy usunęli przewrócone drzewo z lini oświetleniowej, jednak ekipy z ZE Enea nie przyjechała, aby usunąć usterkę, tak jest aż do dziś i chyba nieprędko się to zmieni, to co odstawia ZE Enea Szamotuły, to jest po prostu skandal, trzy razy zgłaszałem awarię, trzy razy obiecano jaknajszybsze przysłanie ekipy monterów, a tymczasem pomimo tego, że upłynęło już sporo czasu, monterów jak nie było, tak nie ma :evil:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ten agregat zapewnia mi zasilanie mojego laptopa, oraz innych urządzeń elektrycznych w domu, niestety jego moc to tylko 2kW, tak więc trzeba uważać na to, co się w domu włącza :twisted:
Obrazek

Re: Skutki dużych wiatrów i ich naprawa

PostNapisane: 5 sierpnia 2008, 18:55
przez neon44
:shock: :o ileż fotek

Re: Skutki dużych wiatrów i ich naprawa

PostNapisane: 5 sierpnia 2008, 21:02
przez cieszyn
Doc - ja ciągle nie rozumiem Twoich obaw o te duże fotki

Przecież ty je ładujesz fizycznie na Fotosika, a potem pobierasz tylko link (do każdego rozmiaru, jaki jest możliwy) i już sam link wklejasz do posta. Więc jakbyś pobrał link do "pełny obraz na forum" to to sie niczym nie różni od pobrania linku do miniatur, które zamieszczasz.

To my, forumowcy, możemy mieć kłopot ze "ściągnięciem" przez nasze przeglądarki tych fot w formacie "pełny obraz na forum" - i chyba tego się obawiasz?


A weź no tak na próbę, wrzuć ze 4 fotki te większego rozmiaru i daj tu linki do "pełny obraz na forum" - zobaczymy, jak to będzie działać ? :)

Re: Skutki dużych wiatrów i ich naprawa

PostNapisane: 5 sierpnia 2008, 21:04
przez DocBrown
OK Cieszyn, następne fotki wrzucę w ten sposób, wydaje mi się jednak, że jak są miniaturki, to forum szybciej się ładuje, choć to tylko moje odczucia :roll:

Re: Skutki dużych wiatrów i ich naprawa

PostNapisane: 5 sierpnia 2008, 21:26
przez cieszyn
DocBrown napisał(a):OK Cieszyn, następne fotki wrzucę w ten sposób, wydaje mi się jednak, że jak są miniaturki, to forum szybciej się ładuje, choć to tylko moje odczucia :roll:


I masz rację, ale mówimy tu nie o Tobie w momencie ładowania linku, tylko o userze Forum, gdy otwiera posta, w którym są Twoje linki do fotek w pełnym rozmiarze na Forum

Re: Skutki dużych wiatrów i ich naprawa

PostNapisane: 6 sierpnia 2008, 00:17
przez KaszeL
Doc z jednej strony ma rację, faktycznie forum szybciej się ładuje. Z drugiej strony user musi klikać, żeby zobaczyć zdjęcie :) Wszystko ma swoje plusy i minusy.

Swoją drogą, to współczuje tej awarii. Ja nie mam generatora, więc prądu starczyło by mi na jakieś 40min z zasilacza UPS. Potem jeszcze ze 2h w laptopie i koniec :)