Zastosowanie lamp LED - dyskusja

Dyskusje na temat diod LED

Moderator: cukrownik

Re: Lampy LED

Postprzez Luk » 29 listopada 2014, 18:47

Po co?
To jest dyskusja o lampach LED...
Pozdrawiam, Łukasz
Avatar użytkownika
Luk
 
Posty: 5958
Zdjęcia: 765
Dołączył(a): 8 kwietnia 2008, 14:42
Lokalizacja: Gliwice

Re: Lampy LED

Postprzez Watt » 29 listopada 2014, 18:54

Tylko teraz zeszła raczej na temat rachunków za prąd :|
Watt
 

Re: Lampy LED

Postprzez MercuryFenix » 29 listopada 2014, 19:18

Czytam to i nie wierze...
Luk kupił to, co uważał za stosowne
Nie wiem czemu ta dyskusja sie tak zagalopowała
Luk jak jesteś zadowolony z tego światła to sie cieszę bo nie musiales wydać 500 zł na oświetlenie które jest dla Ciebie ok. Porownianie wata do lampki naftowej jest irracjonalne i głupie. Kończy się era świetlówek kompaktowych i taka jest prawda. Ra wystarczające i wszystko jest ok. I Zeby Ci to poswiecilo jak najdluzej ;)
Pasja czyni nas wyjątkowymi
Avatar użytkownika
MercuryFenix
 
Posty: 2214
Zdjęcia: 16
Dołączył(a): 20 czerwca 2011, 20:25
Lokalizacja: Mikołów/WLKP

Re: Lampy LED

Postprzez Luk » 29 listopada 2014, 19:24

MercuryFenix napisał(a):Czytam to i nie wierze...
Luk kupił to, co uważał za stosowne
Nie wiem czemu ta dyskusja sie tak zagalopowała
Luk jak jesteś zadowolony z tego światła to sie cieszę bo nie musiales wydać 500 zł na oświetlenie które jest dla Ciebie ok. Porownianie wata do lampki naftowej jest irracjonalne i głupie. Kończy się era świetlówek kompaktowych i taka jest prawda. Ra wystarczające i wszystko jest ok. I Zeby Ci to poswiecilo jak najdluzej ;)


Racja.
Na przykład w średniowieczu oświetlali się tylko świeczkami i założę się, że nikt nie narzekał i nie zwracał uwagę na CRI...
Świat przez te kilkaset lat poszedł do przodu, no ale bez przesady...
Pozdrawiam, Łukasz
Avatar użytkownika
Luk
 
Posty: 5958
Zdjęcia: 765
Dołączył(a): 8 kwietnia 2008, 14:42
Lokalizacja: Gliwice

Re: Lampy LED

Postprzez robert03 » 29 listopada 2014, 19:35

Forum służy wymianie opinii i doświadczeń. Nie wszystkie doświadczenia i opinie muszą być pozytywne, "pochlebne". Bardzo dobrze że jest takie miejsce żeby dzielić się tym z innymi. Każdy może z tą wiedzą i doświadczeniami innych zrobić co uważa. Luk wybrał co wybrał, nie decydował w pełni sam więc ja go rozumiem.
Cieszę się że zadał sobie trudu porobił zdjęcia, podzielił się tym na forum. Ważne że on i jego rodzina są zadowoleni. Kibicuję by jego źródełka wytrzymały dłużej niż średnia tego typu sprzętu czyli 1-6 miesięcy. Mam nadzieję że da znać jak któreś źródło strzeli albo za dwa lata napisze że jeszcze wszystkie świecą :-).

Niestety najtrudniej walczyć z przekonaniami zwłaszcza osób "z doświadczeniem życiowym". Ja się tego nauczyłem w pracy. Mam sporo ludzi w zespole i im ktoś jest "bardziej doświadczony" tym jest gorzej. Słowa nie wystarczą, pokazywanie danych liczbowych nie przekonuje bo "ja wiem lepiej". Najczęściej niewiedza jest źródłem owych przekonań i brak rzetelnych informacji. Z drugiej strony natłok informacji technicznych zmanipulowanych przez reklamę i marketing jest tak duży że trudno się połapać co jest prawdą a co fikcją lub "prawdą objawioną tylko danemu producentowi".
Niestety w relacjach rodzinnych jest trudniej więc czasem lepiej odpuścić :-).
U mnie jest już inny etap. Ja przynoszę rodzicom źródła, wkręcam w oprawy i nie dyskutuję. Oni przyjmują co im proponuję i są zadowoleni :-).

Luk napisał(a):No wiesz, rodzice mówią, że oprawy na świetlówki do mieszkań to dawano za czasów komuny :P
I pewnie dlatego zapamiętali ich stary wygląd. Pewnie sobie wyobrażają jakiegoś BMKsa z rurami T12 w salonie :P

To tak nie do końca było. Za komuny (a w zasadzie w czasach socjalizmu bo komuny to w Polsce na szczęście nie było) oprawy świetlówkowe to był luksus dla większości praktycznie niedostępny. Znaleźć w sklepie detalicznym jakąkolwiek oprawę na świetlówki to było wyzwanie z góry zakończone porażką. Ludzie sami robili oprawy bo statecznik było łatwiej dostać. Wujek gospodarz nową oprawę OURW 2x250 wyhaczył za świniaka...
Kolejnym problemem był brak świetlówek. Kupić świetlówke 20W albo 8W to trzeba było załatwić spod lady albo mieć inną mocną kartę przetargową...
Więc na świetlówki mogło sobie pozwolić niewielu i trzeba było ostro kombinować żeby takie oświetlenie mieć. Kto miał to był szczęściarz...

Pamiętam jak ojciec się starał o oprawę świetlówkową... w końcu się wystarał. W jego zakładzie pracy wymieniali oprawy i odkupił używaną belkę z zakładu która była przeznaczona do huty na przetop. I tym sposobem w 1983 roku w naszym salonie na meblościance powstało oświetlenie świetlówkowe pośrednie. Belka obsadzona rurą Razno w barwie 4000 K załatwioną za kilka flaszek mocniejszego trunku( tzn za kilka flaszek klika rur na wymianę:-)). Sąsiedzi chodzili i podziwiali.... :-) "Ale sąsiad masz oświetlenie" A co to tak ładnie świeci ? A jaki efekt, nie męczy wzroku jak żarówy .... ciekawe to były czasy :-)
W odstawke poszedł żyrandol z żarówkami świecowymi 2x60W i 2x25W które strasznie dawały po oczach i męczyły wzrok tak że nie można było przy tym oglądać TV. Rura dawała spokojne stonowane światło dobre do TV i do czytania gazet jak i wypoczynku :-).
Ostatnio edytowano 29 listopada 2014, 19:53 przez robert03, łącznie edytowano 2 razy
robert03
 
Posty: 442
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 22 sierpnia 2010, 12:33
Lokalizacja: Świecie

Re: Lampy LED

Postprzez lumix26 » 29 listopada 2014, 19:58

Luk napisał(a):Racja.
Na przykład w średniowieczu oświetlali się tylko świeczkami i założę się, że nikt nie narzekał i nie zwracał uwagę na CRI...

to porównanie jest nie na miejscu ciekaw jestem jak sobie wyobrażasz lepsze oświetlenie bez prądu w epoce kamienia łupanego
teraz inne są czasy lepsze bo wszystko mamy ale jakość produktu tego hm wiele można o tym dyskutować i dlatego badziewne lampki na zwykłych diodach LED powinno być zakazane w sprzedaży a nie ludziom wciskają ze to super światło
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągniecie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Avatar użytkownika
lumix26
 
Posty: 9310
Zdjęcia: 3827
Dołączył(a): 23 stycznia 2012, 20:39
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Lampy LED

Postprzez famabud » 29 listopada 2014, 20:14

Cóż, konkluzja jest taka: nie ma co nikogo na siłę uszczęśliwiać. Jeżeli ktoś lubi takie oświetlenie - jego sprawa/problem. Jedni lubią T12/765, inni oświetlają się LRF, inni tanimi LEDami, jeszcze jedni nieco droższymi, lepszej jakości, a co niektórzy nawet "Jednostkami" :D. W tym wątku padło wystarczająco dużo argumentów za i przeciw oraz ostrzeżeń, więc każdy myślący człowiek od tej pory powinien wiedzieć, czego się wystrzegać przy doborze oświetlenia i na jakie parametry zwracać uwagę.

Osobiście póki co nie będę stosował diodowych źródeł z tego względu, że źródła LED są stosunkowo nową technologią w oświetleniu zewnętrznym i wewnętrznym, poza tym nie mam za bardzo opraw gdzie mógłbym je stosować (głównie plafoniery - oprawa zamknięta - brak dostatecznego chłodzenia). Sprawdzone są za to m. in. już w oświetleniu rowerowym, kontrolnym/awaryjnym, itd. gdzie LEDy mają stosunkowo małą moc i dobre odprowadzanie ciepła.
Light is life
Avatar użytkownika
famabud
 
Posty: 9333
Zdjęcia: 1074
Dołączył(a): 3 listopada 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin

Re: Lampy LED

Postprzez amisiek » 29 listopada 2014, 20:47

Wydzieliłem.
Może lepiej prowadzić będzie dyskusję w tym wątku.
Tak na marginesie, zobaczcie tutaj
Fajnie, co?
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Lampy LED

Postprzez Watt » 29 listopada 2014, 20:55

A tu są zdjęcia porządnych LEDów z USA :arrow: viewtopic.php?f=24&t=5776#p198382 ale one i tak nie startują do świetlówek.
Watt
 

Re: Zastosowanie lamp LED - dyskusja

Postprzez amisiek » 29 listopada 2014, 21:06

Luk ma już wpadkę z podobnymi diodami - właśnie przeglądałem poprzedni wątek a tam taki oto post...
Cytuję:
Luk napisał(a):No normalnie mnie zaraz szlag trafi...

Jedna z czterech Lamp LED firmy SuperLED POLAND, które 2 miesiące temu kupiłem do kuchni, dosłownie (i w przenośni) rozsypała się. Nie wiem, dlaczego - przecież jej ostatnio nie dotykałem ani nie ruszałem. Może z powodu ciepła?

Zrobiłem zdjęcia:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dwa miesiące i koniec. A na pudełku jest napisane żywotność 30000 h, czyli pewnie z 10 lat użytkowania.

Jakby jeszcze było tego mało, to przy okazji mnie prąd kopnął, jak chciałem spróbować w lampce biurkowej ją uruchomić. Lecz niestety, całkiem wysiadła. 15 zł w błoto.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Diody LED

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości