www.lighting-gallery.pl

przez **Beton** » 29 stycznia 2016, 22:23

Lampa LED eko-light, kolejna z kilkunastu oddanych do reklamacji w tym tygodniu. Dziadostwo szybko się pali, ale wszystkie "wyroby" tej firmy są okrutnie awaryjne - zarówno taśmy led, jak i tandetne ledopaki. Ale chłodzenie wydaje się być dobre - tylko co z tego, jak zasilacze wysiadają po godzinie... Upadła mi i się rozbiła, więc macie okazję zajrzeć do środka.

Obrazek

przez **amisiek** » 29 stycznia 2016, 22:30

wstawisz fotki modułu zasilającego i samych diodek SMD?

przez **Beton** » 29 stycznia 2016, 22:48

amisiek napisał(a):wstawisz fotki modułu zasilającego i samych diodek SMD?

Nie dam rady jej teraz rozebrać, szkło z bańki rozcięło mi trochę rękę (byłem pewien, że to plastik...), więc do elektroniki się nie dostanę na razie. Zdjęcie diodek - proszę bardzo:

Obrazek

przez **litak1** » 29 stycznia 2016, 23:00

Dobrze że dzisiaj odradziłem rodzicom kupno tego szajsu, coś przeczuwałem. Teraz widzę że miałem rację wszak można kupić osramy 10W na all za 17 zeta

przez **Beton** » 29 stycznia 2016, 23:24

litak1 napisał(a):Dobrze że dzisiaj odradziłem rodzicom kupno tego szajsu, coś przeczuwałem. Teraz widzę że miałem rację wszak można kupić osramy 10W na all za 17 zeta

Wszystkie produkty tej firmy należy omijać szerokim łukiem. Tandeta, której sprzedaż powinna być zabroniona... Podobnie jak apollo. A jak ktoś kupił i się zepsuje - iść i reklamować.

przez **Luk** » 30 stycznia 2016, 16:48

W ciągu ostatniego roku przestały mi działać trzy lampy LED. Jak się dobrze przyjrzałem, to na każdej z lampek zobaczyłem na JEDNEJ diodzie SMD czarną kropkę. Wiem, to musiało oznaczać jakieś zwarcie. Tylko nie wiem...

- z jakiego powodu?
- na każdej z lampek czarna kropka pojawiała się tylko na jednej diodzie - pozostałe diody w lampce wyglądają na nietknięte
- miejsce spalenia się jednej diody jest losowe - na przykład, w dwóch lampach LED tego samego typu, czarna kropka pojawiała się w różnych miejscach. To wygląda to tak, jakby zwarcie losowo wybierało lokalizację

Jedną z tych lamp LED miałem w łazience (czyli ten wałek bez certyfikatu bezpieczeństwa) - czyli można tutaj winić wysoką wilgotność. Spaliła mi się ona w kwietniu 2015, ale w tym samym miesiącu kupiłem do łazienki markową lampę ledową Philips o mocy 11,5W, barwie 2700K i strumieniem świetlnym 1055lm i do tej pory świeci jasno przyjemnym, ciepło-białym światłem (czyli już prawie 10 miesiąc).

przez **JeD** » 30 stycznia 2016, 16:53

Mi się spaliła tyko jedne Energy Light do tej pory. Zaniosłem, i mi zamienili. Mam 2 lata gwarancji.

przez **Luk** » 30 stycznia 2016, 17:01

Oprócz tego, wymieniłem też diody u mnie w pokoju oraz w kuchni. Ale w tym przypadku poprzednie lampki się nie spaliły - po prostu chciałem więcej światła

Kupiłem do mojego pokoju i kuchni lampki LED o mocy 5,5W każda, ze strumieniem świetlnym wynoszącym 450lm, z barwą 2800K oraz CRI ponad 80. Jakość oświetlenia zmieniła się na lepsze.
Teraz nowe lampki rzeczywiście świecą ciepłą barwą jak żarówki, a nie tak, jak poprzednie LEDy, na zielonkawo

przez **jacekk** » 30 stycznia 2016, 20:32

Gdyby każdy korzystał z gwarancji to gros kiepskich produktów (tak to nazwijmy) by znikną. Ale niestety tak sie nie dzieje...

Luk napisał(a):to na każdej z lampek zobaczyłem na JEDNEJ diodzie SMD czarną kropkę. Wiem, to musiało oznaczać jakieś zwarcie. Tylko nie wiem...

Po prostu spalona struktura półprzewodnika. Albo utrata kontaktu struktury z doprowadzeniem, skutek ten sam, dioda martwa. jesli diod jest dużo i sa połączone szeregowo co łatwo sprawdzić to można taką diode zmostkować i lampka dalej poświeci.

przez **Luk** » 30 stycznia 2016, 20:52

jacekk napisał(a):Gdyby każdy korzystał z gwarancji to gros kiepskich produktów (tak to nazwijmy) by znikną. Ale niestety tak sie nie dzieje...

Moje lampki mają gwarancję na 2 lata, czyli jeszcze do listopada 2016.
Tylko będę musiał na Allegro znaleźć sprzedawcę, od którego kupowałem. A to nie będzie takie łatwe. Nawet nie wiem, czy ten sprzedawca nadal sprzedaje LED-y.

jacekk napisał(a):Po prostu spalona struktura półprzewodnika. Albo utrata kontaktu struktury z doprowadzeniem, skutek ten sam, dioda martwa. jesli diod jest dużo i sa połączone szeregowo co łatwo sprawdzić to można taką diode zmostkować i lampka dalej poświeci.

Zrobiłem zdjęcia