www.lighting-gallery.pl

LED GU10 4W Emos. Dostałem od użytkownika z innego forum.

Bazarowy naświetlacz 10W, producent nieznany











Barwa 6500K Ra na oko 60-70
1mA


Pełna moc, 1A 9,84V




Uszkodzony Driver LED


A tak wygląda podłączony przewód ochronny, pozostawiam to bez komentarza...






Po stronie wtórnej było zwarcie.
Winowajcą była przebita dioda SB2100. Podmieniłem ją na SB5100 i zasilacz ruszył, ale dawał 480mA(prąd pływał). W tym momencie chciałem odpuścić (posiadam zbyt małą wiedzę + brak dokumentacji do układu scalonego...), ale przypadkowo odkryłem uszkodzony kondensator 220uF 16V producenta CapXon. Po wymianie driver LED pracuje prawidłowo tylko sieje ogromne zakłócenia do sieci. O po słuchaniu radia można zapomnieć, będę musiał dorobić filtr, gdyż producent o nim zapomniał(wiadomo oszczędności)

Filtr raczej nic nie da , kupiłem kiedyś podobny naświetlacz ledowy na działkę i też siał zakłócenia kombinowałem z filtrami i elekty były znikome , wywaliłem ten szajs na hasiak i wstawiłem zwykły zasilacz 9v 700mA może led dostaje trochę po zaworach ale w końcu to tania tandeta to nie szkoda A i w rzeczywistości jeśli producent naświetlacza podaje że dioda ma 10W to siedzi tam dioda 6W , na dodatek te diody mają kiepskie chłodzenie powierzchnia do której są przykręcone jest słabo obrobiona i nawalone grubo twardej jak kamień pasty termoprzewodzącej .

A propos naświetlaczy. Wczoraj spóźniony mikołaj z aliekspress przyniósł takie LEDy "driverless" 20 i 30W. Będę chciał sobie coś z nich pomajsterkować.



Ktoś z Was też takie ma? Z tego co wiem jest to dość nowy wynalazek, żeby układ zasilający był zintegrowany na płytce razem z LED.

Może takie LEDy mogłyby posłużyć do naprawiania zepsutych naświetlaczy Bez drivera jest to bardzo proste, o ile otwory do przykręcania LED się zgadzają

Takie moduły ze zintegrowanym driverem to żadna nowość - jest tego pełno. Nawet u nas na allegro, nie trzeba ściągać aż bezpośrednio od chińczyków

Pytanie jaka jest jakość takich wynalazków

Elektroservice napisał(a):Pytanie jaka jest jakość takich wynalazków

Według moich doświadczeń - gówno. Najlepiej kupić osobną dobrą diodę , zamontować do porządnego radiatora i jakiś markowy zasilacz.

Jakoś jest taka, jak cena. Skoro coś kosztuje z wysyłką na cały świat z aliexpress pojedyncze dolary, to jaką może mieć jakość? No żadną. Na dodatek całość na potencjale sieci.... mmmm...

Akurat nie miałem na myśli tego wynalazku z ali tylko coś dostępnego u nas w kraju
Potencjałem sieci bym się nie przejmował zbytnio jeśli to jest zamknięte w naświetlaczu z podłączonym i czynnym przewodem PE.
Ciekaw jestem jaka będzie trwałość tego i ilość generowanego światła

Jeśli to przyzwoita chińska dioda, to licz jej 100lm/W, będziesz mieć strumień. Trwałość pewnie zależy od chłodzenia, a przy tych mocach to już musi być porządny radiator. Zresztą zobacz, u mnie pierwsza przymiarka, mam już klej termoprzewodzący.
Jak widzisz nic nie zastąpi porządnej diody na dobrym chłodzeniu.

Ten radiator oczywiście nie da rady odprowadzić takiej ilości ciepła bez wentylatora. (sprawdzaliśmy to u Tomka, aby ochłodził pasywnie 6 takich diodek walących pełną mocą to kaloryfer musiałby być wielkości blachy do pieczenia ciasta). Zapodam zatem standardowy wentylator komputerowy 10cm.