Zastosowanie lamp LED - dyskusja

Dyskusje na temat diod LED

Moderator: cukrownik

Re: Lampy LED

Postprzez elek » 22 stycznia 2015, 23:14

Watt napisał(a):Pokazałeś mi samą diodę bez niczego. Poproszę gotową lampę z gwintem E27 ;)

Pokazałem ci co potrafi technologia LED a implementacje tej technologi to już inna sprawa i zdecyduj się o co ci naprawdę chodzi bo jeśli chodzi o same implementacje to czy to LED czy kompakt czy HID to wszędzie będziesz miał w tych czasach 90% szmelcu.
Any sufficiently advanced technology is indistinguishable from magic.
www.instagram.com/flurothyl
Avatar użytkownika
elek
 
Posty: 1638
Zdjęcia: 436
Dołączył(a): 10 czerwca 2007, 23:04
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Lampy LED

Postprzez MercuryFenix » 22 stycznia 2015, 23:16

Oczywiście z tym, że technologia LED się rozwija i będzie do momentu wynalezienia wydajniejszego źródła światła. Świetlówki już stoją w miejscu, niestety stety ;)
Pasja czyni nas wyjątkowymi
Avatar użytkownika
MercuryFenix
 
Posty: 2214
Zdjęcia: 16
Dołączył(a): 20 czerwca 2011, 20:25
Lokalizacja: Mikołów/WLKP

Re: Lampy LED

Postprzez FOX » 22 stycznia 2015, 23:17

Ta dyskusja nie ma sensu, ten sam problem powraca tutaj jak bumerang a treść merytoryczną można porównać do stwierdzenia że "wszystkie czerwone samochody niezależnie od marki są awaryjne bo dzisiaj panu Wiesławowi pod blokiem nie chciał odpalić czerwony maluch"

Watt swoją ocenę skupiasz tylko i wyłącznie na ledach z niskiej półki które moim zdaniem nie powinny zostać dopuszczone do użytku, jak dla mnie nie jest to dobry punkt odniesienia
Avatar użytkownika
FOX
 
Posty: 1357
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 15 lipca 2007, 12:07

Re: Lampy LED

Postprzez JeD » 22 stycznia 2015, 23:18

Nawet ten najgorszy szmelc jest coraz lepszej jakości, jak powiedział przed laty Amisiek, ledy zastąpią wszystko. Poczekajcie jeszcze kolejne kilka, nie będzie nic po za nimi.
Nawet z pozoru najdziwaczniejsza, najskromniejsza pasja jest czymś bardzo, ale to bardzo cennym... ;)
#lubie_sode
Avatar użytkownika
JeD
 
Posty: 7289
Zdjęcia: 776
Dołączył(a): 22 marca 2012, 19:28
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Lampy LED

Postprzez MercuryFenix » 22 stycznia 2015, 23:20

Niech to ktoś przeniesie do Watt niepotrzebne dyskusje
:arrow: http://lighting-gallery.pl/viewtopic.php?f=58&t=5869&start=0&hilit=dyskusje
Bo się troche zagalopowaliśmy ;)
Pasja czyni nas wyjątkowymi
Avatar użytkownika
MercuryFenix
 
Posty: 2214
Zdjęcia: 16
Dołączył(a): 20 czerwca 2011, 20:25
Lokalizacja: Mikołów/WLKP

Re: Lampy LED

Postprzez jacekk » 22 stycznia 2015, 23:21

MercuryFenix napisał(a):Zacznijmy od tego że prac konserwacyjnych (czyt. Wymiana żarówki) nie wykonuje się pod napięciem.
2. Czy tu elementy są na wierzchu ? Nie sądze.
3. Nie znam przypadku ażeby to kogoś poraziło lub zabiło
4. Ty też nie znasz.
5. Markowe LED nie mają problemu ani z tym że mogą porazić ani problemów z wentylacją.
6. Elektrolity w kompaktach mogą wybuchnąć co może, lecz nie musi skutkować pożarem.
Tanim kompaktom czasami obudowa kruszy się w rękach. Co może również skutkować porażeniem.
7. Jakie napięcie dochodzi na diode ? Ok 3V


Ad1. święta racja. Ale są ludzie co na to nie zwracają uwagi, albo okaże się że jest faza nie na gwincie oprawki a włączane zerem... Takie kwiatki też są.
Ad2. Są na wierzchu. Co prawda nie wystają, ale wcale nie trzeba się wysilać żeby poczuć "prąd"
Ad3. Mnie trzasnęło ;)
Ad4. Znam siebie więc... ;)
Ad5. Pierwsza kwestia to racja. Są wykonane poprawnie bo muszą spełniać normy żeby zostać dopuszczone do sprzedaży. Ale można je ugotować poprzez zamknięcie w niewielkiej przestrzeni, dioda pracuje w granicach swoich możliwości termicznych, a zamknięcie w ograniczonej przestrzeni spowoduje przegrzanie. Są wykresy na których widać spadek trwałości wraz ze wzrostem temperatury ponad dopuszczalną.
Ad6. W LED też jest często elektrolit.
Ad7. Na diodę około 3V. Ale same diody wpięte galwanicznie w obwód zasilania sieciowego. Pól biedy jeśli "bardziej zewnętrzne" diody akurat będą od strony 0 ;)



To jakie źródła są najpopularniejsze zależy od świadomości społeczeństwa. A że owa świadomość praktycznie nie istnieje.... Więc nie ma co się dziwić że tyle "syfu diodowego" się pojawia. Tak jak ze świetlówkami.. Idę do sklepu i co słyszę? "Panie te niebieskie i takie te co na żółto się świecą, poproszę po dwie..."
Nie lubię sody.
Avatar użytkownika
jacekk
 
Posty: 1343
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 19 czerwca 2014, 22:12
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Zastosowanie lamp LED - dyskusja

Postprzez amisiek » 22 stycznia 2015, 23:45

Jest tak
1) dyskusję przeniosłem do lepszego miejsca.
2) ci, którzy chcą dowodu na diody LED, które mają ponad 90 lm/W (deklasujące świetlówki kompaktowe) przy świetle o CRI>85 (lepsze od większości świetlówek kompaktowych), powinni poszukać diodek COB podobnych do tych, które sprzedawano w Biedronce. Chociaż nie jest to CRI>90 ale jakość światła jest zastanawiająco dobra. lampka ta świeci już ponad dwa miesiące non stop. Mierzyłem, nie straciła strumienia.
3) Są diody o CRI=95 i jednocześnie 75 lm/W. Żadna świetlówka nie ma takich osiągów. Problemem przy większych mocach jest chłodzenie. Bez dużego radiatora nie da rady.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Lampy LED

Postprzez Watt » 22 stycznia 2015, 23:50

Żeby była jasność, czy LED za 50zł to jest taki z niższej półki ? No nie. Kolejne masowo padające u mnie to GU10 po 30zł, mające tę samą wadę co kolby kukurydzy - nie muszę pisać jaką. Teraz dochodzą jeszcze takie:
Obrazek
nie pamiętam dokładnie ile kosztowały, ale wkrótce padną - co jakiś czas przygasają, a później rozjaśniają się. Nie jest to związane z napięciem w sieci, bo kompakt i żarówka świeci w tym miejscu normalnie (sprawdzone). Moje nawiązanie do kolb kukurydzy natomiast odnosi się do szajsu leżącego hałdami w każdym elektrycznym.
Co do diodek elka, to mogę sobie na nie najwyżej popatrzeć i pokiwać głową. Mnie interesuję gotowa lampka do podłączenia pod 230V, jak takie powstaną, to z pewnością je gdzieś zastosuję ;)
A to jedyna lampka LED w moim domu, która (mam nadzieję) dożyje do deklarowanej trwałości:
Obrazek
Osram na GU10, kupiony w 2007, jedyny LED w moim pokoju, obecnie ma nabite jakieś 7 lat świecenia :D Świeci praktycznie 24/7/365, wyłączając zaniki prądu. Zresztą te diodki są tak żałosnej mocy, że nie ma się tam co przegrzać.
Watt
 

Re: Zastosowanie lamp LED - dyskusja

Postprzez Watt » 22 stycznia 2015, 23:53

Do punktu 3 - można kupić same diodki bez niczego ;) Bardziej interesujące są raczej już gotowe lampki E27/E14/GU10, gotowe do podłączenia pod 230V/12V bez żadnego majstrowania ;)
Watt
 

Re: Zastosowanie lamp LED - dyskusja

Postprzez MercuryFenix » 23 stycznia 2015, 00:00

Mmm.... Marka ikea ;)
Rzeczywiście wysoka półka.
Trzeba umieć wybrać a nie kupić pierwszą droższą
Pasja czyni nas wyjątkowymi
Avatar użytkownika
MercuryFenix
 
Posty: 2214
Zdjęcia: 16
Dołączył(a): 20 czerwca 2011, 20:25
Lokalizacja: Mikołów/WLKP

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Diody LED

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości