Strona 3 z 31

Re: Lampy LED

PostNapisane: 27 listopada 2014, 21:06
przez Luk
amisiek napisał(a):Bo to tak jest. Zamiast porządnej oprawy z dobrym źródłem montuje się badziewie z porażką.

Jestem przekonany, że topowe świetlówki liniowe (topowe = nie mniej niż De Luxe, optimum byłoby Graphica/Color Proof/FullSpectrum) świecą o wiele lepiej nawet w zwykłej prostej belce na elektromagnetycznym osprzęcie niż świetlówki kompaktowe wkręcane w jakąś porażkę, albo wielodiodowe atrapy dobrego oświetlenia. Dopiero niedawno pojawiły się lampy LED, które prezentują porządną jakość światła (porządną = Ra>85, CRI zgodnie z życzeniem, albo 2700 albo 4200, niekiedy także i wyżej jeśli jest taka potrzeba) i jednocześnie mają sprawność zbliżoną do świetlówek przy strumieniu ponad 300lm z pojedynczego źródła.


Według mnie to trochę dziwnie mieć oprawy na świetlówki liniowe T12 oraz T8 w warunkach domowych. A co do samych świetlówek to jak kiedyś wspominałem, tata ich nie chce... liniowych i kompaktowych.

Oprawy które mam w domu zostały kupione przy remoncie w 2007 roku, czyli nie są aż takie stare. Więc szkoda byłoby je wymieniać.

Re: Lampy LED

PostNapisane: 27 listopada 2014, 21:13
przez amisiek
Dlaczego dziwne? Świetlówka liniowa ma sporo zalet - nawet w prostej oprawie jest to źródło prawie bezcieniowe, ma niedużą jaskrawość, więc mimo sporego strumienia możesz z powodzeniem w nie patrzeć i nie masz powidoków - światło wydostaje się ze sporej powierzchni.
Dla ustalenia uwagi załóżmy, że masz 2000lm światła ze świetlówki o długości około metra i szerokości 3cm - a zatem 2000lm wychodzi z 300cm kwadratowych, stąd luminancja wychodzi 6 lm/cm2. Tymczasem lampka diodowa o strumieniu 300lm wydaje to światlo z pola o średnicy 5cm (pole powierzchni 19cm2), czyli luminancja jest większa (173 lm/cm2). Teraz widać dlaczego przy lampkach diodowych trzeba koniecznie zadbać o ochronę przed olśnieniem, bo luminancja źródeł diodowych zbliża się do tej, którą obserwujemy przy lampach metalohalogenowych! Producenci tanich diod leją na to tak zwanym sikiem prostym, bo ich nie obchodzi cudzy problem ze wzrokiem. Dla porównania producenci lamp metalohalogenkowych w dokumentacji wyraźnie podają ostrzeżenia, a producenci opraw również to uwzględniają. Nie wiem czy wszyscy, ale Schreder na pewno.

Re: Lampy LED

PostNapisane: 27 listopada 2014, 21:14
przez Watt
Luk napisał(a):
amisiek napisał(a):Bo to tak jest. Zamiast porządnej oprawy z dobrym źródłem montuje się badziewie z porażką.

Jestem przekonany, że topowe świetlówki liniowe (topowe = nie mniej niż De Luxe, optimum byłoby Graphica/Color Proof/FullSpectrum) świecą o wiele lepiej nawet w zwykłej prostej belce na elektromagnetycznym osprzęcie niż świetlówki kompaktowe wkręcane w jakąś porażkę, albo wielodiodowe atrapy dobrego oświetlenia. Dopiero niedawno pojawiły się lampy LED, które prezentują porządną jakość światła (porządną = Ra>85, CRI zgodnie z życzeniem, albo 2700 albo 4200, niekiedy także i wyżej jeśli jest taka potrzeba) i jednocześnie mają sprawność zbliżoną do świetlówek przy strumieniu ponad 300lm z pojedynczego źródła.


Według mnie to trochę dziwnie mieć oprawy na świetlówki liniowe T12 oraz T8 w warunkach domowych. A co do samych świetlówek to jak kiedyś wspominałem, tata ich nie chce... liniowych i kompaktowych.

Oprawy które mam w domu zostały kupione przy remoncie w 2007 roku, czyli nie są aż takie stare. Więc szkoda byłoby je wymieniać.

Hmm, czy taka oprawa jest dziwna :arrow: http://allegro.pl/lampa-plafon-kinkiet- ... 38045.html albo taka :arrow: http://allegro.pl/ls-lampa-wiszaca-toky ... 99720.html bo według mnie nie ;) Wymienisz statecznik na elektroniczny i masz zapłon po 2 sekundach, a i świetlówki długo trzymają. No i jeśli lubisz ciepłe światło, to do tego świetlówka 930 :arrow: http://www.interlumen.com/18w930-philip ... -6085.html i oświetlenie bajka :)

Re: Lampy LED

PostNapisane: 27 listopada 2014, 21:19
przez Luk
No wiesz, rodzice mówią, że oprawy na świetlówki do mieszkań to dawano za czasów komuny :P
I pewnie dlatego zapamiętali ich stary wygląd. Pewnie sobie wyobrażają jakiegoś BMKsa z rurami T12 w salonie :P

Watt napisał(a):I to jest to. Najbardziej prądożerne urządzenia w domu to właśnie czajniki bezprzewodowe, bojlery elektryczne, odkurzacze, pralki itp. I policz sobie kiedy ci się to zwróci, bo jeśli za 10 lat to wiadomo co ;)


A komputer i telewizor? Też dużo pobierają energii elektrycznej.
Co do czajnika, jak się go wyciepnie to będzie znacząca oszczędność na prądzie?

A poza tym już nie musisz ogłaszać w podpisie, że tak nie lubisz lamp LED... najtańsze chińskie no-name'y to może faktycznie są dziadostwem, ale LEDy made in PRC z jakąś sensowną nazwą firmy chyba są już lepsze. A firmowych LEdów (np. Osram lub Philips) o odpowiedniej mocy na Allegro niestety nie spotkałem, jeśli były, to tylko do 3W. :roll:

Re: Lampy LED

PostNapisane: 27 listopada 2014, 21:26
przez Watt
Luk napisał(a):No wiesz, rodzice mówią, że oprawy na świetlówki do mieszkań to dawano za czasów komuny :P
I pewnie dlatego zapamiętali ich stary wygląd. Pewnie sobie wyobrażają jakiegoś BMKsa z rurami T12 w salonie :P

To musisz pokazać swoim rodzicom, że dzisiejsze oprawy na świetlówki są ładniejsze od niektórych żarówkowych, a tym bardziej halogenowych ;)
Luk napisał(a):
Watt napisał(a):I to jest to. Najbardziej prądożerne urządzenia w domu to właśnie czajniki bezprzewodowe, bojlery elektryczne, odkurzacze, pralki itp. I policz sobie kiedy ci się to zwróci, bo jeśli za 10 lat to wiadomo co ;)


A komputer i telewizor? Też dużo pobierają energii elektrycznej.
Co do czajnika, jak się go wyciepnie to będzie znacząca oszczędność na prądzie?

A poza tym już nie musisz ogłaszać w podpisie, że tak nie lubisz lamp LED... najtańsze chińskie no-name'y fo może faktycznie jest dziadostwo, ale LEDy made in PRC z jakąś sensowną nazwą firmy chyba są już lepsze. A firmowych LEdów (np. Osram lub Philips) o odpowiedniej mocy na Allegro niestety nie spotkałem, jeśli były, to tylko do 3W. :roll:

Tylko że nazwa firmy nie ma tu nic do rzeczy :mrgreen: Musisz obadać trochę LEDów żeby zobaczyć które dają dobre światło.
Rezygnacja z czajnika elektrycznego zdecydowanie obniży rachunek, bo typowy czajnik pobiera 2000W :twisted: Komputery i telewizory to już są regulowane różnymi normami poboru mocy (przez UE), duży pobór będzie jeśli masz telewizor kineskopowy i komputer z zasilaczem 1000W ;)

Re: Lampy LED

PostNapisane: 27 listopada 2014, 21:37
przez amisiek
Telewizor kineskopowy wcale tak dużo prądu nie pobiera - rekord bije plazma oraz niektóre TV LCD. Z kolei poważnym prądożercą są tunery satelitarne (niektóre pobierają 50W!), routery (niektóre nawet 20-40W), drukarki i urządzenia wielofunkcyjne (rekordzistka w standby pobierała prawie 100W), a także komputery.
Poza tym modernizacja do ledów ze świetlówek kompaktowych po to, by ograniczyć rachunki za energię elektryczną mija się z celem. Tych pieniędzy nigdy nie odzyskasz. Ja mam w pokoju główne oświetlenie na lampach metalohalogenkowych 150W (plus 250W w rezerwie) i szczerze mówiąc, to przy pozostałych odbiornikach prądu oświetlenie to pikuś. Mimo to, że niewątpliwie mam najjaśniejszy pokój i kuchnię w całym bloku, w całym pomieszczeniu jest tak jasno, że do czytania nie muszę używać żadnych lampek.
Pięciowatowa dioda LED (ta z Biedronki) służy jako oświetlenie dyżurne w kuchni, daje tyle światła ile sąsiedzi mają przy NORMALNYM oświetleniu.
Tu mały rachunek - załóżmy, że ta dioda świeci się 10h dziennie, a zatem 3650h rocznie, czyli pobiera 18,2kWh, co przy cenie prądu 0,45zł/kWh stanowi... dwa przeciętne piwa nieśmieciowej jakości. Teraz to samo dla tunera SAT + modemu kablowego (razem 52W zmierzone) 24h - 455kWh rocznie, czyli około dwóch stów. To już jest mała kratka tego samego napoju - a podliczyłem tylko tuner i modem kablowy do Internetu, który z założenia pracuje całą dobę. Oświetlenie to pikuś!

Re: Lampy LED

PostNapisane: 27 listopada 2014, 21:50
przez elek
Ja to się przyczepie do wyglądu tych ledów :) no po prostu tragedia, żeby chociaż te z przeźroczystą bańką miały ją matową to już by zupełnie inaczej wyglądało, oczka akurat wyglądają bardzo fajnie ale i tu matowa szybka by byłą sporo ładniejsza.

Re: Lampy LED

PostNapisane: 27 listopada 2014, 21:52
przez Luk
No ja bardzo chciałem dookólne LEDy, czyli takie z kątem świecenia 360*. Przy punktowych lampkach jest ciemno, gdyż świecą tylko w jedno miejsce. Choć w przedpokoju jest nawet zaskakująco jasno.

Re: Lampy LED

PostNapisane: 27 listopada 2014, 21:53
przez Watt
Boże, gołe LEDy w otwartych oprawach... szkoda oczu na takie coś :roll:

Re: Lampy LED

PostNapisane: 27 listopada 2014, 21:54
przez Luk
To chyba oczywiste, że lampki LED nie są i nie będą tak piękne jak żarówki...