Oświetlenie pojazdów kolejowych

Oświetlenie we wszelkiego typu pojazdach takich jak: samochody, autobusy, ciężarówki

Re: Oświetlenie pojazdów kolejowych

Postprzez daylight » 14 maja 2016, 20:53

slaweklampy napisał(a):Witam

No siemanko.

slaweklampy napisał(a):Tranzystory germanowe nie nadają się do przetwornic większej mocy z powodu niskiej częstotliwości granicznej w porównaniu do krzemowych oraz niskiego dopuszczalnego napięcia pracy.

No bez jaj. 10kHz nie wystarczy? Będzie wyło, owszem i rdzeń będzie trochę przyduży w porównaniu do powiedzmy tych 40kHz...
TG72 - Uce i Ucb = 60V nie wystarczy? Przy wyjętej lampie mogłoby się zrobić nieciekawie, ale nie sądzę, żeby w trakcie pracy max. amplituda impulsów na uzwojeniach pierwotnych przekroczyła tę wartość.
Ciasno robi się z dopuszczalnym prądem kolektora i dopuszczalną mocą wydzielaną w strukturze, która dla tranzystorów germanowych nie jest za wysoka.

slaweklampy napisał(a):Wracając do stateczników to źle mnie zrozumieliście, pisałem o stateczniku elektronicznym z falownikiem i prostownikiem z filtrem wygładzającym.

Zadziała. Pod warunkiem, że nie będzie miał PFC a diody na wejściu wyrobią się przy 500Hz.
daylight
 

Re: Oświetlenie pojazdów kolejowych

Postprzez KaszeL » 14 maja 2016, 22:20

trojmiejski napisał(a):Ciekawe dlaczego zdecydowano się na świetlówki 25W?


Ja myślę, że powód był bardziej prozaiczny niż się teraz każdemu wydaje. Rury miały być nietypowe, żeby ludzie ich nie kradli. Pamiętajcie, że to było wprowadzane w czasie niedostatku wszystkiego. Takiej nietypowej długości nie można użyć w domowej lampce :)
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8706
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: Oświetlenie pojazdów kolejowych

Postprzez trojmiejski » 14 maja 2016, 23:44

Częstotliwość musi być ściśle dopasowana, jak dławików amerykańskich 60Hz nie można używać na zasilaniu 50Hz to tym bardziej odpada takie coś gdy jest dziesięciokrotna różnica.

To co z tym niedociążeniem rur 18W/20W na dławiku 25W przy zasilaniu 220V 500Hz? Dlaczego jest taka różnica względem dławików na zasilanie 220V 50Hz które są wzajemnie wymienne?

W tych EN57 z taką samoróbką to takie samo zjawisko występuje w przypadku różnych rur, Pila 18W 850, chińczyki 20W 765, w każdym przypadku rura jest niedociążona.
Avatar użytkownika
trojmiejski
 
Posty: 11246
Zdjęcia: 3344
Dołączył(a): 23 października 2011, 23:33

Re: Oświetlenie pojazdów kolejowych

Postprzez daylight » 15 maja 2016, 16:28

trojmiejski napisał(a):Częstotliwość musi być ściśle dopasowana, jak dławików amerykańskich 60Hz nie można używać na zasilaniu 50Hz to tym bardziej odpada takie coś gdy jest dziesięciokrotna różnica.

Jeśli chodzi o samą różnicę częstotliwości (tj. zakładam istnienie statecznika 220V/60Hz) to efekt będzie dokładnie taki sam jak przy FL2000, który mam pod ręką - odchyłka impedancji -18%. I działa, rury są trochę przeciążone, ale nie padały jakoś wybitnie szybko przez całe lata świecąc w garażu.

Ale problem leży gdzie indziej... ichniejsze stateczniki są czasem na 110V/60Hz? To już duuuużo grubszy problem. :P

trojmiejski napisał(a):To co z tym niedociążeniem rur 18W/20W na dławiku 25W przy zasilaniu 220V 500Hz? Dlaczego jest taka różnica względem dławików na zasilanie 220V 50Hz które są wzajemnie wymienne?

Trudno powiedzieć... Istnieje taka opcja, że statecznik dedykowany dla rury 25W (94V/0,29A) nie będzie zachwycony próbą przeciśnięcia przez niego prądu o wartości ponad 20% większej (20W = 57V/0,37A).
Tego, że są wzajemnie wymienne nikt oficjalnie nie powiedział. To czysto teoretyczne założenie, być może działające tylko w jedną stronę. Osobiście nie mam rury 25W żeby potestować.
daylight
 

Re: Oświetlenie pojazdów kolejowych

Postprzez trojmiejski » 15 maja 2016, 19:53

Amerykańskie dławiki i zasilanie to jest skomplikowany temat, do zwykłych świetlówek (nie liczę rur HO i VHO które są osobnym tematem) wystarczy 110V, lecz lampy wyładowcze większych mocy są zasilane większym napięciem, zależnie od przypadku jest to 208V, 240V, 277V lub 480V. Więc o ile świetlówki były trochę przeciążone to przy wysokoprężnych lampach wyładowczych problem staje się poważny.

Co do dławików 25W i 20W to racja, wcześniej konkretnie było wspomniane o zasilaniu świetlówek 25W przez dławik do 20W, lecz w drugą stronę to faktycznie przez zbyt niski prąd świetlówka 20W będzie niedociążona. To by wyjaśniało sprawę, szkoda, że jak do tej pory nikt nie natrafił na dławik do 25W na 220V 50Hz, ten dławik z EN57 to jedyny jak na razie znany polskiej produkcji dławik dedykowany do rur 25W, jakby ktoś miał dławik na 220V 50Hz to można by zrobić parę testów z zasilaniem świetlówek innych niż dedykowane 25W.

Zastosowanie 25W w celu uniknięcia kradzieży może być sensownym wytłumaczeniem tym bardziej, że to były początki świetlówek w ogóle. W późniejszych opracowanych pojazdach zdecydowano się na 20W i 40W co akurat pasuje do moich preferencji odnośnie barwy świetlówek, 25W produkowano w barwach 3500K i 4300K, a 20W i 40W dodatkowo jeszcze w barwie 6500K która była najczęściej spotykana i moim zdaniem najlepiej nadaje się na kolei i w pojazdach komunikacji miejskiej. Jako przykład różne modernizacje tramwajów 105Na nawet jak mają pożyteczne usprawnienia względem egzemplarzy full classic to nie mają tego klimatu który w klasykach jest zapewniany m. in. przez chłodne światło ze świetlówek 40W 765. Swoją drogą warto tu wspomnieć o EN94 czyli EZT dedykowanych dla WKD, przystosowanych do zasilania 600V (wkrótce będzie zmiana zasilania z 600V na 3000V co się wiąże z wycofaniem EN94) i będących połączeniem rozwiązań typowo kolejowych i typowo tramwajowych. Te jednostki mają 2 instalacje DC, 110V obwodów rozrządu i pomocniczych oraz 40V do oświetlenia. Oprawy takie same jak w 105Na z przekształtnikiem tranzystorowym. Osobne przetwornice do 110V i 40V, a także osobne zestawy akumulatorów do każdego napięcia. Oryginalne przetwornice wirowe, lecz gdy w 2002 roku rozpoczęto proces wymiany przetwornic na statyczne to w 2006 wszystkie wtedy jeżdżące EN94 już miały przetwornice statyczne (EN94 skasowane lub trwale odstawione przed 2006 się nie doczekały takich przetwornic). Dane techniczne statycznej przetwornicy oświetleniowej do jednostek EN94 można znaleźć tutaj:
http://www.tts.infotransport.pl/en/download/261

Choć obecnie w modernizacjach różnych pojazdów niektórzy preferują stosowanie ciepłobiałych świetlówek to przykładowo FPS nadal się trzyma dayligtów, obecnie oczywiście T8. Jak Pesa modernizowała 111A na 111Arow to stosowała świetlówki 830, lecz w niektórych egzemplarzach którym w trakcie eksploatacji wypadła wymiana grupowa świetlówek to potrafiono wkręcać daylighty:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Inna sztuka:
Obrazek
Avatar użytkownika
trojmiejski
 
Posty: 11246
Zdjęcia: 3344
Dołączył(a): 23 października 2011, 23:33

Re: Oświetlenie pojazdów kolejowych

Postprzez qba » 15 maja 2016, 20:14

Oświetlenie przedziału w pociągu ICC, którym ostatnio jechałem na trasie Poznań - Wrocław. Swietlówka ma dwa stopnie świecenia. Ilość światła jest zmienna w zalkeżności od wciśniętego przycisku. Jako oświetlenie nocne jest żarówka. Św.ietlówka T8
Obrazek
Obrazek
RACJONALNE OŚWIETLENIE MIESZKAŃ SPRZĘTEM OŚWIETLENIOWYM "POLAM"
- ułatwia prace wykonywane w domu
- nie powoduje olśnienia i zmęczenia wzroku
- stwarza nastrój i warunki miłego wypoczynku
Avatar użytkownika
qba
 
Posty: 8438
Zdjęcia: 1020
Dołączył(a): 10 czerwca 2007, 19:15
Lokalizacja: WLKP

Re: Oświetlenie pojazdów kolejowych

Postprzez daylight » 15 maja 2016, 20:28

trojmiejski napisał(a):Amerykańskie dławiki i zasilanie to jest skomplikowany temat, do zwykłych świetlówek (nie liczę rur HO i VHO które są osobnym tematem) wystarczy 110V, lecz lampy wyładowcze większych mocy są zasilane większym napięciem, zależnie od przypadku jest to 208V, 240V, 277V lub 480V. Więc o ile świetlówki były trochę przeciążone to przy wysokoprężnych lampach wyładowczych problem staje się poważny.

Z mapek dostępnych na Wikipedii wynika, że taki kuriozalny twór jak 220-240V/60Hz istnieje tylko w Ameryce Południowej (skąd wywodzi się równie kuriozalny system TV 60Hz w PALu) - Peru, Brazylia, Gujana oraz w Korei Płd i na Filipinach - raczej dość egzotyczne źródła opraw oświetleniowych w Polsce.

A jeśli ktoś wpadnie na pomysł podłączenia oprawy 110-127V/60Hz (jak i radzieckich 127V/50Hz) do naszej sieci to nie mogę nic przecież na to poradzić... będzie przeciążona. :mrgreen:
Z tego co kiedyś widziałem to układy typowych amerykańskich opraw świetlówkowych 40-80W na niskie napięcia sieci miały stateczniki o układzie połączeń przypominającym autotransformator.

trojmiejski napisał(a):Co do dławików 25W i 20W to racja, wcześniej konkretnie było wspomniane o zasilaniu świetlówek 25W przez dławik do 20W, lecz w drugą stronę to faktycznie przez zbyt niski prąd świetlówka 20W będzie niedociążona. To by wyjaśniało sprawę, szkoda, że jak do tej pory nikt nie natrafił na dławik do 25W na 220V 50Hz, ten dławik z EN57 to jedyny jak na razie znany polskiej produkcji dławik dedykowany do rur 25W, jakby ktoś miał dławik na 220V 50Hz to można by zrobić parę testów z zasilaniem świetlówek innych niż dedykowane 25W.

Być może rzeczywiście produkcja takich stateczników w kraju była silnie ograniczona właśnie dlatego, żeby ówczesne proto-cebulaki nie kradły rur z pociągów. Ale chyba zagramanica produkowała takie stateczniki na 50Hz? DDR? RFN?
daylight
 

Re: Oświetlenie pojazdów kolejowych

Postprzez trojmiejski » 15 maja 2016, 21:02

Ten wagon z pojedynczą świetlówką z regulacją strumienia świetlnego tej świetlówki to modernizacja wykonana przez Pesę w ramach drugiego przetargu na modernizację 150 wagonów na trasę Przemyśl-Szczecin (Pesa zgarnęła modernizację wszystkich 150 sztuk). Zastosowana oprawa jest produkcji Famoru. Tu widać naklejkę z informacjami:
Obrazek

Tradycyjnie na kolei regulacja oświetlenia była przez wyłączanie części świetlówek więc regulacja strumienia świetlnego samej świetlówki jest rzeczą względnie nową wśród wagonów jeżdżących w Polsce.

W ramach pierwszego przetargu na modernizację 68 wagonów na trasę Przemyśl-Szczecin zadania zostały rozdzielone między Pesę, Newag i FPS, przedziałowe jedynki z Pesy z pierwszego zadania mają taką samą regulację jak modernizacje z drugiego zadania z tą różnicą, że są 2 świetlówki, ściemniane jednocześnie:
Obrazek

Przedziałowe dwójki zmodernizowane przez FPS mają świetlówki ułożone w najbardziej tradycyjny sposób, nie miałem okazji natrafić na taki wagon z załączonym oświetleniem więc nie wiem jaki jest sposób regulacji:
Obrazek

Newag zaś zrobił bezprzedziałówki w których zastosował LEDy.

Niektóre modernizacje EN57 też mają regulację strumienia świetlnego:
Obrazek

Świetlówka 30W:
Obrazek
Avatar użytkownika
trojmiejski
 
Posty: 11246
Zdjęcia: 3344
Dołączył(a): 23 października 2011, 23:33

Re: Oświetlenie pojazdów kolejowych

Postprzez Lampka » 15 maja 2016, 21:05

Dane o takich statecznikach były gdzieś spotykane, ale osobiście nie widziałem nigdy takiego statecznika. Natomiast widziałem nawet stare dokumenty krajowego wydania, dotyczące oświetlenia domowego i tworzenia samoróbnych opraw (lata 60-te to były bodajże) i była tam wyraźna wzmianka o rurach 25W. Wynikałoby z tego, że autorzy tego artykułu zakładali możliwość instalowania rur 25W w standardowych instalacjach, co z resztą znajduje potwierdzenie w praktyce. Na Politechnice w Gliwicach, w budynku wydz. górniczego (wybudowanego ponoć około pół wieku temu) w paru miejscach znajdują się świetlówki o mocy 25W, umieszczone w dostosowanych dla nich wnękach w suficie. Znajdują się one wysoko nad schodami, stąd nigdy ich nie wymieniano (nawet przy remoncie nikt nie zadał sobie trudu, żeby zastąpić je czymś innym, ewentualnie dodatkowo wymazał farbą przez nieuwagę) i prawdopodobnie są tam oryginalne Telamy, co widać po trzonkach. Osprzęt umieszczony jest ponad rurą, w niewielkiej komorze (stąd dławika i startera nie widać na zewnątrz). Niestety jest tajemnicą, jaki dławik tam się znajduje. W innych miejscach na uczelni także znajdują się wnęki przystosowane dla rur o długości 25W, ale wszędzie znajdują się już nowsze rozwiązania i to wyraźnie od wielu lat (np. oprawy 2x20W z lat 80-tych, z wkręconymi do nich jeszcze Polampami).
W niektórych kasetonach reklamowych też stosowano rury 25W, przy czym zapewne nie było dostępnych do nich dławików i pracowały one często na tych dla 40W (Toomm coś by mógł o tym powiedzieć).
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6579
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: Oświetlenie pojazdów kolejowych

Postprzez trojmiejski » 15 maja 2016, 21:15

Kolejna ciekawostka czyli EN57-1718, rodzynek w postaci jedynego asynchrona zrobionego przez TS Opole, ma wiele specyficznych rozwiązań, choćby taki kontrast, że gdy są świetlówki w przedziałach i LEDy w WC i w korytarzu obok WC, to w oświetleniu przejścia międzyczłonowego jest zastosowana klasyczna żarówka małej mocy (oryginalnie EN57 nie miały oświetlenia przejścia międzyczłonowego, a wszelkie inne jednostki w których takie oświetlenie zastosowano to jest ono zrealizowane w oparciu o technologię LED):
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
trojmiejski
 
Posty: 11246
Zdjęcia: 3344
Dołączył(a): 23 października 2011, 23:33

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oświetlenie w motoryzacji

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron