Akumulatory są typowo dla EN57 110V, a osobnego zestawu akumulatorów 24V nie ma. Co ciekawe w trakcie przetargu na tę rewizję, jeden z zainteresowanych tym przetargiem zakładów zadał pytanie czy SKM zgodziłaby się na zmianę zapisu "oświetlenie główne i awaryjne 24V w technologii LED" na "oświetlenie główne 24V i oświetlenie awaryjne 110V". SKM odpowiedziała, że się nie zgadza na taką zmianę.
To też pokazuje jak przepisy są archaiczne i niedostosowane do rzeczywistości. Wymaga się, żeby świetlówki były zdublowane oświetleniem awaryjnym żarowym (lub obecnie też diodowym, tak jest w EN57AP i SA137 z partii dla Przewozów Regionalnych), nawet jeśli żarówki i świetlówki są zasilane tym samym napięciem i każda świetlówka ma indywidualny przekształtnik. W klasycznych EN57 to ma sens, pada przetwornica oświetleniowa to pada całe oświetlenie świetlówkowe (nie licząc współczesnych przeróbek z nowymi oprawami w kanarówie, do których właśnie EN57-1052 się zalicza). W wagonach zaś zarówno świetlówki i żarówki są na 24V, jak padną baterie przy zbyt długim postoju to nie będzie świecić żadne oświetlenie. Każda świetlówka ma indywidualny przekształtnik, jak padnie jeden, to nie będzie świecić jedna świetlówka, reszta będzie świeciła. Jak padnie jeden obwód w newralgicznym miejscu, to wystarczyłoby, żeby było kilka obwodów świetlówkowych, nie musi być dublowanie żarówkami tylko dlatego, że przepisy tak wymagają. Nawet jeśli już by miało być oświetlenie awaryjne o małej mocy, żeby jak najdłużej świeciło na bateriach póki te się nie rozładują całkowicie, to lepszą opcją byłyby T5 8W niż żarówki o tej mocy. Zresztą nawet w fińskich wagonach tak zrobili z oświetleniem awaryjnym T5:
http://www.lighting-gallery.net/gallery ... &pid=52827Tymczasem jakoś magicznie LEDy nie potrzebują dublowania i są potem sytuacje jak z EN57-969, przy braku zasilania nic nie świeci. Innym przypadkiem są Pesy SA136 i SA133 zamówione do obsługi linii PKM, większość oświetlenia jest świetlówkowa i świetlówki są zdublowane żarówkami, jednakże w WC oświetlenie jest 100% LED i jak zamiast oświetlenia głównego zostaje załączone oświetlenie awaryjne, to w przedziale pasażerskim świecą się żarówki, a w WC nic, LEDy oświetlenia głównego w WC nie są niczym zdublowane. Na szczęście w WC część LEDów jest zasilana niezależnie od głównego oświetlenia, załączane są po przekręceniu zamka drzwi do WC w pozycję zamkniętą, zapalają się zawsze, za dnia, w nocy, także gdy oświetlenie główne padnie, więc tylko dzięki temu nie ma całkowitych ciemności. Niepokojącym faktem jest jednak to, że w takich nowoczesnych SZT padnięcia oświetlenia zdarzają się nienormalnie często, nawet jak miałem okazję jechać niedawno SA136-015 to w trakcie ruszania raz wywaliło bezpiecznik i świetlówki zgasły, po chwili oświetlenie zostało przywrócone:



