Alstom TFS-2 czyli wytwór francuskiej inżynierii pochodzący z lat 80-tych, reprezentujący bardzo nowoczesny poziom jak na tamte lata, lecz obecnie śmiało mogący nosić miano klasyka:
Polski akcent w postaci świetlówki Made in Poland:
Obecnie w Grenoble ze względu na modernizacje nie można mówić o jednolitości TFSów względem siebie, część z nowszej partii ma stare wnętrze lecz fabryczny nowocześniejszy napęd oparty o falowniki IGBT, a część ze starszych partii poddano modernizacji z wymianą wnętrza na nowe przy zachowaniu oryginalnego napędu opartego na tyrystorach. Przykład drugiego wariantu, nowe wnętrze oczywiście równa się oświetleniu LED:
Film z przebiegu moderny:
Będąc w temacie Francji warto wspomnieć o włoskich tramwajach Breda (zmodernizowanych później przez Bombardiera) jeżdżących w Lille, charakteryzujących się tym, że oświetlenie świetlówkowe jest zasilane prądem 50Hz, a za zapłon odpowiadają zwykłe startery:
Obecnie gdańskie N8C w ramach wymiany silników na nowe asynchroniczne przy okazji modernizacji otrzymują nowe oświetlenie LED w stylu który wcześniej nie występował w tych tramwajach:
Przy okazji warto wspomnieć, że nie we wszystkich N8C przerobiono oświetlenie na sztywno zamontowane paski LED, jeszcze niedawno można było spotkać egzemplarze posiadające prawdziwe świetlówki zgodnie z oryginalnym przeznaczeniem (z zachowaniem oryginalnych mlecznych kloszy lub z zastosowaniem nowych pryzmatycznych, obojętnie od klosza takie egzemplarze w części opraw i tak już miały sztywne paski LED, lecz w pozostałej większości miały jednak prawdziwe świetlówki). Ostatnio zauważyłem, że w niektórych egzemplarzach mających jeszcze niedawno prawdziwe świetlówki obecnie zastosowano rury LED wkręcane do oryginalnych trzonków. Teraz takie tramwaje zamiast mieszanki prawdziwych świetlówek i LEDów w paskach na sztywno mają mieszankę rur LED i LEDów w paskach.
Wspomniany wcześniej N8C z mieszanką zamontowanych na sztywno pasków LED i rur LED wkręconych w miejsce świetlówek:
Co ciekawe jak przełączyłem w aparacie z widoku przez wizjer na widok przez ekran to zauważyłem, że paski świecą stałym światłem podczas gdy rury LED tętnią:
Wychodzi na to, że fabryczne rozwiązania LED w tym przypadku zostały wykonane na dobrej i dedykowanej do nich przetwornicy W tubach ledowych z tym jest różnie, zwłaszcza jeśli ktoś chciał pójść po kosztach.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Zabytkowa gdańska parówa w wersji 102Na. Na zdjęciach widać wyjaśnienie pewnej kwestii odnośnie której były wątpliwości. Były podejrzenia, że żarówki w świetliku odpowiedzialne za podświetlenie tablicy czołowej występują w konfiguracji 3x220V. Okazuje się, że siedzą tam trzy żarówki 110V które są w szeregu z dwoma żarówkami oświetlenia wnętrza, można to poznać po tym, że jednocześnie z wyłączonymi żarówkami w świetliku nie świecą się 2 oprawy wewnątrz podczas gdy pozostałe 20 opraw świeci:
W ramach kontrastu, starszy typ 102N który nie posiada świetlika z żarówkami wysokonapięciowymi i niektóre 102Na (w części przerobiono świetlik na niskonapięciowe lub świetlówkowe) są wyposażone w 25 opraw wewnętrznych, różnicę widać jak się policzy ilość opraw między parą na wysokości maszyny drzwiowej, a kabiną na moim ostatnim zdjęciu i na tym: http://www.garnek.pl/lukeu07/6352109/wnetrze-102n Plus z tyłu w 102N jest na końcu asymetryczna sztuka: https://shift.org.pl/data/uploads/zdjec ... 2n_wew.jpg
Stodwójki są również wyposażone w niskonapięciowe oświetlenie zastępcze, wybrane oprawy mają 2 żarówki, wysokonapięciową i niskonapięciową. W odróżnieniu od konstrukcji niemieckich i austriackich nie ma automatycznego przełączania na oświetlenie zastępcze przy braku zasilania, oświetlenie zastępcze motorniczy uruchamia ręcznie. Tutaj widać w akcji pod koniec filmu:
Tutaj zaś motorniczy jechał z załączonym cały czas oświetleniem zastępczym dzięki czemu przy przejeździe przez izolator w 1:28 nie zapadały całkowite ciemności:
Tu w 8:27 jest widok na wnętrze oprawy z dwiema oprawkami: