www.lighting-gallery.pl

Żarówki samochodowe 6, 12, 24V tańsze od tych z trzonkiem bagnetowym na 220V, bardziej odporne na wstrząsy i mają większą skuteczność świetlną. Są jeszcze żarówki 48V stosowane np: w elektrowozach Skoda, ale te by zbyt ciemno świeciły.

Przykład wydajności niskonapięciowych żarówek widać na przykładzie tej 102Na. Ktoś zrobił zdjęcie pod kątem na którym widać jednocześnie słabo świecące żarówki przedniego świetlika i mocno świecące żarówki tablicy bocznej:
http://trojmiejska.eu/details.php?image_id=6149

Typowa dla bydgoskich Konstali informacja pasażerska z tablicami podświetlanymi żarówkami i wyświetlaczem nr linii w postaci wyświetlacza siedmiosegmentowego:

Ciekawostką tramwajów 105N było zastosowanie przednich świateł pozycyjnych w postaci osobnych lamp zespolonych z kierunkowskazami. Chyba tylko w tych wozach stosowano takie rozwiązanie, bo w innych tramwajach, znanych mi bardziej już z Poznania nie kojarzę takiego rozwiązania.

Poznańskie 105Na się pod tym względem wyróżniają, lecz te okrągłe klosze kierunkowskazów i pozycyjne to masowo zaczęto wprowadzać dopiero w jakimś określonym momencie, wcześniej poznańskie stopiątki nie wyróżniały się względem reszty pobratymców z innych miast:
http://phototrans.pl/14,402742,0,Konstal_105Na_294.html
http://phototrans.pl/14,852377,0,Konstal_105Na_200.html

Jeden z najnowszych bydgoskich Swingów Pesy, oświetlenie pozornie takie samo jak w innych tramwajach tego producenta, lecz jak się przyjrzeć temu co prześwituje przez pryzmatyczny klosz to się okazuje, że zamiast zwykłych świetlówek to wkręcone są rury ledowe:

Takie samo rozwiązanie z rurami ledowymi na G13 jest do spotkania także w toruńskich Swingach, na filmie, który ktoś nakręcił podczas prezentacji tych Swingów, wprawne oko dojrzy przypadki wkręcenia takich rur na odwrót, te rury ledowe świecą w jednym kierunku, więc na odwrót wkręcone będą świecić w górę, a nie w dół:



Co do poznańskich stopiątek to mam własnoręcznie zrobione zdjęcia zrobione od frontu:






Specyficznym przypadkiem są też dwukierunkowe składy:

MPK Poznań posiada kilka tramwajów dwukierunkowych. Wykorzystywane są w sytuacjach, kiedy z powodu remontów bądź przebudowy torowiska czy rozjazdu odcinek linii z jednej strony jest odcięty od pozostałej części. Wtedy na taki odcinek puszcza się tramwaje dwukierunkowe, które kursują wahadłowo. Jeżeli taki "odcięty" odcinek jest krótki, do 2-3 przystanków, wtedy po obu torach naprzemiennie kursują dwa takie tramwaje. Jeżeli dotyczy to dłuższego odcinka, wtedy na końcu montuje się tymczasowy rozjazd, który umożliwia przejazd tramwaju na sąsiedni tor. Aktualnie do tego celu używa się rozjazdu nakładkowego zbudowanego na bazie szyn blokowych. Szyna blokowa nie posiada charakterystycznej szyjki, przez co jest znacznie niższa. Sam rozjazd nakładkowy niejako nakłada się na istniejący tor (stąd nazwa nakładkowy), wymaga to tylko wylania wcześniej płyty betonowej równo z główką istniejących szyn. Dzięki temu unika się operacji przecinania istniejących szyn, a potem wykonywania prac spawalniczych, celem połączenia tego w całość. Oczywiście nad takim rozjazdem, trzeba na przewodach trakcyjnych należy wywiesić odcinek drutu jezdnego, który zapewni zasilanie dla przejeżdżającego tramwaju.

Odnośnie dwukierunków to dwukierunkowe Helmuty też mają choinkę lampek na czole:




W poprzednim tygodniu wprowadzono fabrycznie nowe dwukierunkowe Moderusy Beta.

Reflektory od Żuka. Ciekawe z jakim trzonkiem były umieszczone w nich żarówki.

Pewnie BA15s.