po 50V i po 50W ta po prawej niestety ma poważne mechaniczne uszkodzenia, nie nadaje się do niczego
takich mam w sumie osiem, większość na 50V(na zdjęciu widać jedna z napisem 65V), 5 i 25W dwa typy żarników, około połowy ma trzonki odklejone od baniek,
wszystkie 150V, 15W i wszystkie całe
bonus:
Ostatnio edytowano 27 marca 2011, 12:55 przez IndustrialStalker, łącznie edytowano 1 raz
Ciekawa sprawa, nie wiedziałem, że stosuje się takie dziwne napięcia sterowania w lokomotywach - oczekiwałem raczej standardowych 24V. Bardzo fajne amperomierze
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Ten amperomierz jest jeden, zdjęcia są dwa żeby pokazać odblask w działaniu Dwa amperomierze jednak zostały nie brałem bo leżały na trawie i warunki atmosferyczne odcisnęły na nich swoje piętno. Zresztą żarówek też sporo pewnie zostało bo wziąłem tylko to co się poniewierały, niczego nie tłukłem, nie otwierałem etc.
IndustrialStalker - dzięki za zdjęcia! Widać, że osprzęt lokomotywy to troszku innea bajka niż znany nam osprzęt
Dla mnie najciekawsze są te "wsuwane" bezpieczniki
Czegoś takiego, choć może nieco inaczej skonstruowanego, stosowano w gniazdku sieciowym, które pokazałem tutaj => viewtopic.php?f=42&t=1325&hilit=porcelanowy&start=20 i nazwałem to bezpiecznik lamelkowy. Pozwolisz, że dam sobie to zdjęcie do tego mojego wątku