Najśmieszniejsze było to, że zdarzały się takie przekładańce na długości wielu kilometrów:
Trumienka- Malaga-Trumienka- Malaga-Trumienka- Malaga
Trumienka- Łyżka-Trumienka- Łyżka-Trumienka- Łyżka
Zatrzymywałem się więc często, az mi siadły baterie w cyfraku i musiałem już przestać cykać
![Sad :(](./images/smilies/icon_e_sad.gif)
Niektóre robiłem przy bardzo wolnej jeździe, stojąc w ogonku aut:
![Obrazek](http://images32.fotosik.pl/161/a81f9d6b74bf9e0d.jpg)
![Obrazek](http://images32.fotosik.pl/161/9b0b945fed202ec3.jpg)
![Obrazek](http://images31.fotosik.pl/162/51dec1b598f2accd.jpg)
![Obrazek](http://images30.fotosik.pl/168/df464c3686783fcd.jpg)
![Obrazek](http://images26.fotosik.pl/168/3a2ec49a5bbcce68.jpg)
![Obrazek](http://images23.fotosik.pl/167/bd2467968c77fd1c.jpg)
![Obrazek](http://images26.fotosik.pl/168/e257aa2c48c63b9a.jpg)
![Obrazek](http://images34.fotosik.pl/162/9c4caf6b6946b1d8.jpg)
![Obrazek](http://images31.fotosik.pl/162/2f7aa6dff37f1872.jpg)