przez Wysokoprezny » 8 maja 2008, 22:04
Co do przyszłości oświetlenia ulicznego, musimy na początku odpowiedzieć sobie na proste pytania: które źródła światła jeszcze mogą być unowocześnione i pozostać na ulicach, które zostaną wyparte, a jakie nowe się pojawią. Lampy wysokoprężne rtęciowe i niskoprężne sodowe to temat skończony. Tu nie przewiduje się postępu w budowie i działaniu. Rtęciówki znikną z pewnością, niskoprężne sodówki pewnie będą stosowane. Pytanie- na jaką skalę. Lampy metalohalogenkowe jak najbardziej będą ulepszane, natomiast może kogoś zdziwić przyszłość sodówek wysokoprężnych! Czytałem, że przed lampami WLS jest przyszłość, ponieważ możliwe jest- dzięki zastosowaniu odpowiednich gazów zapłonowych i metali dodawanych do sodu w jarzniku- osiągnięcie znacznie lepszego poziomu oddawania barw z jednoczesnym utrzymaniem wysokiej skuteczności swietlnej. To na razie teoria, gdyż owe metale i gazy są w fazie poszukiwań, eksperymentów. Przed świetlówkami prostymi i kompaktowymi również roztacza się horyzont. Doszliśmy do szczytu możliwości, jeśli chodzi o generowanie promieniowania uv o najkorzystniejszej (najwydajniejszej) dlugości fali w świetlówkach, natomiast rozwój luminoforów wg naukowców to studnia możliwości! Kto wie, może otrzymamy za 15 lat świetlówki o skuteczności świetlnej niskoprężnych sodówek? Jeśli chodzi o LED-y- sam jestem ciekaw czy sprawdzą się w oświetleniu zewnętrznym, aczkolwiek byłbym ostrożny ze stwierdzeniem, iż wyprą inne lampy.
Lampy wysokoprężne w każdym ogrodzie!