www.lighting-gallery.pl

Czasem po silnych wichurach niektóre oprawy są poodchylane, widziałem nawet taką zamontowaną "szytowo" która odwróciła się od drogi. Czy były one po prostu źle dokręcone, czy może mocowania nie są zbyt pewne Czy mocowania opraw różnych producentów różnią sią łatwoścą instalowania i zdejmowania oraz solidnością Co jest lepsze pomysł zastosowany w SL100, Maladze czy może w Lunie/Ledzie (są one "uwielbiane" na wsiach gdzie słupy są daleko od drogi i oprawy są namiętnie wieszane "zadarte" do pionu by trochę światła dotarło do drogi)

Ja także nie jeden raz widziałem oprawy powyginane w różnych kierunkach. Przyczyny mogą być dwie. Bardzo mocne podmuchy wiatru, oraz jakieś uszkodzenie mechaniczne - np. delikatne uderzenie samochodem w słup. Raczej nie jest to wina słabo dokręconych mocowań, ale ich słabości technologicznej.

Krzysiek, masz na myśli poobracane wysięgniki, czy raczej poprzekręcane oprawy??

Malagi mają to do siebie, że środek ciężkości oprawy nie wypada na uchwycie wysięgnika. Gdy oprawa nie jest mocno przykręcona to podmuch wiatru lub uderzenie w słup obraca ją na bok.

CDM napisał(a)::arrow: Krzysiek, masz na myśli poobracane wysięgniki, czy raczej poprzekręcane oprawy??

Miałem na myśli przekręcanie się samych opraw. Zarówno wokół osi wysięgnika jak wokół osi słupa (przy montażu bezpośrednio na nim)

swietlik napisał(a):Malagi mają to do siebie, że środek ciężkości oprawy nie wypada na uchwycie wysięgnika.

Przekręcają się nie tylko Malagi, sądzę że nie chodzi tu o środek ciężkości. Zjawisko dotyczy zarówno oprawy na starych wysięgnikach jak i na nowych słupach.

Może uszkodziły się elementy służące do montażu opraw na wysięgnikach?

Czepiasz się, wiesz? :>

DocBrown napisał(a):Hehe, w Obornikach na osiedlu leśnym jest sporo SL 100, które po tych silnych wichurach na przełomie Stycznia i Lutego się przekręciły śmiesznie w bok, niektóre zupełnie, niektóre tylko trochę, kilka z nich nawet spadło na glebę
Aha, co ciekawe ZE nie ustawiło tych co się ostały ponownie tak jak być powinny, tylko na miejsce tych, to pospadały zamontowali ORZ7/1 albo ORZ7/2

To że SL 100-etki się przekręcają to się dość często zdarza ale w masowe spadanie opraw nie wierzę (chyba że pomogły im spadające konary drzew). Widziałem oprawy z odpoadniętymi fragmętami ale żeby cała spadła, trzymają się nawet po uderzeniu samochodem w słup.

Krzysiek napisał(a):

DocBrown napisał(a):Hehe, w Obornikach na osiedlu leśnym jest sporo SL 100, które po tych silnych wichurach na przełomie Stycznia i Lutego się przekręciły śmiesznie w bok, niektóre zupełnie, niektóre tylko trochę, kilka z nich nawet spadło na glebę
Aha, co ciekawe ZE nie ustawiło tych co się ostały ponownie tak jak być powinny, tylko na miejsce tych, to pospadały zamontowali ORZ7/1 albo ORZ7/2

To że SL 100-etki się przekręcają to się dość często zdarza ale w masowe spadanie opraw nie wierzę (chyba że pomogły im spadające konary drzew). Widziałem oprawy z odpoadniętymi fragmętami ale żeby cała spadła, trzymają się nawet po uderzeniu samochodem w słup.

Ja też zbytnio nie wierze. SL jest stosunkowo lekka i gdy wyślizgnie się z wysięgnika to ze spokojem utrzyma ją przewód zasilający, dajmy na to 3x1,5

ŚwietlikPrzewody są grubsze a oprawa spokojnie utrzyma się na przewodzie widziałem Stradę wraz z wysięgnikiem trzymającą się na przewodzie. Nigdy natomiast nie widziałem by oprawa zsuneła się z wysięgnika.