www.lighting-gallery.pl

utilizer, ja też mam taką pasję, że oglądam se różne mapy, i mam ulubioną zabawkę - atlas Polski demartu, z 2004 roku, oglądam se, i marzę, że w tych wszystkich wsiach są jeszcze trumny, albo jakieś OBSy . Mam też duży zbiór map Warszawy, od 1908 roku, aż po dziś dzień Tak se lubie czasem poanalizować, jak sie dana ulica zmieniała, kiedy i jaka zabudowa na niej powstawała, itd. Fajna zabawa, i cudowne hobby
amisiek, chodzi Ci o to, żeby zrobić zdjęcie satelitarne w oparciu o ten plan Dobre, tylko jak Trzeba by powycinać masę domków i ulic, drzewek itd. ze zdjęć na google maps, albo lepiej zumi, mają wyraźniejsze ostatnio Ale to masa roboty, musi kierunek cieni rzucanych przez budynki sie zgadzać, itd., żeby każdy nie rzucał cienia w innym kierunku Myślę że czarno-białe zdjęcie lotnicze da sie zrobić, rysując to ołówkiem Ale w kolorze... hm, marzenie

Niedokładnie o to chodzi. Możesz na istniejąca mapę Google Maps nałozyć coś w dodatkowej warstwie, wyświetlając np zmienione rzeczy. To jest znacznie mniej roboty.
Był świetny podręcznik na ten temat na gmapsapi.com, ale strona została hacknięta niestety. Dokumentację do Google Maps są tutaj. Bardzo przeterminowane informacje masz tutaj, ale nie sugeruj się ich rozwiązaniem, Google Maps APi dostarcza to lepiej. Poszukaj dalej, może coś się uda.
I tak jest to ogrom pracy, niestety.

Dzięki wielkie za fatygie, i za te linki, ale niestety wszystko co znalazłem w tym pierwszym, jest po angielsku No nic, może kolegi popytam, on programista z zamiłowania, pewno mi wytłumaczy o czym tam piszą, zna angielski i zna sie na tych sprawach komputerowych Ale ja tak sobie myśle, że jak już skończę ten plan, zapełnię wszystkie te wolne place, zrobie gazownię, wodociągi itd. to narysuję po prostu ołówkiem czarno-białe zdjęcie lotnicze, takie jak robiono w latach 40, a w zdjęcie satelitarne pobawię sie, jak zrobie edycje tego planu już w początkach XXI wieku (a pewnie uda mi sie ją zrobić za najszybciej 5 lat ). Wtedy i czas będę miał pewnie, i doświadczenie w sprawach komputerowych większe . Na razie to czasu na sen bywa że nie mam

Też w wieku 8 lat na wielkiej szarej płachcie papieru rysowałem mapę, zupełnie wymyślonego miasta, ale nigdy jej nie skończyłem. Była kolorowa i zaznaczałem na niej słupy oświetleniowe.

Masz ją jeszcze

Już nie. Nie pamiętam co się z nią stało.

No to szkoda może gdzieś sie to schowało, i wyjść nie chce podczas szukania U mnie wiele rzeczy szukam i szukam, i przypadkiem po pięciu latach je znajduję

Ja uczę się grać na key-u Yamaha PSR-100
Ten keyboard jest starszy ode mnie i delikatnie do d*py, ale idzie coś tam zagrać, no i niewiele kosztował. Stwierdziłem że jak będę miał ochotę i umiejętności, to kiedyś kupię coś porządniejszego

zdjecie z nk


P.S nie wyobrażam sobie grać na czymś innym np. gitarze

Coś nie ma tej fotki

Jak wysyłałem posta było