Strona 1 z 1

Re: Stare łączniki kołyskowe

PostNapisane: 6 września 2010, 23:14
przez KaszeL
Michal napisał(a):Jak chcesz to mam gdzieś stary OZK 400 i fajnie by wyglądał na tej ścianie :mrgreen: ,co do uszkodzeń wyłączników to chętnie zobaczę. ;)


Nie lepiej coś z SF6? Ten to dopiero gasi ;)

Re: Stare łączniki kołyskowe

PostNapisane: 7 września 2010, 09:34
przez DocBrown
KaszeL napisał(a):
Michal napisał(a):Jak chcesz to mam gdzieś stary OZK 400 i fajnie by wyglądał na tej ścianie :mrgreen: ,co do uszkodzeń wyłączników to chętnie zobaczę. ;)


Nie lepiej coś z SF6? Ten to dopiero gasi ;)


Ale SF6 jest niebezpieczny :mrgreen:
Mimo tego że nie jest toxyczny no i nie wybucha, to jest strasznie duszący :twisted:

Sześciofluorek siarki jako izolator

PostNapisane: 7 września 2010, 20:07
przez swietlik
DocBrown napisał(a):
KaszeL napisał(a):
Michal napisał(a):Jak chcesz to mam gdzieś stary OZK 400 i fajnie by wyglądał na tej ścianie :mrgreen: ,co do uszkodzeń wyłączników to chętnie zobaczę. ;)


Nie lepiej coś z SF6? Ten to dopiero gasi ;)


Ale SF6 jest niebezpieczny :mrgreen:
Mimo tego że nie jest toxyczny no i nie wybucha, to jest strasznie duszący :twisted:

Co Ty za głupoty znowu piszesz :roll: Wdychałeś kiedyś ten gaz? :lol:

Re: Stare łączniki kołyskowe

PostNapisane: 7 września 2010, 20:41
przez maniek20080
DocBrown napisał(a):
Ale SF6 jest niebezpieczny :mrgreen:


Pod jakim względem jest on niebezpieczny Doc, bo z tego co mi wiadomo to przy obecności wilgoci lub tlenu mogą powstawać niewielkie ilości toksycznych substancji, ale wątpię żeby były one dla nas szkodliwe ;)

Re: Stare łączniki kołyskowe

PostNapisane: 7 września 2010, 21:23
przez DocBrown
Świetliku, to na Politechnice uczyli że SF6 jest niebezpieczny, bo duszący, dlatego że jest ciężki i jak się go wdychnie to trudno się go z siebie pozbyć :P

Re: Stare łączniki kołyskowe

PostNapisane: 8 września 2010, 06:51
przez MRP200
Zadusić może każdy gaz (np. gaz ziemny), poprzez wyparcie lub poprzez zmniejszenie stężenia tlenu w powietrzu. Tyle, żeby to nastąpiło to musi być dość spora ilość tego gazu i szczelnie zamknięte pomieszczenie. W normalnych warunkach nie ma się czego obawiać, więc kończmy tego off-topa.

Re: Stare łączniki kołyskowe

PostNapisane: 8 września 2010, 08:51
przez KaszeL
Doc jak zwykle zaserwował nam jedną ze swoich mądrości - nie ma co :)

Re: Stare łączniki kołyskowe

PostNapisane: 8 września 2010, 13:15
przez DocBrown
KaszeL napisał(a):Doc jak zwykle zaserwował nam jedną ze swoich mądrości - nie ma co :)

Nie moją tylko to co było powiedziane na wykładzie z inżynieri materiałowej na politechnice

Re: Stare łączniki kołyskowe

PostNapisane: 8 września 2010, 19:37
przez swietlik
Źle słuchałeś :mrgreen: Wiem o czym wykładowca mówił...
Chodziło mu o to, że SF6 jest cięższym gazem niż powietrze. Przy ulatnianiu się gdzieś (np. w rozdzielni) będzie zbierał się w niższych kondygnacjach. Gdy tam wejdziesz to się udusisz z braku tlenu.

Re: Sześciofluorek siarki jako izolator

PostNapisane: 9 września 2010, 11:23
przez amisiek
Przeniosłem offtop.
Jako ciekawostkę powiem, że w odróżnieniu od helu, wdychany SF6 obniża głos, chociaż nie jest to tak bardzo spektakularne jak hel. Niemniej nie polecam takich eksperymentów, bo SF6 miewa czystość "techniczną" poza tym jako cięższy gaz zbiera się i może powodować problemy z płucami. Zagrożenie, o którym pisze świetlik jest jak najbardziej realne przy rozszczelnieniach instalacji, podobnie jak przy dwutlenku węgla (kiedyś także używanym do gaszenia różnych pożarów). SF6 jest dobrym izolatorem, dlatego można projektować urządzenia z mniejszymi odstępami niż przy izolacji powietrznej.