www.lighting-gallery.pl

Fakt faktem - jesteśmy rozrzuceni po różnych częściach kraju, a ktoś musiał by koło takiego Stowarzyszenia chodzić, załatwiać w sądach i urzędach, a samo zbieranie podpisów zajęło by trochę czasu i energii.

można by taką listę przekazywać osobom mieszkającym w róznych regionach , aby zebrać sporo podpisów . także komuś z rodziny , zaufanym znajomym itp . ostatecznie część podpisów może być "na sztukę " -byle ich bylo dużo i zeby ulatwily calą sprawę ale myślę ,ze juz na forum jest dostatecznie dużo chętnych i oddanych tej sprawie osób

toomm40 napisał(a):można by taką listę przekazywać osobom mieszkającym w róznych regionach , aby zebrać sporo podpisów . także komuś z rodziny , zaufanym znajomym itp . ostatecznie część podpisów może być "na sztukę " -byle ihc bylo dużo i zeby ulatwily calą sprawę ale myślę ,ze juz na forum jest dostatecznie dużo chętnyvh i oddanych tej sprawie osób

pytanie kto sie tym zajmie pozniej ?

Whites86 napisał(a):

toomm40 napisał(a):można by taką listę przekazywać osobom mieszkającym w róznych regionach , aby zebrać sporo podpisów . także komuś z rodziny , zaufanym znajomym itp . ostatecznie część podpisów może być "na sztukę " -byle ihc bylo dużo i zeby ulatwily calą sprawę ale myślę ,ze juz na forum jest dostatecznie dużo chętnyvh i oddanych tej sprawie osób

pytanie kto sie tym zajmie pozniej ?

No właśnie! I na tym pytaniu wątek jakby zamarł

Marvin - tutaj na forum zaden wątek, w którym ktoś nie pisze nawet rok - nie zamarł! Przecież to jest forum, pisanie jest dobrowolne, raz ktoś pisze, a raz nie, trzeba się z tym pogodzić.
A wracając do tematu - to nie taka prosta sprawa, trzeba się tym zająć odpowiedzialnie, a więc na 100%, czyli mieć czas, dużo czasu, dobre chęci i umiejętności organizatorskie. Przypuszczam, ze w tym zakresie długo nic się nie zmieni

Ha! Wiem, że to nie jest prosta sprawa i nie skarżę się wcale na to, że ostatnio jest tu cicho . Mnie jedynie rozbawiło to, że Whites zadał proste pytanie, na które tak naprawdę nikt z nas póki co nie jest w stanie odpowiedzieć, co poniekąd spowodowało zastój na tym wątku

To nie jest proste pytanie! To ważne pytanie. Bo czasem zacząć to nie sztuka, ale jak to działanie i stworzone dzieło potem utrzymać ? to dopiero jest wyzwanie!

Hm.. no i pytanie ,czy tak naprawdę byli byśmy w stanie kontynuować takie dzielo. ostatecznie trudno chyba oprzeć się wrażeniu ,że zebranie podpisów jest niezbyt karkolomnym dzialaniem w stosunku do stworzenia REALNEGO muzeum opraw ,osprzętu i źródel swiatla. podkerślam -osprzętu i źródel swiatla również , bo wydaje mi się że same oprawy to zbyt zawęrzona tematyka -tym bardziej dla "mas" - a przecież takie muzeum ma również , o ile nie przede wszystkim slużyć także "masom" je odwiedzającym.
ale wracjąc do meritum sprawy-pytanie , czy znalazly by sie lokal , aby to zgromadzić , czy lokal da sie utrzymać jakoś i tak dalej...to są jednak konkretne środki finansowe