amisiek napisał(a):Mam kilka pytań - czy do taniej oprawy na WLS (na przykład używanej Strady 150W, była niedawno tanio na Allegro) można wkręcić jakiś MH o takiej mocy? Czy to będzie działać, czy trzeba będzie coś modyfikować?
Drugie pytanie - załóżmy, że kupuję sobie używaną oprawę, dla ustalenia uwagi niech będzie to Strada 150W. Czy wkręcenie 70W E27 MH w miejsce oryginalnego SON i wymiana statecznika na 70W sodowy załatwia sprawę?
Co sądzicie o pomyśle retrofitu złomowanej łyżki? Wywalić przegniły statecznik i kondensator oraz resztki oprawy, wyczyścić co trzeba, zainstalować układ zapłonowy, oprawę E27 i założyć MH 70 lub 150W HCI. Żre mniej prądu niż rtęć i ma lepszej jakości światło.
DocBrown napisał(a):Ja mam taki plan![]()
Udowodniłbym, że OUR nie jest wcale zła, może niedługo stane się posiadaczem takiej oprawy
amisiek napisał(a):Na tym forum widziałem sporo narzekania na OUR-125, czy to znaczy, że ta oprawa ma słabą skuteczność świetlną?
MH 100W daje sporo światła (patrz tu), ale jak to wsadzę do kiepskiej oprawy, to jedynym pozytywnym efektem będzie wygląd. Być może lepiej będzie świecić byle naświetlacz czy "metalohalopak", który nota bene chcę zrobić z 500W halopaka i lampy MH150W (dzięki poradom i małej transakcji z KaszeLem).
To na razie są rozważania teoretyczne, bo za 250zł można kupić gotowy naświetlacz Rx7s IP65 70W, za <400 oprawę pod MH70W E27. Zresztą to jest do przemyślenia. Nie posiadam OUR-125 i nie bardzo widzę się w roli kolekcjonera, już prędzej fotografa
Ciekawe czy ktoś z forum to zrobi w praktyce? OUR-125 świecąca mocniej, niż kiedykolwiek przedtem i to bardzo ładnym światłem?
amisiek napisał(a):Ok, czyli tu chodzi o sprawność oprawy - nie jestem fachowcem w tej dziedzinie, wybacz proszę.
Czyli teoretycznie jest to możliwe, ale w praktyce lepiej kupić tani naświetlacz IP65, zapakować do tego HCI 75W i niech świeci.
Koszt Strady to ok. 100-150 zł, do tego źródło (pewnie około 100, a nawet więcej), statecznik - 40zł, trzeba jeszcze zrobić dystansówkę, by przesunąć źródło w kierunku środka odbłyśnika - trzeba kupić i do tego się nakombinować...
Ale nadal mnie kusi pomysł upolowania i odrestaurowania 125tki, a następnie zapakowania do niej takiego źródła. Na wsi ciekawie to będzie wyglądać. Na drodze jest taka właśnie oprawa, ale słabiutko świeci, bo LRF jest już wypracowany całkiem, taki zielonkawy już jest. Myślę, że różnicę byłoby widać z oddali.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości