Widzisz, i to jest błąd, bo jeszcze teraz nie, ale za jakiś czas (30-50 lat) to by były mega "skanseny" tego ustroju, a tak to takie niewiadomo co będzie, ni to nowoczesne, ni to stare... Poza tym oprawy nie są ładne może teraz - zniszczone, brudne - ale po wyjściu z fabryki były o wiele ładniejsze od dzisiejszych. Tylko trzeba by je wrócić do tego stanu. Poza tym nie mów że wszystko sie dostosowuje do dzisiejszej "koncepcji Polski", bo do Nowej Huty tabuny turystów, i to z zachodu nawet zjeżdżają, zobaczyć ten gigantyczny skansen PRLu

Żeby jeszcze tam dopasować oświetlenie na takie, jak wtedy było, to by był dopiero wypas

Można by filmy kręcić, chodząc tam przenieść sie w tamte czasy, zapominając w jakich sie jest. Blokowiska też za jakiś czas staną sie takimi ciekawostkami, i dobrze by było żeby wszystko było dopasowane, a nie np szare bloki, uliczki jak dawniej, mała architektura, a latarnie albo aluminiowe albo jakieś jak to mówię "pseudoretro"

. Jakby wszystko było zadbane, i dopasowane, nikt by nie powiedział że jest paskudnie, wtedy właśnie by to miało wartość, może nawet za jakiś czas historyczną

Rozumisz... Nie można czegoś dostosowywać do nowego, zacierając oryginalny wygląd. To tuszowanie, fałszowanie historii. Tak samo nie podobało mi się jak w PRLu skuwano "burżujską" sztukaterię z przedwojennych domów, i tynkowano je na gładko. Każdy okres w architekturze, i historii ma swoje specyficzne cechy i style, i jak dla mnie tępotą jest usuwanie tych z poprzedniego okresu, bo nie pasują do obecnego. Człowiek powinien szanować dorobek, a często i dziedzictwo poprzednich pokoleń. Ale architekci i urbaniści zazwyczaj chcą zrównać z ziemią wszystko co nie pasuje do ich wizji, żeby mieć cały teren tylko dla siebie, następni przychodzą, robią to samo, i tak dalej

...