ŚWIĘTOCHŁOWICE
Miasto w centrum aglomeracji Górnego Śląska, graniczące z Rudą Śląską, Chorzowem i Bytomiem. Miasto to w dużej mierze zabudowane jest typowymi familokami oraz budynkami należącymi do dawnych osiedli robotniczych przy kiedyś istniejących tu zakładach przemysłowych i kopalniach. W mieście tym czas jakby się zatrzymał, ceglasta zabudowa wygląda praktycznie tak samo, jak wyglądała pół wieku temu. W typowy krajobraz miejski wpisują się nie tylko same budynki, ale również oznaczenia i tablice, jakie można na nich spotkać. Jako, że budynki nie były remontowane od zewnątrz, można na nich spotkać oznaczenia adresowe występujące od początku gdy powstawały. Na większości z nich nadal wiszą przedwojenne poniemieckie tabliczki emaliowane z numerami budynków, które obecnie najczęściej są nieaktualne (budynki mają inną numerację niż na tych tabliczkach). Jednak przez lata system znakowania adresowego budynków ulegał zmianie i w latach 60-tych w myśl aktualnych na tamte czasy przepisów, na budynkach pojawiły się latarenki adresowe. Na terenie Świętochłowic, najpopularniejszym rodzajem latarenek, były modele o względnie małych wymiarach, wykonywane z blachy cynkowej (niekiedy z niektórymi elementami wykonanymi ze stali) i szybkami wsuwanymi od przodu. Jednak wiele zależało też od dzielnicy, bo np. w dzielnicy Lipiny powszechne były również latarenki większych rozmiarów, wykonywane w dwóch popularnych wariantach; z blachy ocynkowanej z szybami wsuwanymi od góry oraz z blachy cynkowej, jak te mniejsze, z otwieranymi bocznymi drzwiczkami.
W latach 90-tych zaczęło się sukcesywne wymienianie niektórych uszkodzonych lub zniszczonych latarenek na kwadratowe numeratory LEDowe, będące wówczas bardzo nowoczesnym i innowacyjnym rozwiązaniem. Numeratory te świeciły na delikatny zielony lub bursztynowy kolor, ze względu na ówczesny poziom technologiczny dostępnych w Polsce diod. Pierwsze kwadratowe numeratory LED, które pojawiły się w centrum w połowie lat 90-tych, były wyposażone w brązowe ramki, dopasowane kolorem do ceglastych elewacji. Kilka takich numeratorów pojawiło się też na Lipinach. Jednak oprócz stopniowej wymiany latarenek na kwadratowe numery LED, same latarenki też były odnawiane, malowane oraz wyposażane w specjalnie zamawiane szyby na wymiar, wyklejane potem białą folią samoprzylepną z drukowanymi lub wyklejanymi danymi. W drugiej połowie lat 90-tych miała miejsce przerwa w modernizacjach na numeratory LED, ale u progu XXI wieku stopniowa wymiana zaczęła dalej postępować, z tym że następne LEDowe tablice były już tylko w białych ramkach. Stopniowa wymiana oznaczeń była realizowana sukcesywnie przez ówczesny MZBM (dziś MPGL) głównie do 2006r. Póżniej od czasu do czasu montowano nadal kwadratowe numeratory LED, ale ze względu na cenę częściej - w razie konieczności - wieszano po prostu zwykłe tablice bez podświetlenia, z wyklejanymi lub drukowanymi danymi. Mimo sukcesywnych wymian i modernizacji, do zeszłego roku w Świętochłowicach nadal wisiało na budynkach dużo latarenek adresowych jeszcze z lat 60-tych.
W 2020 roku miała miejsce duża wymiana numeratorów podświetlanych w całym mieście (na budynkach komunalnych) na takie same numeratory LED, jakie instalowano tam we wcześniejszych latach, ale w nowej zaktualizowanej grafice i z wyrazistym białym podświetleniem, realizowanym już na bazie współczesnych diod o dużej wydajności świetlnej.
Pora zatem na moją obszerną fotorelację z tego śląskiego miasta, gdzie została uchwycona większość starych lamp adresowych przed wymianą i modernizacją na nowe wersje. Widoczne tu zdjęcia przedstawiają głównie archiwalne widoki, gdyż obecnie w miejscach starych numeratorów wiszą już nowe tablice LED, wymieniane sukcesywnie przez cały 2020 rok.
Czas na pierwszą serię zdjęć.
Ulica Dworcowa. Na tej ulicy przed wymianą dominowały już kwadratowe numeratory LED, ale wykonane jeszcze na bazie słabych diod w bursztynowym kolorze światła, montowane niecałe 20 lat temu. Pierwsze 3 zdjęcia sprzed około roku:



Ulica 1 Maja. Tutaj - podobnie jak na większości ulic miasta - dominowały kwadratowe numeratory LED, ale z najstarszych serii, jeszcze w brązowych ramkach. Wygląd tych numeratorów przypominał, jakby miały one tyle lat co budynki na których wisiały. Z resztą nawet wielu mieszkańców było przekonanych, że owe kwadraciki wisiały na tych zabudowaniach od początku. Niewprawne oko mogłoby stwierdzić, że są to numerki podtynkowe, a brązowa ramka to zwyczajnie zardzewiały metal, który kryje wnękę w ścianie z siedzącą tam starą żarówką lub neonówką. W praktyce jednak były to płaskie tabliczki, w dodatku z diodami LED co wydaje się totalną abstrakcją, patrząc na ich wiekowy stan, przywodzący na myśl, jakby wisiały tam od co najmniej 40 lat. Brązowa ramka z tworzywa sztucznego przez lata zmatowiała podobnie jak półwieczny bakelit. Część z tych numerków przed wymianą jeszcze działała, ale byly już tak słabe, że praktycznie nie było tego widać w świetle sody. Zdjęcia z marca 2020 roku:








Na początku ulicy dwa brązowe kwadraty były wymienione na prostokąty z PL-S (wymiana miała miejsce około 2018 roku). Niestety słaba jakość wykonania tych plafonów spowodowała, że jeden zdążył już stracić klosz:


Ul. Kubiny. Scenariusz i widok podobny jak na ul. 1 Maja. Wczesne numerki LED w brązowych ramkach, montowane około 1994 - 1995r.





















Numerek "podstynkowy", zamurowany i zatynkowany w ścianie:


Numerki w białych ramkach, nowsze o około 10 lat od pokazywanych wcześniej brązowych:


Ul. Żołnierska. Jak na wielu innych ulicach ze ścisłego centrum miasta, tutaj też na wszystkich budynkach miejskich przed modernizacją wisiały LEDowe "brązaki". Przyglądając się zdjęciom, można zobaczyć, że mają one inną czcionkę niż numeratory z Kubiny, czy 1 Maja. Cyfry są napisane czcionką Helvetica, a nazwa ulicy przesadnie zwężona. Są one przypuszczalnie starsze od numerów z 1 Maja, czy Kubiny i mogą pochodzić z pierwszej połowy lat 90-tych. W przeciwieństwie do numerów z np. ul. 1 Maja, w tych kwadracikach występują diody LED w kolorze bursztynowym i zielonkawym - być może zabieg ten miał pomieszać barwy tak, by wyszedł kolor zbliżony do białego... Same diody mimo tak wiekowej konstrukcji, były zasilane podobnie jak dzisiejsze LEDy - za pomocą układu RC.













Ul. Cmentarna. Tu także występują brązaki, w kolejnej wersji czcionki, tym razem Arial. Zapewne pochodzą z podobnego czasu jak te z ul. Żołnierskiej, ale prawdopodobnie są one nowsze, gdyż mają już lepiej dopasowane napisy. Niektóre z nich były na 24V, nie tylko na 230V, gdyż na części klatek schodowych w budynkach miejskich instalacje są przerobione na niskonapięciowe.
Na początek ciekawa latarenka z budynków nie należących do miejskich:


Zdjęcie tej latarenki również jest archiwalne. Były na niej aż 3 adresy, a w środku znajdowała się jedna żarówka z trzonkiem bagnetowym, mimo, że na długość z powodzeniem zmieściłaby się tam świetlówka T8 15W.
Teraz czas na LEDowe kwadraciki:





Ul. Kaliny. Pod numerem 38 można było spotkać względnie nowy numerek jak na LEDowe kwadraty spotykane w Świętochłowicach. Na zdjęciach z Google Street View z lipca 2012 roku jeszcze go nie było, ale w 2017 roku już wisiał. Zapewne pochodzi z 2013 - 2014r. Wyposażony był - podobnie jak te stare numerki - w diody LED świecące w bursztynowym kolorze. Zdjęcia w wiosennym klimacie z końca kwietnia 2020r.



Ul. Szkolna. Tutaj na budynkach dominują brązowe numerki z podobnego czasu jak te z Kubiny i 1 Maja (może nawet montowane jednym rzutem).






Ten numerek aż do końca świecił:

Ul. Wiktora Polaka. Brązowy numerek wykonany w taki sposób jak te z Żołnierskiej. Z racji tego że był pod daszkiem, ramka i grafika zachowała się praktycznie niezmiennie względem czasów, gdy był nowy.

ul. Katowicka. Brązowe LEDowe kwadraty w tej samej stylistyce czcionki i wykonaniu co np. na ul. Żołnierskiej. Tu widoczne jeszcze przed modernizacją, w promieniach wiosennego słońca.


A tu numerek, który autentycznie można nazwać "podtynkowym". Przy panierowaniu elewacji styropianem, numerek został w nim utopiony:









Na budynkach w podwórkach, gdzie znajdowały się często klatki znakowane literami a, b, itd... można było spotkać nowsze numerki, już w białych ramkach, montowane prawie 10 lat później, niż te brązowe.



A tu numerek "Katowicka 75" w białej ramce, który został zamontowany około 20 lat temu - można go zobaczyć na starej pocztówce miejskiej z około 2002 roku, gdy już wisiał na budynku. Aż do końca kwietnia 2020 roku - dopóki wisiał - świecił swoim bursztynowym kolorem, choć już bardzo słabo.



Nieco nowszy numerek w takim samym stylu jak ten z poprzednich zdjęć, zamontowany od podwórka:




Ul. Polna - od powórka numerki w białych ramkach. Na innym budynku na tej ulicy mozna też było spotkać stare wersje w brązowej ramce.



Ul. Pocztowa. Pod siódemką widać LEDowy kwadracik w białej ramce, znacznie późniejszy niż większość pozostałych (ma około 10-13 lat) i nadal wiszący na budynku.

A tu ciekawostka w krakowskim stylu - latarenka pod sąsiednim adresem. Niestety nie działa, a numer oświetla prostokątny plafon LEDowy, zamontowany obok.


Dalsze - archiwalne zdjęcia:


Ul. Wyzwolenia. Tutaj dominowały przed modernizacją kwadraty w białych i brązowych ramkach. Mniej więcej do numeru 57 występowały numery jedynie w białych ramkach, natomiast adresy blizej końca ulicy były wyposażone w bardzo stare wersje w brazowych ramkach. Tak wyglądały te numery w maju 2020r, jeszcze przed wymianą.



















Brązowe numerki pod koniec ulicy.





Ul. Reja.

Ul. Metalowców. Numerki takie same jak na sąsiadującej ulicy 1 Maja. Wyglądają, jakby wisiały tam od zawsze. Niestety, już były zepsute, być może kurz i wilgoć dostały się do środka, biorąc pod uwagę ich stan. Zapewne pamiętały jeszcze czasy, gdy pozamykane już dawno zakłady przemysłowe w tej okolicy jeszcze w najlepsze działały.






Ul. Morcinka:

Ul. Wodna:


Ul. Strzelców Bytomskich. Brązowe numerki w prawdopodobnie najstarszej wersji w mieście, takiej jak np. na ul. Żołnierskiej. Były pod daszkiem, więc zachowały względnie dobry stan. Tak wyglądały na zdjęciach z czerwca zeszłego roku:









Ul. Solidarności. Ten numerek aż do czasu, gdy został wymieniony działał i w dodatku świecił całkiem jasno.



Ul. Sienkiewicza. Przed modernizacją na wszystkich adresach tej krótkiej uliczki wisiały oryginalne cynkowe latarenki z lat 60-tych:







Ta latarenka okazała się nadal świecić, załączana przez wyłącznik na klatce:






Na budynku dawnej szkoły (obecnie socjalny) uchował się ciekawy numerek wykonany na plafonie dla świetlówek 2D:



Ul. Kochanowskiego. Tutaj również na tej krótkiej uliczce uchowały się oryginalne latarenki. Zdjęcia obecnie już archiwalne.






Ta latarenka również okazała się świecić. Przez grubą folię z wydrukowanymi i wyklejonymi napisami mało światła prześwitywało.















Ul. Chopina:


Ul. Śląska. Cyfry wyklejone taśmą izolacyjną.






Ul. Wyszyńskiego. Numerek we względnie dobrym stanie, schowany pod daszkiem. W czerwcu 2020r jeszcze działał, podłączony do zmierzchówki.


Ul. Góra Hugona. Numerki w promieniach letniego słońca, niestety zepsute.




Ul. Grunwaldzka:


Ul. Matejki. Działający numerek 6 (aż do wymiany):








Numerek pod czwórką, przygwożdżony konstrukcją:





wkrótce będzie ciąg dalszy...