Ciekawe znalezisko

Ja takie latarenki i numerki co chwilę rewitalizuję, więc mam w tym temacie doświadczenie, jakbyś miał jakieś pytania to pisz.
Skąd informacja, że to jest z 1984? Są na tej latarence jakieś opisy, kto ją wykonał, jakieś informacje lub detale?
Jeżeli chodzi o źródło światła, to najlepiej sprawdzi się tam matowy LED filament o mocy 2 lub 4W, żeby nieco rozproszyć światło, a jednocześnie świecić będzie na boki, a o to przecież chodzi w numerku. W wielu latarenkach i numeratorach z wycinanymi cyframi stosowano przezroczyste szyby, m.in. w popularnych wersjach krakowskich, ale najlepiej sprawdzają się tutaj szyby ze szkła piaskowanego lub matowego.
Jeśli chodzi o napięcie w sieci to mnie aż tak nie dziwi, kiedyś demontując latarenkę z lat 50-tych, nie konserwowaną od około 70-tych również było napięcie w przewodach, na szczęście znalazłem wyłącznik na klatce. W tym przypadku albo wyłącznik kiedyś był, z tym że został zlikwidowany przy jakimś remoncie w środku, albo jest gdzieś zakamuflowany, albo istotnie - osoba, która to montowała podłaczyła ją na sztywno z racji zastosowania neonówki, która mogła świecić cały czas, pobierając małą moc.