www.lighting-gallery.pl

Witajcie.

Zobaczcie co dziś zrobiła mi jedna nowa lampa Philipsa. Ledwie się rozgrzała....




Całę szczęście że lampa pracowała w stosownej oprawie, którą niestety skutecznie zapaskudziła. Dwa dni wcześniej odpalałem ją w samej oprawce, strach się bać co by było jak by wtedy strzeliła :\

Też miałem taki przypadek z lampą CDM-T 70W/830 Philipsa.Takie uszkodzena bardzo bolą bo taka lampa kosztuje 120 zł.

To raczej już nie będę patrzył z bliska na mojego CDM-a 35W... jeszcze mi coś w oko wpadnie
KaszeL czy ta lampa była już wypalona czy to stosunkowo nowa sztuka

Lampa była praktycznie nowa. Miała przepracowane u mnie może ze 2h. Żeby było ciekawiej, do awarii doszło przy zasilaniu lampy elektronicznym statecznikiem.

O cholera...

Chyba producent powinien się dowiedzieć jak "bezpieczne" lampy produkuje...

No niestety z tego co mi wiadomo, to MH mają niestety takie skłonności. Widziałem już nie jedną fotkę tak załatwionej lampy, ale mi osobiście zdarzyło się to pierwszy raz :\ Uważajcie z tymi lampami!!!!

Tylko że dziwne że stało się to z nową lampą a nie z taką która ma przekroczoną trwałość znamionową gdzie może wystąpić tzw. efekt prostowniczy lampy ...

GE wprowadziło niedawno na rynek lampę CMH Open Rated z osłoną antyrozpryskową jarznika przystosowanej do pracy w oprawach otwartych.

Czy eliptyczny HQI 100W też może zrobić takie bum? Czy w takim co najwyżej jarznik strzeli?

Jeśli mówisz o tej, która ma wokół jarznika szklaną rurkę to nie, ona raczej nie strzeli. Po to jest ta rurka

Widzę, że nieźle eksplodowała. Czy ta lampa ma okresloną pozycje pracy? Może w tej sprawie była przyczyna "bombnięcia"?

Wygląda na to, że jak ktoś chce oświetlić większą halę, to musi mieć od razu kilka lamp na zapas, które też świecą w czasie oświetlania hali (żeby uniknąć przypadku, że nieświecona lampa świeci nieco inaczej niż pozostałe) .