Strona 2 z 5

Re: [KaszeL] Żarówa z trzonkiem k100d, czyli odpalamy potworę :)

PostNapisane: 19 listopada 2009, 22:05
przez Edziu
jestes w stanie odpalić to pełną mocą :?:

Re: [KaszeL] Żarówa z trzonkiem k100d, czyli odpalamy potworę :)

PostNapisane: 19 listopada 2009, 22:06
przez max
Daj wentylator chłodzący to trafo tak jak już wspominałem.

Re: [KaszeL] Żarówa z trzonkiem k100d, czyli odpalamy potworę :)

PostNapisane: 19 listopada 2009, 22:15
przez andrzejlisek
Wyłącz (zakręć) kaloryfery w pokoju, a kolejne fotki wykonuj przez płytę kompaktową, która jest tanim i dość dobrym filtrem światła. ;)

Założę się, że nawet na 10% mocy nie da się dotknąć bańki. ;)

Może trafo było przypadkiem trochę zakurzone, chociaż na fotkach nie widać. :lol:

Re: [KaszeL] Żarówa z trzonkiem k100d, czyli odpalamy potworę :)

PostNapisane: 19 listopada 2009, 22:30
przez Whites86
świetna fotorelacja :mrgreen: chcialbym zobaczyc ją na zywo w akcji nawet jesli świeci tylko 10% mocy ;)

Re: [KaszeL] Żarówa z trzonkiem k100d, czyli odpalamy potworę :)

PostNapisane: 19 listopada 2009, 22:56
przez KaszeL
Trafo ostygł, w pokoju się przewietrzyło, z nudów posprzątałem.... No ale czas odpalić potworę raz jeszcze... Tym razem na maksa.... Nie jej maksa, ale mojej sieci zasilającej maksa...

Pamiętacie ten amperomierz po prawej? Pisałem wcześniej, że jak zacznie wskazywać "50" czyli 10A, skończy mi się moc przyłączeniowa. Niestety stało się to szybciej niż myślałem. W tej chwili z sieci pobieram 2.3kW.

Obrazek

Co się dzieje po stronie potwory? 22.5A, 73.3V. Zatem pompujemy w nią jakieś 1650W. Dokładnie 16.5% jej mocy znamionowej.

Obrazek

Co się dzieje z różnicą między mocą pobieraną a oddawaną? Oczywiście wytraca się w postaci ciepłą w autotransformatorze. No, ale jak to wygląda!

Obrazek
Obrazek

W pokoju jest już całkiem jasno, ale niestety dalej już tego rozkręcać nie będę mógł. Po pierwsze z powodu zbyt małej mocy zabezpieczenia obwodu z którego mam pociągnięte zasilanie. Po drugie, ze względu na przeciążony autotransformator. Pomimo, że sprzedawca zarzekał się, że jego moc godzinna to 20A. Ale on po 3min przy takim prądzie jest dosłownie gorący. Myślę, że jego moc znamionowa jest dużo, dużo niższa. Szkoda prawdę mówiąc. No ale cóż, poszukamy innego trafa, wymienimy bezpiecznik i sprawdzimy raz jeszcze :)

Re: [KaszeL] Żarówa z trzonkiem k100d, czyli odpalamy potworę :)

PostNapisane: 19 listopada 2009, 23:01
przez DocBrown
Ciekawy experyment :)
Ta gigantyczna żarówa fajnie wygląda :twisted:
A co do tego trafa, to może ono powinno pracować zalane olejem transformatorowym ?

Re: [KaszeL] Żarówa z trzonkiem k100d, czyli odpalamy potworę :)

PostNapisane: 19 listopada 2009, 23:04
przez KaszeL
Nie, prawie na pewno nie. Ono ma napęd w postaci silnika prądu stałego. Ten silnik nie jest hermetyczny i w oleju na pewno nie dały by rady.

Re: [KaszeL] Żarówa z trzonkiem k100d, czyli odpalamy potworę :)

PostNapisane: 19 listopada 2009, 23:06
przez DocBrown
Pozwole się nie zgodzić z tym, że w oleju nie dałby rady :mrgreen:
Olej mógłby w jakimś stopniu spowolnić jego ruch zwiększyć obciążenie, ale myśle że normalnie by pracował, kiedyś widziałem jak silnik DC 12V (też nie hermetyczny) pracuje normalnie pod wodą, tak więc w oleju też chyba da radę.

Re: [KaszeL] Żarówa z trzonkiem k100d, czyli odpalamy potworę :)

PostNapisane: 19 listopada 2009, 23:10
przez KaszeL
Pamiętaj, że woda ma wielokrotnie mniejszą gęstość niż olej. Tak czy siak, to jest trafo suche :)

Re: [KaszeL] Żarówa z trzonkiem k100d, czyli odpalamy potworę :)

PostNapisane: 19 listopada 2009, 23:15
przez DocBrown
Pamiętam, dlatego napisałem że pewnie większy opór by był.
Woda ma destrukcyjny wpływ na silniki, olej najprawdopodobniej nie. Skoro trafo jest suche to przeróbka na takie co pracuje w oleju zwiększyłaby troche jego moc i wtedy może by była ta obciążalność 20A, tylko ten nieszczęsny silnik komplikuje mocno sprawe :?
Gdyby go jakoś uszczelnić by olej nie mógł dostać się do środka problem by znikł.