Okej to teraz małe porównanie jasności, ale chyba nie wygląda to tak jak w rzeczywistości, tym razem lampa zabezpieczona szybą hartowaną bo przez klosz od strady troszkę mnie opaliło
Na zdjęciu znana lampka HPI-T 400W która świeci obok ksenonowej

Teraz już razem i wreszcie widać jak kiepskie i słabe światło ma ten tubularny philips


A tutaj już porównanie świecenia po akcji (ksenon pracował około 5 minut i elektrody tylko nieznacznie gorętsze były niż po 1,5 minuty) Zapewne miały już temp. roboczą (prąd 165A)


Chciałem jeszcze porobić zbliżenia łuku ale niestety stała się rzecz straszna (nie lampa nie wybuchła) przebiło mi diody prostownicze w zasilaczu głównym te pastylki 300A i to aż trzy sztuki, a niestety nie mam takich więc zapowiada się dłuższy przestój urządzenia. Ciężko zdobyć takie diody więc gdyby ktoś wiedział , to niech napisze bo lampy czekają

Myślałem że są wystarczająco zabezpieczone tymi trzema warystorami, dwoma kondensatorami i cewką jednak chyba się myliłem
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego. Na tym forum łączymy teorię z praktyką. Nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. ;)