Lampa neonowa dużej mocy ND 500 która już była opisana na forum jednak świecenie jej jest tak efektowne że postanowiłem wrzucić kilka zdjęć. Miałem sporo kłopotu z tą lampą gdyż dwie paczki zostały zbite (przez pocztę jak i kuriera) więc postanowiłem sobie ją odebrać osobiście, na miejscu w tej firmie widziałem dużo fajnego sprzętu wojskowego i lamp elektronowych dużej mocy więc nie żałuję wyciecczki. Lampa odpalona na STS400 bardzo łatwo, ale nie za pomocą zapłonnika tlącego gdyż to jest praktycznie niemożliwe przez bardzo długi czas nagrzewania skrętki elektrodowej. Jako zapłonnika użyłem kabelka którym zwarłem piny lampy lecz na czas aż dobrze się rozżarzyły około 20 sekund po czym cyklicznie rozwierałem tak jak to robi starter po trzecim rozwarciu lampa zajarzyła mocnym czerwonym światłem
Na STS 400 prąd troszkę zbyt mały ale elektrody mają właściwą temeraturę (na oko) więc nie dociążam więcej
Teraz trochę fotek zrobionych w różnych częściach sinusoidy
Na zdjęciach nie widać ale elektroda jest rozgrzana do jasnej czerwieni , oraz te skrzydełka które mają chyba zadanie schładzanie elektrody bo przy takim prądzie elektroda żarnikowa jest bardzo obciążona
Widać że wyładowanie wychodzi nie tylko z żarnika lecz także z innych części (podłączeń) i ze skrzydełek
Jaki to rodzaj wyładowania hmmm... po części jest to jarzeniowe gdyż jest podzielone na sekcje, po części łukowe bo następuje termoemisja. Podłączając pod niski prąd 10mA wyładowanie przechodzi w tlące (świecą całe doprowadzenia jak w neonówce jasno a kolumna wyładowania jest dużo ciemniejsza i nieco innego koloru
Tera jeszcze fotki w supermakro
Wszystkie zdjęcia zostały wykonane przy pracującej lampie tylko migawka ujęła różne etapy wyładowania przemiennoprądowego
Lampa jest bardzo widowiskowa