Strona 1 z 2

Urządzenie przy oprawie

PostNapisane: 19 września 2010, 22:15
przez marcinox363
Co to jest za urządzeni koło lampy czy to czujnik zmierzchu ?? czy co ?? poniżej jest zdjęcie
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1d0 ... 9499a.html

Re: Urządzenie przy lampie

PostNapisane: 19 września 2010, 22:23
przez CDM
To, co zakreśliłeś, to nic innego, jak porcelanowa kaseta, w której jest umieszczony typowy bezpiecznik topikowy, a nazywa się to gniazdem BNU. Tak na marginesie , to to, co nazywasz "lampą", tak naprawdę jest oprawą oświetleniową, a lampą jest to, co jest umieszczone w jej wnętrzu, czyli źródło światła ;) Tak w ogóle, to witaj na Forum :)

Re: Urządzenie przy lampie

PostNapisane: 19 września 2010, 22:37
przez marcinox363
Zgadza się pomyliłem się koło oprawy lampa to w środku mi chodzi o czujnik zmierzchu gdzie od by się znajdował

Re: Urządzenie przy lampie

PostNapisane: 20 września 2010, 06:55
przez elektryk
W najbliższej szafie sterowania oświetleniem, czyli najczęściej przy stacjach transformatorowych. On załącza wszystkie oprawy zasilone z niego, w krajach zachodnich czujki ma już każda oprawa osobno ;)

Re: Urządzenie przy lampie

PostNapisane: 20 września 2010, 09:59
przez amisiek
Wypadałoby jeszcze wspomnieć, że w Polsce oświetlenie uliczne w wielu miastach (i w rejonach wiejskich też) jest włączane przez zegar, a nie czujnik zmierzchowy. Niektóre gminy oszczędzają prąd, wyłączając oświetlenie np o 23 lub o północy.

Re: Urządzenie przy lampie

PostNapisane: 20 września 2010, 22:56
przez Jorgus
amisiek napisał(a):Wypadałoby jeszcze wspomnieć, że w Polsce oświetlenie uliczne w wielu miastach (i w rejonach wiejskich też) jest włączane przez zegar, a nie czujnik zmierzchowy. Niektóre gminy oszczędzają prąd, wyłączając oświetlenie np o 23 lub o północy.

Ten cały"zegar astronomiczny"jak dla mnie to on ma więcej wad niż zalet ;)
Te głupie zegary strują oświetleniem wg.kalendarza-często to ich wada,jest pochmurno i ciemno a światła nie świecą :evil:
Jak by był wyłącznik zmierzchowy ,to było by fajnie,bo oświetlenie było by włączone tuż o zmierzchu i to zależnie od pogody.Przy okazji sąsiedzi nie mówili by "jakoś późno włączają światła"


nie zrozumcie mnie źle,ale ja jakoś nie przepadam za elektroniką,wolę bardziej te stare,mechaniczne rozwiązania ;).Przy elektronice jest sporo dłubania,przy tych starszych "pierdołkach"starczą podstawowe narzędzia i troszkę wiedzy na dany temat ;)

Re: Urządzenie przy lampie

PostNapisane: 21 września 2010, 21:57
przez marcinox363
Przy elektronice jest sporo dłubania,przy tych starszych "pierdołkach"starczą podstawowe narzędzia i troszkę wiedzy na dany temat



Z tym muszę się zgodzić

Re: Urządzenie przy lampie

PostNapisane: 22 września 2010, 07:19
przez MRP200
Tylko, co niby chcecie tam dłubać w tej "elektronice". Montaż zegara astronomicznego to raptem podłączenie 4 przewodów. Zegar można nastawić na warsztacie. Fotokomórkę trzeba już regulować w miejscu zamontowania, co wiąże się z kolejnym podjazdem.

Re: Urządzenie przy oprawie

PostNapisane: 22 września 2010, 13:19
przez Jorgus
MRP200 widziałem taki zegar astronomiczny,miał on cztery przyciski i wyświetlacz ;) .Mnie ciekawi dlaczego na jednej z ulic oświetlenie(cała ulica!)czasami "nagle"zgaśnie na ok.5min, potem świeci normalnie.(czasami...)Pomocnicy elektryków(czyt.złomiarze)wykorzystują tą dziwną awarię i pomagają panom elektryką we wiadomy sposób... .

Re: Urządzenie przy oprawie

PostNapisane: 22 września 2010, 13:24
przez amisiek
Krótka przerwa w zasilaniu - lampa sodowa nie może wystartować na gorąco (większość MH też nie), musi ostygnąć by standardowy układ zapłonowy dał rade ją odpalić. A złomiarzom hmmmm (tu się niecenzuralne słowo ciśnie na usta)... Nie mogą zająć sie skrzynkami od fotoradarów?