Strona 1 z 5

Oświetlenie a bezpieczeństwo

PostNapisane: 6 stycznia 2011, 18:20
przez Jorgus
Witam :!:

Co ma oświetlenie wspólnego z bezpieczeństwem :?:
...niby nic,a jednak ma...i to czasami sporo...

Ja ze swojej strony dodam taki przykład,niestety prawdziwy...

W 2008r.w sąsiedniej wiosce wymieniono stare słupy na nowe,wirowane.Kiedyś ta ulica była oświetlona OURW250/1,oprawy były na co drugim słupie i było dość widno.Po wymianie założono SGS102/150,teoretycznie powinno być widno,a jednak nie jest tak.Oprawy są na wys.ok.6-7m, i co drugim słupie.Na tej ulicy jest "podejrzanie"ciemno,czasem nie widać nawet ludzi na chodniku.Kierowcy bardzo często załączają światła halogenowe,niestety kierowcy jadący z nad przeciwka są oślepieni i...kończą jazdę albo na "czołowym"albo w rowie... .

Dla gminy to oszczędność,pobiera mniej,rachuneczek za prąd mniejszy...,niestety dla kierowców ciemniej na ulicy,oznacza większe ryzyko stłuczki.
Czyż by da gmin liczyła się tylko oszczędność,a nie to,by było widno :?:
Niewiem czemu, ale jak jestem oświetlony na ul.to czuję się bardziej bezpieczny...macie podobne wrażenie,że widniej znaczy (czuć się)bezpieczniej :?:




PS.myślę,że ten temat nie poleci od razu do kosza.Było by fajnie,jak by był dalej rozwijany ;)

Re: Oświetlenie a bezpieczeństwo

PostNapisane: 6 stycznia 2011, 18:26
przez oszczedniak
Moim zdaniem sodowe oświetlenie ulic jest głupotą tym bardziej że można stosować MH na prądzie sodowym fakt że MH jest drogie zniechęca ale Wójtów to odstrasza :cry:

Re: Oświetlenie a bezpieczeństwo

PostNapisane: 6 stycznia 2011, 19:05
przez MRP200
Tyle, że światło sodowe z uwagi na wąskie widmo sodu zdecydowanie wygrywa w niekorzystnych warunkach atmosferycznych (opad deszczu, mgła). W przypadku oświetlenia ważnych ciągów komunikacyjnych lub ważnej infrastruktury (np. rozjazdy kolejowe) nie ma co eksperymentować z innym oświetleniem.

Re: Oświetlenie a bezpieczeństwo

PostNapisane: 6 stycznia 2011, 19:29
przez neon44
oszczedniak napisał(a):Moim zdaniem sodowe oświetlenie ulic jest głupotą tym bardziej że można stosować MH na prądzie sodowym fakt że MH jest drogie zniechęca ale Wójtów to odstrasza :cry:


Chyba miałeś na myśli możliwość stosowania lamp metalohalogenkowych w oprawach sodowych.

Re: Oświetlenie a bezpieczeństwo

PostNapisane: 6 stycznia 2011, 20:04
przez elektryk
Według mnie poprostu soda oślepia, a i rzeczywiście jak są na drodze "paski" (na co drugim słupie oprawy) to jest nieciekawie

Re: Oświetlenie a bezpieczeństwo

PostNapisane: 6 stycznia 2011, 20:05
przez bartek380V
Nieporownywalnie lepiej mogloby byc gdyby stosowali MH . Jedno jedyne pytanko :geek: czy lepiej widac we mgle porownaniu do sodowek? A co do drog to jesli jest wiecej wypadkow az powodu osw. trzeba temat odpowiednio naglosnic i zrobic stosowne pomiary czemu tak jest bopowod musi byc :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Re: Oświetlenie a bezpieczeństwo

PostNapisane: 6 stycznia 2011, 20:13
przez amisiek
Przy bardzo konkretnej mgle oświetlenie sodowe (szczególnie SOX) wykazuje się najwyższym kontrastem, zatem umożliwia dostrzeżenie zarysów obiektów lepiej, niż białe. Między innymi dlatego w niektórych obiektach typu kanały, stocznie i tym podobne, wykorzystuje się monochromatyczne oświetlenie lampami sodowymi niskociśnieniowymi. Wygląda to paskudnie, ale COŚ widać. Gdyby w tych samych warunkach odpalić MH, byłoby białe mleko. Właśnie z tych powodów w lornetkach i w fotografii stosowano swego czasu żółte, a także czerwone filtry.

Re: Oświetlenie a bezpieczeństwo

PostNapisane: 6 stycznia 2011, 22:28
przez oszczedniak
A gdyby mieszać oświetlenie sodowe z MH (MH oczywiście na prąd sodowy) np. co drugi słup co wy na to :?:

Re: Oświetlenie a bezpieczeństwo

PostNapisane: 7 stycznia 2011, 08:01
przez elektryk
oszczedniak napisał(a):A gdyby mieszać oświetlenie sodowe z MH (MH oczywiście na prąd sodowy) np. co drugi słup co wy na to :?:


jak by to wyglądało w nocy :roll: bez sensu, dla mnie odpada

Re: Oświetlenie a bezpieczeństwo

PostNapisane: 7 stycznia 2011, 09:43
przez amisiek
To jest bez sensu, by mieszać co drugi słup. Ale wyróżnianie szczególnie niebezpiecznych miejsc za pomocą oświetlenia o innej barwie jest jak najbardziej uzasadnione. Wtedy kierowcy widzą, że coś tu jest innego - zmiana oświetlenia sugeruje zwiększenie uwagi. Jest to stosowne - na przykład na Trakcie Królewskim przy wjeździe na Pl. Na Rozdrożu, z ciepłej barwy (MH w Albany) wjeżdża się w zimną (MH daylight w Onyksach), co o razu "mówi" kierowcy - uważaj!
Podobnie zrobiono na Trasie Siekierkowskiej, przy zjeździe od strony ul. Marsa na most - dwie latarnie mają obsadzone MH i bardzo słusznie. Szkoda tylko, ze jest to lampa o barwie ciepłej, gdyby była daylight, wtedy skrzyżowanie by się wyraźniej odcinało.
Wyróżnianie ważnych miejsc (skrzyżowania, przejścia dla pieszych) inną barwą oświetlenia jest bardzo dobrym pomysłem, szkoda, że tak rzadko stosowanym.